Skocz do zawartości

wartość polisy AC


Lewy20bis

Rekomendowane odpowiedzi

Jak to jest z polisami AC a raczej z ustaleniem jej wartości ? Przy kalkulacji składki wartość samochodu wynosi X, przy ustaleniu szkody Y. Rozumiem, że wartość auta spada, ale czy nie jest tak, że TU zawyżają wartość przed ubezpieczeniem, aby orżnąć klienta z wyższej składki, a później zaniżają przy wypłacie odszkodowania aby drugi raz orżnąć klienta przy wypłacie odszkodowania. Płacimy składkę od X a przecież śmiało od razu może być wyliczona na Y. Więc czy warto od razu zaniżyć polisę ? niewiem.gif

Przy szkodzi i tak biorą jakąś najniższą wartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak to jest z polisami AC a raczej z ustaleniem jej wartości ? Przy kalkulacji składki wartość

> samochodu wynosi X, przy ustaleniu szkody Y. Rozumiem, że wartość auta spada, ale czy nie jest

> tak, że TU zawyżają wartość przed ubezpieczeniem, aby orżnąć klienta z wyższej składki, a

> później zaniżają przy wypłacie odszkodowania aby drugi raz orżnąć klienta przy wypłacie

> odszkodowania. Płacimy składkę od X a przecież śmiało od razu może być wyliczona na Y. Więc

> czy warto od razu zaniżyć polisę ?

> Przy szkodzi i tak biorą jakąś najniższą wartość.

Opisie Ci własne doświadczenia nt polisy AC w Hestii. Kwiecień 2012 ubezpieczam swoje Audi A4 B6 na stała kwotę ubezpieczenia 25.000 mimo ze auto wyszło mnie 30.000, niestety na 25 to był max ile mogłem mieć polisę (stała kwota, z opcja nawet ze zabrali kluczyki i uciekli). 25 październik 2012 montuje instalacje gazowa za 3.500 a więc teoretycznie podnosi się wartość auta jak dla mnie. Przychodzi dzień 2-go listopada, mam wypadek-nie z mojej winy(pół auta nie mam,auto sprawcy złamane na pól). Pierwsza wycena z OC sprawcy(PZU)-wartość auta w dniu wypadku 17.000 uwzględniając nowa instalacje gazowa.:( wartość szkody 9.200, więc myśle sobie tak zalatwie szkodę z mojego AC i regresem sobie ściągną od sprawcy a więc wzywam swojego ubezpieczyciela do określenia wysokości szkody. Ten wycenia samochod na 19.000 w dniu wypadku i 10.000 za szkodę a więc go pytam jak to możliwe ze w kwietniu auto wycenione na 25 a w listopadzie wartość 19? Odpowiedzi nie uzyskałem, facet sugeruje się tylko i wyłącznie programem, no to mówię do gościa ze daje mu 40.000 niech mi qpi dwa takie jak miałem, w takim stanie i z takim wyposażeniem, odpowiada nie da się. Pytam więc dalej za co taki spadek wartości, odpowiada ze za przebieg -225.000, a więc mu mówię ze rozumiem ze zanim go wezwałem powinienem skręcić licznik do 125.000 odpowiedz ja panu tego nie powiedziałem....

Suma sumarum skończyło sie tak ze OC sprawcy wyplacilo 15 a wrak sprzedałem za 15 a więc wyszedłem na nieduży minus, pomijając fakt straconych nerwów, oraz czekania na klienta na wrak. Dalsza historia auta taka ze gość qpil, podokladal co zniszczone z anglika, wystawił za 26500 i nawet nie zdążyłem zadzwonić żeby zapytać czy auto powypadkowe bo słowa nie było w ogłoszeniu o tym. Mam nadzieje ze zrobione porządnie bo było co robić i nie chciałbym widzieć jak auto sie składa przy drugiej takiej "okazji".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.