rafla

Ja kupiłem MAGNUM SNAKE 200P II 200A, idzie jak burza. Jak na totalnego amatora całkiem fajnie mi to wychodzi.

> Co myślicie o kosiarkach NAC? Brak części zamiennych, prowadziłem z nimi długą wojnę o podstawowe części do nowego topowego modelu. Kontakt z serwisem centralnym koszmarny.

> Mam model z 10 metrowym przewodem, jest juz u mnie z rok czasu. Nie U mnie chodzi bez zarzutu, sporo już zrobiła, zdecydowanie preferuję ją niż akumulatorowego niebieskiego boscha. Minus to faktycznie sztywny kabel.

> Tak czy siak potrzebne Ci pozwolenie na budowe. > Reszte architekt za Ciebie zalatwi. Dokładnie, ale na miejscu sąsiada to bym za takie pomysły.

CW i bez gładzi, na to farba z piaskiem, powstaje fajna faktura. Śwagrowi się udało przycisnąć ekipę i wyszło pięknie. Ja będę próbował na wiosnę.

> Ja się biorę za cydr Piękne jabłka kosztują grosze, ja w tym roku chyba już 6 nastaw zrobiłem, polecam! Teraz zastanawiam się nad winem jabłkowym, wytrawne, bez dodatku wody tylko czysty sok + glukoza.

> System fajny ale wiele łatwiej jest zrobić równą, poziomą wylewkę i nie przejmować się takimi > drobnostkami jak poziomowanie. Potwierdzam, kupiłem jakiś czas temu wersję z klinami... wymiękłem i układałem bez.

> Jeśli chodzi o same stopnie, czyli takie coś > To w tej cenie bym sobie kupił piłę, sam wyciął i jeszcze na flache by zostało Ja mam taki plan, ale wcześniej też mocno się postarałem by schody miały tylko kąty proste, takich trójkącików to już by mi się nie chciało wycinać.

> w mieszkaniu uzywam od jakichs 8 lat bez zastrzezen Było minęło, jak jeszcze mieli fabrykę to byłem tam kilka razy z wizytą. Teraz bywam w tym miejscu nawet raz na tydzień, ale nie w KFA tylko w makro który stoi na ich miejscu. To niestety obecnie chiński szmelc jest, ale co nie jest.

> W środku wygląda jak suszone owady. Pewnie zatrute Dokładnie to.

> Włąśnie takie pułapki mój kret kiedyś permanentnie obchodził bokiem Wszystko chyba zależy od sprytu kreta, czasami po pierwszym założeniu było już po krecie, a w innych miejscach kilkanaście prób i zawsze obchodził bokiem. Nie pomagało nawet założenie 3 pułapek w jednym miejscu.

> Kret jest objęty ochroną gatunkową częściową Dokładnie, u mnie pomogła dopiero trutka w formie zatrutych larw/robaków czy innych paskudztw. Innych nie chciały żreć. Przetestowałem też masę różnych pułapek i odstraszaczy. Z czego odstraszacze to strata kasy, a na pułapki trochę ich nałapaliśmy, tylko szkoda, że takie pracochłonne. Teraz na tapecie są nornice czy inne paskudztwa wyjadające warzywa.

> Stara kosiarka odmówiła wczoraj posłuszeństwa. > Na co zwrócić uwagę przy kupnie kosiarki? Na serwis i dostęp do części zamiennych. Kupiłem najdroższy model NAC i po roku nie mieli już części, po długiej walce dostałem dopiero z demontażu.

> Oczywiście można też usypać ścieżkę soli - ślimaki jej nie > przejdą (przynajmniej do najbliższego deszczu) Taaa, koledze sprzedali żel którego niby nie przejdą, cały ogródek tym objechał a potem robił fotki jak france nic sobie nie robiły tego żelu. Tani podobno nie był.

Jedyny skuteczny środek to snacol. Ale trzeba tego sypać od cholery przez cały rok. Trzeba też pokazać to sąsiadom by i oni zastosowali. U nas jeszcze 2 lata nie było wcale, rok temu pojawiły się pierwsze, w tym roku armagedon.

> Zadnych chwastow, jeno w 80% pokryty jest stokrotkami (wiecej) i koniczyna > (mniej). To tak jak mój, koszenie raz na 2 tygodnie, od czasu do czasu trochę nawozu i tyle. Dla mnie to idealny trawnik. Sąsiad za to kosi co 2 dni, leje po nim co chwilę jakąś chemią, podlewanie na okrągło... masakra jakaś. Ale on nic innego nie robi poza tym trawnikiem, na okrągło przy nim siedzi, ja bym tak nie mógł.

