urwis Napisano 12 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2014 Cześć, niedawno kupiłem Citroena XM z BLOSem. Oto faktura za instalację: Pod kierownicą mam przełącznik WRM Lecho. Samochód muszę odpalać i gasić na benzynie, bo nie chce odpalić na AUTO. Byłem autem u jednego z Białostockich polecanych gazowników. Powiedział mi, że gaszony na AUTO "zalewa gazem" i dlatego są problemy z odpaleniem. Dodatkowo oświadczył mi, że tu nie ma komputera oraz że Reguluje się "2,5 obrotu śrubą i tyle". Pomyślałem, że nie ma zielonego pojęcia o BLOSie i po przeczytaniu TEJ INSTRUKCJI , jestem tego pewien. Do tej pory miałem styczności z sekwencyjnymi instalacjami gazowymi jedynie na zasadzie "zatankuj i jedź, a jak coś się dzieje to do gazownika". Chciałbym się nauczyć sam ją serwisować. Mam zamiar w najbliższych dniach przeczyścić i nasmarować przepustnicę BLOSa zgodnie z 2 metodą z instrukcji. Poza problemem z odpalaniem, samochód czasem potrafi delikatnie szarpać przy stałej, niskiej prędkości. Przy przełączeniu na auto podczas jazdy i dodawania gazu szarpie raz, a porządnie (zrobiłem tak z braku doświadczenia, teraz wysprzęglam przed przełączeniem). Gdy zabraknie gazu nie przełącza się na benzynę. Strasznie dławi, ale jedzie i nie szarpie. Nie ma dźwiękowego sygnału braku gazu i rezerwy. Czy jest możliwość naprawy tych wad instalacji? Może polecicie kogoś z Białegostoku, kto zna i lubi BLOS? PS. Pod maską mam taki drut: Czy są jakieś dedykowane "przejściówki" pod taką instalację, żeby pozbyć się tego power tejpa i taśmy izolacyjnej? PS. Reduktor to Tatarini Lito RP/G-E97. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 12 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2014 Ciężko będzie Ci znaleźć dobrego gazownika w Białymstoku, który ustawi BLOSa. Co do samego gaszenia na gazie to nie powinno go zalewać, bo elektrozawór na reduktorze odcina dopływ gazu i tyle. Jest jedno "ale". Kiedyś miałem taki problem we Fiacie Punto z instalacją tartarini II generacji. Nie było tam co prawda BLOSa, bo zamiast niego siedział mikser palnikowy, jednak miałem problem z odpaleniem auta, po zgaszeniu go na zasilaniu gazem. Okazało się, że uszczelka na trzpieniu elektrozaworu w reduktorze była już tak stwardniała, że przepuszczała gaz do reduktora i dalej do dolotu. Być może masz ten sam problem. Co do przełączania i szarpania, to najprawdopodobniej trzeba poeksperymentować z ustawieniami przełączania (opóźnienie wyłączenia wtrysku przy przełączaniu, czyli tzw. nakładanie na siebie paliw) oraz sposób przełączania - przy przyspieszaniu lub też przy hamowaniu silnikiem (przy hamowaniu silnikiem zazwyczaj mniej szarpie). Niestety w takich instalacjach jak posiadasz nie ma czegoś takiego jak automatyczne przełączanie na benzynę jak skończy się gaz, oraz brak jakiejkolwiek informacji dźwiękowej. Po prostu gdy kończy się gaz to czujesz że auto zaczyna szarpać bądź mulić przy wciskaniu pedału gazu, wtedy klikasz przełącznik i wraca na benzynę. Jakbyś miał jakieś pytania to wal śmiało. Mieszkam w Białymstoku, serwisuje i montuje instalacje gazowe (co prawda w Bielsku Podlaskim), z BLOSem nie miałem za wiele do czynienia, ale w miarę możliwości mogę pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 12 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2014 > Cześć, > niedawno kupiłem Citroena XM z BLOSem. Oto faktura za instalację: Ciekawa pozycja: filtr fazy lotnej. Zawsze mi się wydawało, że to tylko do instalacji wtryskowych. > Pod kierownicą mam przełącznik WRM Lecho. A w fakturze masz Stag. > Samochód muszę odpalać i gasić na benzynie, bo nie chce odpalić na AUTO. Byłem autem u jednego z > Białostockich polecanych gazowników. Powiedział mi, że gaszony na AUTO "zalewa gazem" i > dlatego są problemy z odpaleniem. Ja mam auto tylko na gazie i z Blosem. Przy odpalaniu wciskam trochę pedał gazu i odpalam. Gdy nie wcisnę pedału