Lewy20bis Napisano 6 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2014 Jak to jest z polisami AC a raczej z ustaleniem jej wartości ? Przy kalkulacji składki wartość samochodu wynosi X, przy ustaleniu szkody Y. Rozumiem, że wartość auta spada, ale czy nie jest tak, że TU zawyżają wartość przed ubezpieczeniem, aby orżnąć klienta z wyższej składki, a później zaniżają przy wypłacie odszkodowania aby drugi raz orżnąć klienta przy wypłacie odszkodowania. Płacimy składkę od X a przecież śmiało od razu może być wyliczona na Y. Więc czy warto od razu zaniżyć polisę ? Przy szkodzi i tak biorą jakąś najniższą wartość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 6 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2014 Wartość auta w obydwu przypadkach jest wyliczana na dzień zdarzenia ( choć są wyjątki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrystianJaworzno Napisano 6 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2014 > Jak to jest z polisami AC a raczej z ustaleniem jej wartości ? Przy kalkulacji składki wartość > samochodu wynosi X, przy ustaleniu szkody Y. Rozumiem, że wartość auta spada, ale czy nie jest > tak, że TU zawyżają wartość przed ubezpieczeniem, aby orżnąć klienta z wyższej składki, a > później zaniżają przy wypłacie odszkodowania aby drugi raz orżnąć klienta przy wypłacie > odszkodowania. Płacimy składkę od X a przecież śmiało od razu może być wyliczona na Y. Więc > czy warto od razu zaniżyć polisę ? > Przy szkodzi i tak biorą jakąś najniższą wartość. Opisie Ci własne doświadczenia nt polisy AC w Hestii. Kwiecień 2012 ubezpieczam swoje Audi A4 B6 na stała kwotę ubezpieczenia 25.000 mimo ze auto wyszło mnie 30.000, niestety na 25 to był max ile mogłem mieć polisę (stała kwota, z opcja nawet ze zabrali kluczyki i uciekli). 25 październik 2012 montuje instalacje gazowa za 3.500 a więc teoretycznie podnosi się wartość auta jak dla mnie. Przychodzi dzień 2-go listopada, mam wypadek-nie z mojej winy(pół auta nie mam,auto sprawcy złamane na pól). Pierwsza wycena z OC sprawcy(PZU)-wartość auta w dniu wypadku 17.000 uwzględniając nowa instalacje gazowa. wartość szkody 9.200, więc myśle sobie tak zalatwie szkodę z mojego AC i regresem sobie ściągną od sprawcy a więc wzywam swojego ubezpieczyciela do określenia wysokości szkody. Ten wycenia samochod na 19.000 w dniu wypadku i 10.000 za szkodę a więc go pytam jak to możliwe ze w kwietniu auto wycenione na 25 a w listopadzie wartość 19? Odpowiedzi nie uzyskałem, facet sugeruje się tylko i wyłącznie programem, no to mówię do gościa ze daje mu 40.000 niech mi qpi dwa takie jak miałem, w takim stanie i z takim wyposażeniem, odpowiada nie da się. Pytam więc dalej za co taki spadek wartości, odpowiada ze za przebieg -225.000, a więc mu mówię ze rozumiem ze zanim go wezwałem powinienem skręcić licznik do 125.000 odpowiedz ja panu tego nie powiedziałem.... Suma sumarum skończyło sie tak ze OC sprawcy wyplacilo 15 a wrak sprzedałem za 15 a więc wyszedłem na nieduży minus, pomijając fakt straconych nerwów, oraz czekania na klienta na wrak. Dalsza historia auta taka ze gość qpil, podokladal co zniszczone z anglika, wystawił za 26500 i nawet nie zdążyłem zadzwonić żeby zapytać czy auto powypadkowe bo słowa nie było w ogłoszeniu o tym. Mam nadzieje ze zrobione porządnie bo było co robić i nie chciałbym widzieć jak auto sie składa przy drugiej takiej "okazji". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.