> Nie widze niczego > rozsądnego w ogrzewaniu ściennym w prysznicu. Ja mam traumatyczne przeżycia związane z wchodzeniem do zimnego prysznica. Ale to w sumie było przy mocno niedogrzanym pomieszczeniu, w nowym domu raczej się tego nie spodziewam. Nie mówię, że tak zrobię, traktuję to jako opcję.

> no ale nic... ja posypuje truskawki cukrem O to chodzi... u mnie budowlańcy, sąsiedzi, rodzina dostają bzika jak widzą jak buduję i jakie mam dalsze plany. Tylko nieliczni, po przemyśleniu przyznają, że może to i ma sens (ale na pewno się nie opłaca).

> Ja mam tylko w podlodze + drabinka i bez problemow daje rade. Po co jeszcze w scianach? Dla przyjemności podobno. Wchodzisz na golasa pod cieplutki prysznic... Co do kosztów, to jeśli chodzi o same rurki i robociznę bez znaczenia, po prostu na podłodze będzie mniej rurek. Koszty ewentualnie mogą wzrosnąć przy tynkowaniu.

> drabinka w łazience), albo wszędzie kaloryfery. Ja robię wszędzie podłogówkę, nawet ręcznikowce odpuściłem na rzecz czysto elektrycznych (i tak na lato musiały by być elektryczne). Które w sumie pewnie nigdy nie będą włączone. Przy dobrej wentylacji wszystko powinno się bez problemu suszyć (tam gdzie obecnie mieszkam tak właśnie jest). Jeszcze mnie firma podpuszcza by w łazienkach pod prysznicami upchnąć rurki z ogrzewaniem w ścianach, pewnie dam się namówić.

> może taka - 650 pln z przesyłką, ma cztery nogi a nie trzy Ciekawe jaki mają rabat w selgrosie: KLIK

> co w przypadku przekroczenia udzwigu o 20 czy 30 kg? Myślisz, że wg jednego standardu określono tą obciążalność? Prawdę podali? Ktoś to weryfikuje? Czy 180 czy 150 to zwykły chwyt marketingowy. I tak mam wrażenie, że większość tych "niemieckich" trampolin powstało w jednej fabryce. A dwa, raczej ciężko się skacze (wysoko) w kilka osób na raz. Jak chcesz się faktycznie mocno odbić to lepiej by reszta stała zdala.

> Troche dziwnie wygląda dolna część tych przęseł, wygląda jak jakieś sidła na zwierzęta Też mam wrażenie, że nie jedno na tym ucierpi.

- Ostatecznie kupiłem rury 110 instalplast łask z hdpe, bajka w porównaniu do zwykłych rur drenażowych. - Sam nie wiem co to za grunt, trzyma wodę jak cholera, kilka dni w słońcu i dalej wilgotne. Faktycznie przecieliśmy na 3m cienką warstwę wodonośną ale możliwe, że po prostu na poniżej była mniej przepuszczalna gleba i w tym miejscu było mokrzej. Po 2 tygodniach prawie już nic nie podcieka ale ziemia wilgotna. > 3. Studzienki pvc-u 315, 400, 425 super sprawa dla wykonawcy, dziadostwo dla eksploatatora. Nigdy w Nie mam miejsca na nic innego, będę jeszcze musiał robić osobne duże studnie na wodę z dachu a działka wąska. > następnie zasypać min. 30cm warstwa żwiru płukanego frakcji 16-32. Dokładnie taki żwir miałem na myśli i takie ułożenie. Wszystko zawinięte w geowłókninę. Na dzień dobry te kamyki będą robić za drenaż, z czasem jak się to zamuli rury przejmą drenaż... tak sobie to wykombinowałem. Dodatkowo sugerują mi tu obsypanie kamykiem ścian 20cm aż do samej powierzchni. Nie specjalnie podoba mi się ten pomysł. Nie chciałbym by do drenażu szła bezpośrednio woda opadowa. Już lepiej jak się przesącza powoli przez tą glinę? > 5. A jeżeli masz swobodny dostęp do "kamyków rzecznych" to pomyśl nad drenażem francuskim - wybacza > więcej błędów niż tradycyjny... A tego nie znam, poczytam.

> Podpinam pod temat bo też chcę zakupić, a co myslicie o takiej alle Komentarze gościa poczytaj, zwłaszcza negi przeszukaj na hasło trampolin. Zdecydowanie polecam coś markowego, z suportem.