robertinio

Patrząc na moc 184KM i pojemnosć 2.0 + cykl Atkinsona to mam wrażenie że jest to 4 generacja napędu hybrydowego zakupiona od Toyoty i dostępna np. w Corolli i CHR. Toyota wchodzi w 5 generację już w tym roku więc może odsprzedała 4 gen Hondzie

przy tym wzroście tylko Yamaha XT 125 X supermoto jedynie na nim nie będziesz wyglądał jak na zabawce :-)

Przecież przy tej prędkości bez przyśpieszania ten samochód porusza się w trybie elektrycznym w większości przypadków więc nie spina się Twoja wypowiedź.

Tak czytam te odpowiedzi wszystkich znafcóf i za głowę się chwytam jak mity się szybko rozpowszechniają. Hybrydami Toyoty jeżdżę od ponad 6 lat- od Aurisa 1,8 poprzez Corolle 1.8, 2.0, Camry 2.5 a obecnie Rav4. Również na trasach i np. Corolla 1.8 Polska Chorwacja - zgodnie z przepisami, autostradowo ok 140km/h na całych wakacjach wychodziłem ze spalaniem 5,5-5,8 l To samo Rav4 wychodziło mi 6,5 l Rav4 3900 km Polska-Włochy wróciłem ze spalaniem 5,8 ale przyznaje trochę oszczędzałem i we Włoszech omijałem autostrady na rzecz dróg bezpłatnych jedno i dwu pasmowych. Rekord jaki zrobiłem na trasie Rimini-Wenecja-Rimini Rav4 Hybrid 222KM to równe 4,0 l/ 100km Oczywiście jak jeździsz autostradowo typu 170km/h to musi spalić więcej. Przed wczoraj trasa Warszawa-Katowice raczej szybko bo z korkami itp wyszedłem ze średnią prędkością 105 km/h i spalaniem równe 8 l/ 100km

nowy nabytek Aprilia Tuono V4 1100 rr - ogień

czyli masz e-call a co za tym idzie możliwość dostępu do usług connected. załóż konto na moja toyota i poproś dealera u którego kupowałeś o aktywowanie

Po oczyszczeniu i porządnym przesmarowaniu odgłosy znikły. hmmmmmmm.......

To że jest od wymiany to wiem, i planuję go wymienić, ale za pewne do czasu wymiany kilka wyjazdów po okolicy jeszcze zrobię. U mnie się nie wyciąga, i jest równy, natomiast widać że nie wygląda zbyt fajnie no i po ok 100km od smarowania zaczyna być słyszalne takie łut łut łut z częstotliwością zależną od aktualnej prędkości jazdy.

Tak, Podaj jaki masz model to Ci powiem czy możesz mieć taką funkcjonalność

Pytanie jak w temacie, czy poza aspektami wizualnymi, oraz wzmożonym rozciąganiem łańcucha można zauważyć inne niepokojące symptomy ? Czym może się skończyć zbyt późna wymiana łańcucha?

Tak, wszystkie nowe Toyoty wyposażone w e-call posiadają usługi connected, dostępne poprzez apk, po wcześniejszym zarejestrowaniu samochodu w systemie przez dealera.

gdybyś trochę poczytał to byś wiedział że Toyota ma w ofercie samochody elektryczne tylko nie na rynku europejskim, gdybyś też trochę poczytał to byś wiedział że w Polsce jest dostępna Toyota Plug-in, ale nie sprzedaje się w dużych ilościach. sprzedają w europie hybrydy bo to w tej chwili najtańsze w produkcji rozwiązanie pozwalające obniżyć emisję oraz spalanie. z tego co wiem japończycy przyszość widzą w wodorze ale to to jeszcze dobre kilka jak nie kilkanaście lat. auta elektryczne są fajne, natomiast wymagają długiego ładowania co wyklucza ich stosowanie na dużą skalę, nie wspominając o materiałach do produkcji akumulatorów które są przecież kilkuktotnie większe niż w hybrydach. nie oszukujmy się że mamy teraz wysyp wszelkiej maści hybryd elektryków itp wśród producentów tylko dlatego że unia europejska wprowadziła ograniczenia w emisji. niestety zazwyczaj jak coś jest robione na szybko i z przymusu to do trwałości można mieć uwagi.

Ja bym raczej stopował ten hura-optymizm. Skoda 218KM Hybrid z silnika 1.4t Toyota 218KM Hybrid z silnika 2.5 Japończyki to raczej przemyśleli, a VAG zrobił bo musiał obniżać emisje. Rynek pokaże za parę lat która koncepcja była lepsza. Toyoty hybrydowe będą jeździć latami i będą poszukiwane na rynku wtórnym, a takiego kilkuletniego hybrydowego VAGa 1.4 nikt nie będzie chciał kupować używanego przez co RV będzie bardzo niskie. Na tą chwilę poza reklamami w TV oraz pojedynczymi samcohodami demo hybrydowy VAG jest jak Yetti, nie ma samochodów, albo są do zamówienia na nie wiadomo kiedy.............................

Witam wszystkich. Aprilia Dorsoduro 750

oczywiście że nie ma, tym bardziej że na trasie którą jechałem raz było z górki, raz sporo pod górkę.