Skocz do zawartości

Mój kropek skończył 10 lat, więc robię przegląd blacharki


Rekomendowane odpowiedzi

Witam po dlugiej przerwie. Chroniczny brak czasu mnie odrywa od kacika.....

natomiast jeden z moich punciakow ( a obecnie mam juz 2 FLki) ukonczyl dekade i postanowilem zrobic mu przeglad blacharki tudziez wywalic wszystko ze srodka:)

jak pomyslal tak uczynil. wnioski?

Samochód nigdy nie konserwowany, od 2008r w polsce (wczesniej we wloszech). Poza lakierem uszkodzonym mechanbicznie butami brak ognisk korozji.

Poprzedni wlasciciel byl rzeznikiem w szpilkach i zniszczyl calkowicie wykladzine, wysciolke i oslone pod nogami do golej blachy. Ja zbieralem sie 5 lat zeby to naprawic (caly czas byl nalot rudej tam). i co ciekawe nie ma glebokich wzerow.

Reszta podlogi bez rdzy, progi od srodka bez rdzy, profile zamkniete pod siedzeniami idealne od srodka. Super. a wiecie co mnie wkurzytlo?

malo kto pewnie pamieta mnie i mojego poprzedniego kropa (bordowego punciaka). Uzalalem sie wtedy ze uje z warszatow i wulkanizatorzy zmiazdzuli mi ranty przy progach podkladajac tam podnosniki. W tamtym kropku w tamtych miejscach pojawila sie korozja ktora przebila podloge. W 4 punktach - tam gdzie podkladali łapy i zniszczyli ranty.

W tym kropasie ranty byly ok (bo krzyczalem jak widzialem ze ktorys probuje tam podkladac lape) za to cymbały wysuwały ramiona na srodek podlogi pasazera w efekcie w nogach tylnych pasazerow mialem 2 gustowne górki wygiętej blachy........

2 podskoki z lewej i 2 podskoki z prawej wyrownaly temat;)

natomiast czy tam przypadkiem nie zacznie mi leciec lakier? zrywam nawet oslony bitumiczne i ku mojemu zdziwieniu nic a nic nie ma (poza powyginaną blachą).

ciekawe...

Drugi kropas jest o rok starszy i z polski i juz mial robione progi z jednej strony............ Purchle są wszedzie. Do poodlogi bede sie u niego zabieral pewnie za rok a moooooze we wrzesniu.

2 identyczne samochody, rok roznicy i pochodzenie a jaka roznica.... az sie boje co ujrze po zdjeciu podlogi.

a propos - czy ktos wie jak zdemontowac lub rozlaczyc rure nawiewu (zakladam ze to to - za filtrem przeciwpylkowym przechodzi taka rura plastikowa przez grodź silnika). Wyrwalem zniszczona wykladzine ale zalozyc chce w calosci bez jej niszczenia... ma ktos pomysl?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.