Rury drenażowe/kanalizacyjne Kaczmarek

[rafla]

Jeśli miał ktoś kontakt z rurami Kaczmarka byłbym wdzięczny za opinię. Szukam rur drenażowych 125mm i chyba tylko oni mają. Ale jakoś nigdzie nie mogę w okolicy od ręki pomacać.

http://www.kaczmarek2.pl/

[MeMpHiS]

Rury kanalizacyjne maja naprawde dobrze wykonane, w firmie robimy tylko ich produktami i zastrzezen nie mamy.

[szpenio]

> Jeśli miał ktoś kontakt z rurami Kaczmarka byłbym wdzięczny za opinię. Szukam rur drenażowych 125mm

> i chyba tylko oni mają. Ale jakoś nigdzie nie mogę w okolicy od ręki pomacać.

> http://www.kaczmarek2.pl/

Nie tylko, bo jeszcze Pipelife, Wavin.

125? A to gdzie takie cudo z obliczeń wyszło? Perforacja na całym obwodzie?

Mniejsze średnice czyli do setki to najtańsze : Drewplast, InstlalPlast Łask, Magnaplast.

Co do rur drenażowych to z mojego doświadczenia podpowiem, że brac najtańsze (bez geowłókniny).

Zobacz tez czy ma kształtki przejściowe(jeżeli takich będziesz używał) do łaczenia z dradycyjnymi sączkami ceramicznymi (choc 125 to juz raczej zbieracz???).

>Rury kanalizacyjne maja naprawde dobrze wykonane, w firmie robimy tylko ich produktami i >zastrzezen nie mamy.

Nie podzielam poglądu Kolegi. Mówiąc o pvc-u jednorodnych w zakresie średnic 160-500 SN8 u b. kaczmarkowej nader często:

- uszczelki sa kiepsko wyprofilowane i pomimo smarowania podwijają się,

- rury sa bardziej podatne na odkształcenia punktowe(kamień) niż inni producenci - porównanie z inspekcji powykonawczej tv,

- tworzywo szybciej odbarwia się na słońcu niz innych,

Przy małej sieci czy tam przyłaczu powyższe problemy sa pomijalne a przy zadaniu 20km to często nie było mi do śmiechu (zwłacza podczas inspekcji TV).

[MeMpHiS]

> Nie podzielam poglądu Kolegi....

Faktem jest ze my operujemy średnicami do 110, rzadko kiedy większymi, ale te w porównaniu np do wyrobów dostepnych w Castorami, to niebo a ziemia

[rafla]

> Nie tylko, bo jeszcze Pipelife, Wavin.

Umknęła mi jakoś 125tka u nich.

> 125? A to gdzie takie cudo z obliczeń wyszło? Perforacja na całym obwodzie?

Tak sobie wymyśliłem wokół fundamentów piwnicy. Nie znalazłem nikogo kto by miał o tym jakieś pojęcie i potrafił doradzić.

Tak by za szybko nie zamuliło a dało się przepłukać. Glina, dość wilgotno. Na rogach domu studzienki rewizyjne 315.

Setka wygląda jakoś tak niepoważnie.

Rura w dużej ilości kamyków rzecznych, od ziemi odseparowana geowłókniną. Tu też nie wiem czy brać geowłókninę kaczmarka czy coś innego. Samych rur niczym nie owijam.

[szpenio]

To może tak ( w skrócie):

1. 125 stosuje się wyjątkowo rzadko - chyba że masz domek na stoku albo układ warst gruntowych jest taki, że Twój budynek przeciął istniejąca wartwę wodonośną/soczewkę. W innym przypadku nie ma podstaw dawać 125.

2. Kwestia zamulenia. Piszesz, że masz glinę i mokro. A może to jest raczej glina piaszczysta albo może piasek gliniasty. A może woda jest tylko na glinie. Jeżeli masz zwięzła glinę to woda może być jedynie w jej przewarstwieniach. Jeżeli mówimy o drenażu i zamuleniu, to musimy wiedzieć czy w gruncie jest duża ilość części spławialnych co będzie nam determinowało konieczność zastosowania geowłókniny.

