andrzejp66
użytkownik-
Liczba zawartości
31 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Profile Information
-
Lokalizacja
Bełchatów
andrzejp66's Achievements
wyciszony motorowerzysta (5/20)
0
Reputacja
-
Może były śruby w tych zamienionych kołach poluzowane ? Kilka lat pracuję po godzinach przy samochodach ale taki trik jeszcze żadnemu nie pomógł. Ten diagnosta to istny czarodziej
-
Zdjęcie boczków w drzwiach przód i tył - czy da radę?
andrzejp66 odpowiedział harnas81 na temat - Panda
Podaję opis z pewnej instrukcji, może się przyda - zdjac zaslepke przy klamce i odkrecic srube, - odkrecic srube pod podłokietnikiem, - odkrecic 2 sruby w dolnej krawedzi drzwi, - zdjac osłone mechanizmu regulacji lusterek (niech wisi na lince), - podwayc boczek miedzy kołkami i po kolei wyciagac „wyrywac” kolejne kołki (jest do tego konieczna dosc dua siła) nie przejmujac sie odgłosami wyrywanych kołków. - po wyrwaniu wszystkich kołków lekko odchylic cały plastik i pchnac od dołu do góry w celu wyciagniecia uszczelki przy szybie, -
U mnie też pojawiły się takie niepokojące hałasy. Niewielki luz wzdłużny w zespole półoś-przegub zawsze występuje i nie dociera to do ucha. Okazało się, że przyczyną stuków w mojej pandzie są luzy ale na końcówkach drążków kierowniczych. Warto też przyjrzeć łącznikom stabilizatora.
-
Ten temat dotyczy chyba wyłącznie pandy III, mam pandę II, przejechałem ponad setkę tyś km i po największej ulewie nie widziałem tam wody. Spływa wcześniej przed uszczelką.
-
Witam, trzeba będzie wymienić ponownie łożyska. Zgadzam się w 100%, oryginalne wytrzymują dużo lat, a "chińczyki" bo takie ten mechanik musiał założyć to tylko na chwilę i znów remont.
-
Z tą awaryjnością to lekka przesada, mam przejechane 107 tyś. km i nigdy nie zawiodło. Jednak nic nie jest wieczne i jak już nawali a naprawić trzeba, to szerokim łukiem omijać autoryzowane stacje napraw bo będzie bardzo drogo.
-
Też nie dawno wyciągałem podszybie i te białe wsuwki rozpadały się na dwie części. Dokupić nie mogłem. Kupiłem bardzo krótkie wkręty i wszystkie połóweczki tych spinek skręciłem razem z podszybiem we właściwych miejscach, oczywiście uprzednio przewiercając małym wiertłem. Robota mozolna i wręcz chirurgiczna ale trzyma i przylega lepiej jak w oryginale, mogę wyciągać podszybie kiedy chcę i nic się nie łamie. Kleić nie radzę, za mała powierzchnia i żaden klej nie będzie trzymał.
-
Witam, ja u siebie już drugi raz wymieniałem ale cały komplet. Fabryczne nie były takie złe, do 50 tyś.km. Przy pierwszej wymianie zdecydowałem się na Monroe. Pierwszy rok, ok. Przyszła druga zima i przednie zaczęły zamarzać a tyłem za bardzo bujało, wytrzymały ledwie 40 tyś.km. Teraz jeżdżę na gazowych KAYABA, jak na razie jazda wspaniała, reagują na najmniejsze nierówności i samochodem nie buja. Nie chcę ich za bardzo wychwalać bo przejechane mam na nich dopiero 15 tyś.km, ale zapowiadają się nieźle.
-
Witam, u mnie też za bardzo parowały szyby. Wymontowałem podszybie po uprzednim zdemontowaniu ramion wycieraczek i oczyściłem kanał wlotowy przez który jest zasysane powietrze do kabiny. Było tam sporo różnego syfu, liście a nawet błoto. Powinno na parę latek pomóc
-
Jeśli paliwo jest w zbiorniku, to takie błędne wskazania może powodować uszkodzony bądź zawieszony czujnik poziomu paliwa przy pompie a dokładnie sam pływak.
-
Czasami jak leje a czas ponagla to przy parkowaniu przydaje się ten wynalazek.
-
Też dawno temu wymieniałem poduszki i tak jak pisze poprzednik trzeba mieć dobrego imbusa, bo mogą być problemy z odkręceniem. Zasięgnąłem wówczas wielu porad i nie ustawiałem zbieżności, jest to w tym przypadku zbędne. Przejechałem po wymianie ok. 40 tyś km, opony zużywają się równo.
-
Pasek firmy Gates też jest dobry, dużo mechaników wymienia go w różnych samochodach.
-
Na 100% nie ma dobrego styku z masą w tym reflektorze (problem poruszany nie raz).
-
Trzeba przyznać, że Fiat trochę przesadza z tymi swoimi materiałami eksploatacyjnymi. Miałem już różne modele tego auta i z powodzeniem stosowałem inne markowe oleje znajdujące się na rynku przez wiele tysięcy kilometrów.