bizz Napisano 1 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 Cześć, kupiłem samochód z instalacją gazową nie wbitą w dowód, bez żadnych dokumentów. Sterownik mam Lecho Maxi, przełącznik jak na zdjęciu - nie znalazłem go na stronie producenta, ani nigdzie indziej. Do wczoraj instalacja działała prawidłowo, tzn. po przekroczeniu 2000 obrotów automatycznie przełączała się na gaz. Wczoraj nagle samochód przestał jechać na gazie, zrobił klasyczną żabkę i zgasł. Przełącznik do tej pory po przekręceniu kluczyka w stacyjce mrugał wszystkimi zielonymi diodami, po odpaleniu zielone gasły a czerwona zaczynała mrugać. Po przekroczeniu 2 tyś obrotów wskakiwał na gaz. Wczoraj diody lekko się żarzyły, ale pracował tylko na benzynie, dzisiaj rano zapaliły się zielone, zgasły i od tej pory przełącznik nie wykazuje znaków życia. Co sprawdzić w pierwszej kolejności? Pytanie dodatkowe - czy taką instalację można w jakikolwiek sposób zalegalizować, czy nie ma takiej możliwości? Samochód jest dla mnie zastępczym, sympatycznym wozidłem kupionym za połowę średniej krajowej, więc jakby co stratny nie będę, ale wolałbym uruchomić instalację z powrotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bogoszkocja Napisano 1 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 > Co sprawdzić w pierwszej kolejności? w pierszej kolejności sprawdzić masę.ewentualnie +12 v postacyjce i stały +.jeżeli się nie palą wogóle to napewno jedna z tych rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzoholik Napisano 24 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2014 Ja miałem przepalony bezpiecznik na przewodzie przy akumulatorze - wyglądał na dokładany, zwykły płytkowy, bez żadnej ochrony ani nawet gniazda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.