Almera N16 '01 1.5 noPb - gdzie jest przekaźnik pompy...

[AstraC]

paliwa? I jaki to przekaźnik - mam pacjenta, bezpiecznik dobry, pompa nie pompuje i prądu nie dostaje - ergo zacznę od przekaźnika, wie ktoś jaki to i gdzie go szukać?

[Lookazz]

> paliwa? I jaki to przekaźnik - mam pacjenta, bezpiecznik dobry, pompa nie pompuje i prądu nie

> dostaje - ergo zacznę od przekaźnika, wie ktoś jaki to i gdzie go szukać?

moze immo Ci padł

[AstraC]

> moze immo Ci padł

Immo wygląda na ok, po włożeniu kluczyka dioda gaśnie - więc kluczyk rozpoznaje.

[AstraC]

> paliwa? I jaki to przekaźnik - mam pacjenta, bezpiecznik dobry, pompa nie pompuje i prądu nie

> dostaje - ergo zacznę od przekaźnika, wie ktoś jaki to i gdzie go szukać?

Almera ożyła - padł przekaźnik pompy - znajduje się on pod osłoną obok rączki do otwierania maski(takie przedłużenie progu). Odkręca się jedną plastykową nakrętkę, potem podnosi osłonę progu (jest na wcisk, więc śmiało) potem wyciąga osłonę obok rączki(też już jest tylko na wcisk) i później odkręcamy metalowy uchwyt śrubokrętem krzyżakowym lub kluczem 10, i niebieski przekaźnik jest nasz.

Samochód odpalił i jeździ, ale ma problemy z wolnymi obrotami (podejrzewam silnik krokowy, miałem Almerę i nic go nie było słychać - w tej terkocze aż uszy bolą), więc mam jeszcze to do sprawdzenia - co ciekawe po prawie roku postoju samochód jeździ normalnie. Została walka z rdzą i przeczyścić hamulce - chwilę po hamowaniu ściąga na lewo po czym przestaje - pewnie się klocki przycinają.

[Lookazz]

> Almera ożyła - padł przekaźnik pompy - znajduje się on pod osłoną obok rączki do otwierania

> maski(takie przedłużenie progu). Odkręca się jedną plastykową nakrętkę, potem podnosi osłonę

> progu (jest na wcisk, więc śmiało) potem wyciąga osłonę obok rączki(też już jest tylko na

> wcisk) i później odkręcamy metalowy uchwyt śrubokrętem krzyżakowym lub kluczem 10, i niebieski

> przekaźnik jest nasz.

> Samochód odpalił i jeździ, ale ma problemy z wolnymi obrotami (podejrzewam silnik krokowy, miałem

> Almerę i nic go nie było słychać - w tej terkocze aż uszy bolą), więc mam jeszcze to do

> sprawdzenia - co ciekawe po prawie roku postoju samochód jeździ normalnie. Została walka z

> rdzą i przeczyścić hamulce - chwilę po hamowaniu ściąga na lewo po czym przestaje - pewnie się

> klocki przycinają.

jak n16 stoi długo to gubi wolne obroty, "nauka biegu jałowego" potrzebna, przyjedz do sz-na to Ci ogarne