3. Studzienki pvc-u 315, 400, 425 super sprawa dla wykonawcy, dziadostwo dla eksploatatora. Nigdy w życiu na swojej działce nie postawiłbym przy drenażu wszystkich studni niewłazowych czyli właśnie te plastiki 315, 400, 425. Zapomnij, że w tej kinecie która i tak jest maks. pod katem 45st i musisz za nią dołożyć kolano 45 st (mam na myśli róg budynku) skutecznie cokolwiek wyczyścisz nie mówiąc o czyszczeniu ewentualnie drenażu na przęśle od studni do studni. Minimum dwie studnie włazowe (po przekątnej), a zwłaszcza ta które będzie pełnić funkcje odbiornika/osadnika.

4. Kamyki rzeczne - co masz na myśli dokładnie - rurę najlepiej byłoby położyć na 10cm warstwie a następnie zasypać min. 30cm warstwa żwiru płukanego frakcji 16-32. I jeżeli faktycznie masz zwięzła glinę to wówczas do wysokości terenu istniejącego zasypać nie gruntem rodzimym a pospółką/ew. piaskiem.

5. A jeżeli masz swobodny dostęp do "kamyków rzecznych" to pomyśl nad drenażem francuskim - wybacza więcej błędów niż tradycyjny...

[rafla]

- Ostatecznie kupiłem rury 110 instalplast łask z hdpe, bajka w porównaniu do zwykłych rur drenażowych.

- Sam nie wiem co to za grunt, trzyma wodę jak cholera, kilka dni w słońcu i dalej wilgotne. Faktycznie przecieliśmy na 3m cienką warstwę wodonośną ale możliwe, że po prostu na poniżej była mniej przepuszczalna gleba i w tym miejscu było mokrzej. Po 2 tygodniach prawie już nic nie podcieka ale ziemia wilgotna.

> 3. Studzienki pvc-u 315, 400, 425 super sprawa dla wykonawcy, dziadostwo dla eksploatatora. Nigdy w

Nie mam miejsca na nic innego, będę jeszcze musiał robić osobne duże studnie na wodę z dachu a działka wąska.

> następnie zasypać min. 30cm warstwa żwiru płukanego frakcji 16-32.

Dokładnie taki żwir miałem na myśli i takie ułożenie. Wszystko zawinięte w geowłókninę. Na dzień dobry te kamyki będą robić za drenaż, z czasem jak się to zamuli rury przejmą drenaż... tak sobie to wykombinowałem.

Dodatkowo sugerują mi tu obsypanie kamykiem ścian 20cm aż do samej powierzchni. Nie specjalnie podoba mi się ten pomysł. Nie chciałbym by do drenażu szła bezpośrednio woda opadowa. Już lepiej jak się przesącza powoli przez tą glinę?

> 5. A jeżeli masz swobodny dostęp do "kamyków rzecznych" to pomyśl nad drenażem francuskim - wybacza

> więcej błędów niż tradycyjny...

A tego nie znam, poczytam.

[szpenio]

1. Nie robiłem nigdy drenażu z pe wysokiej gęstości to ciężko mi go porównywać do zwykłego.

2. Co do wykonania drenażu jako opaski wokół całego budynku na głębokość poniżej ławy fundamentowej i wysokości terenu projektowanego oraz szerokości 20cm to pomysł bardzo dobry tylko kto za to zapłaci. To pomysł w stylu złotych klamek. Jeżeli Ciebie stać na taka ilość żwiru to zrób lepiej 50cm a nie 20 i wówczas to już będzie platyna.

Uważam że zasypanie pospółką od tych 30cm na rurą do wysokości terenu sprawdzi się wystarczająco, skoro i tak dajesz geowłókniny.

3. Pomyśl o zagospodarowaniu wody deszczowej w inny sposób niż tylko studnia chłonna, bo jak piszesz warunki gruntowe u Ciebie nie są za ciekawe i możesz sobie narobić tylko problemu niekontrolowanym wprowadzaniem wody deszczowej w grunt.