Skocz do zawartości

Twardy pedal sprzegla - mozna jezdzic?


wujek

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszy raz ma twardy pedal sprzegla oink.gif Zawsze objawem zuzycia bylo slizganie. Pacjent Kila, sprzeglo hydrauliczne.

Pare pytan?

1. Ile wytrzyma? I czy mozna jezdzic?

2. Czy jak stanie to na amen?

3. Co polecialo wysprzeglik czy doscisk? A moze inny czort?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pierwszy raz ma twardy pedal sprzegla Zawsze objawem zuzycia bylo slizganie. Pacjent Kila,

> sprzeglo hydrauliczne.

> Pare pytan?

> 1. Ile wytrzyma? I czy mozna jezdzic?

tyle ile wytrzyma/można jeździć póki się nie zepsuje. Jak sie zepsuje można biegi bez sprzęgła zmieniać.

> 2. Czy jak stanie to na amen?

Tak lub nie

> 3. Co polecialo wysprzeglik czy doscisk? A moze inny czort?

łożysko oporowe.

Jak przeciągniesz temat to wymienisz komplet sprzęgła.

jeśli nie przeciągnąłeś jeszcze to masz szanse na wymianę samego łożyska.

Edit:

przy wywalonym wysprzęgliku i/lub pompce miałbyś miękki pedał i brak wysprzęglania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> łożysko oporowe.

O tym nie pomyslalem.

> Jak przeciągniesz temat to wymienisz komplet sprzęgła.

> jeśli nie przeciągnąłeś jeszcze to masz szanse na wymianę samego łożyska.

Ale jest sens robic samo lozysko? Przebieg ponad 120kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O tym nie pomyslalem.

> Ale jest sens robic samo lozysko? Przebieg ponad 120kkm.

A nie wiem czy jest sens. To można ocenić dopiero po zwaleniu skrzyni.

U mnie wymieniłem samo łożysko i docisk. Tarczę zostawiłem bo była praktycznie nowa.

Niestety ja przeciągnąłem wymianę (popiskiwało sobie) aż łożysko całkiem stanęło i wyryło ładne artefakty w "słoneczku".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie

Dlaczego nie? U mnie przy przebiegu 170kkm sprzęgło było jak nówka (chyba ktoś wcześniej wymieniał i założył wadliwe łożysko). Od tamtego momentu przejechałem jakieś 40kkm i wszystko jest ok Po co wyrzucać sprzęgło jak jest prawie nowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie wiem czy jest sens. To można ocenić dopiero po zwaleniu skrzyni.

> U mnie wymieniłem samo łożysko i docisk. Tarczę zostawiłem bo była praktycznie nowa.

> Niestety ja przeciągnąłem wymianę (popiskiwało sobie) aż łożysko całkiem stanęło i wyryło ładne

> artefakty w "słoneczku".

Sam nie bede robil a zostawic auta na podnosniku i samemu jechac po czesci to troche srednio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to dyszel z dwumasą czy "normalne" sprzęgło?

> Bo przy rozsądnych kosztach lepiej zrobić całość i mieć z bańki na następne kilkadziesiąt tkm.

Bez dwumasy komplet 500zl ale robota pewnie drugie tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam nie bede robil a zostawic auta na podnosniku i samemu jechac po czesci to troche srednio.

Mechanik kupuje wszystkie części pojedynczo, wymienia co trzeba, następnego dnia zwraca to co nie było potrzebne.

Przecież to standardowa procedura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to dyszel z dwumasą czy "normalne" sprzęgło?

Ja mam dwumas i nie wymieniałem tarczy.

Jeździ jak najbardziej w porządku.

> Bo przy rozsądnych kosztach lepiej zrobić całość i mieć z bańki na następne kilkadziesiąt tkm.

To zależy czy ma zamiar tym jeździć tak długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mechanik kupuje wszystkie części pojedynczo, wymienia co trzeba, następnego dnia zwraca to co nie

> było potrzebne.

> Przecież to standardowa procedura.

Ja sam kupuje czesci bo mam znizke taka sama jak warsztaty w sklepie motoryzacyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja nie mam ale kto inny ma. i ja z tego korzystam.

spy.gif

Wiesz co? grinser006.gif

Poza tym "w komplecie" z usługą może wyjść fajniej cenowo.

Zapytaj najpierw o różnicę w cenie przy swoich gratach ok.gif

Edit:

Miałem kiedyś sytuację, że mechanik zamówił i wymienił kompletną półoś z przegubem. Zaraz po wyjeździe z serwisu przegub się urwał. Oczywiście mechanik zajął się reklamacją wadliwej części i powtórną wymianą. Mnie nic nie interesowało.

przy swoich gratach jeszcze bym drugi raz za wymianę zapłacił pewnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlaczego nie? U mnie przy przebiegu 170kkm sprzęgło było jak nówka (chyba ktoś wcześniej wymieniał

> i założył wadliwe łożysko). Od tamtego momentu przejechałem jakieś 40kkm i wszystko jest ok Po

> co wyrzucać sprzęgło jak jest prawie nowe?

Założyłem że sprzęgło ma przebieg 120kkm a nie cały samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.