jest tendencja do zalewania gazem, ale wtedy pedał w podłogę, dłuższe kręcenie i silnik zaskakuje. > ... > Poza problemem z odpalaniem, samochód czasem potrafi delikatnie szarpać przy stałej, niskiej > prędkości. Ja jeszcze kilka lat przed zakupem Blosa zamontowałem sobie diodowy wskaźnik do odczytu napięcia sondy lambda. Bardzo przydatne do diagnozowania poprawnej pracy instalacji gazowej. Słabizna silnika i przerywanie to raczej uboga mieszanka, bo na bogatej trzeba naprawdę zdrowo przelać żeby silnik zaczął przerywać. > Gdy zabraknie gazu nie przełącza się na benzynę. Strasznie dławi, ale jedzie i nie szarpie. > Nie ma dźwiękowego sygnału braku gazu i rezerwy. > Czy jest możliwość naprawy tych wad instalacji? Niektóre wady można by wyeliminować jakimś lepszym sterownikiem do gazu II generacji. Tylko nie wiem czy skórka warta wyprawki. Ja od zawsze jeżdżę na określony przebieg i staram się tankować zanim skończy się gaz w zbiorniku. > ... > PS. Pod maską mam taki drut: Rzeczywiście drut. Jeśli chcesz poczuć moc silnika na gazie daj mu zimne powietrze, a nie goły filtr w komorze silnika. Dokąd idzie wężyk podłączony za Blosem do dolotu? Tak prosto w gumę? Ta taśmologia i wężyk mogą dawać lewe powietrze za Blosem. Może stąd szarpanie przy niewielkim obciążeniu silnika? > Czy są jakieś dedykowane "przejściówki" pod taką instalację, żeby pozbyć się tego power tejpa i > taśmy izolacyjnej? Blos ma 70mm średnicy. Trzeba szukać czegoś pasującego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
urwis Napisano 12 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 12 Lipca 2014 Gajoss niestety milczy na priv, więc i tu od razu napiszę dzisiejsze objawy. Więc dziś nastąpił wybuch podczas skręcania w prawo na skrzyżowaniu i ta wydumka taśmowa poległa. Nie wiem czy ma coś wspólnego z tym wybuchem zmiana filtra powietrza. Ten co był wcześniej był cały dziurawy. Na nowym jakby czasem się dławił, ale przez większość czasu jeździł normalnie, aż do czasu jak wybuchło. Posklejałem na szybko taśmą i wsadziłem stary filtr, bo dziś to żadnego gazownika nie znajdę. Na razie jeździ jak przed zmianą filtra, czyli w miarę kulturalnie. Przy okazji zlikwidowałem kilka miejsc gdzie dostawało się lewe powietrze. Zarówno miedzy filtrem powietrza, a blosem, jak i dalej, między blosem, a przepustnicą. Czy to możliwe, że nowy filtr ma mniejszą przepustowość, niż stary dziurawy i z jego powodu nastąpił wybuch? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 12 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2014 > Gajoss niestety milczy na priv, więc i tu od razu napiszę dzisiejsze objawy. > Więc dziś nastąpił wybuch podczas skręcania w prawo na skrzyżowaniu i ta wydumka taśmowa poległa. > Nie wiem czy ma coś wspólnego z tym wybuchem zmiana filtra powietrza. Ten co był wcześniej był cały > dziurawy. W jakim sensie dziurawy? Jak durszlak? W takim razie to nie filtr, tylko atrapa. > Na nowym jakby czasem się dławił, ale przez większość czasu jeździł normalnie, aż do > czasu jak wybuchło. Stary mógł być zapchany i mieć większe opory przepływu. > Posklejałem na szybko taśmą i wsadziłem stary filtr, bo dziś to żadnego > gazownika nie znajdę. Na razie jeździ jak przed zmianą filtra, czyli w miarę kulturalnie. > Przy okazji zlikwidowałem kilka miejsc gdzie dostawało się lewe powietrze. Zarówno miedzy filtrem > powietrza, a blosem, jak i dalej, między blosem, a przepustnicą. Istotny jest odcinek pomiędzy Blosem a przepustnicą. Istotny dla strzałów. Ważny jest też stan instalacji zapłonowej. > Czy to możliwe, że nowy filtr ma mniejszą przepustowość, niż stary dziurawy i z jego powodu > nastąpił wybuch? Czy nowy jest mniejszy, inny, szemranej firmy? Z mojego doświadczenia, strzały miałem przy problemach z zapłonem i przy zbyt ubogiej mieszance. To drugie zwykle przy lewym powietrzu. Mniejsza przepustowość filtra nie powinna powodować strzałów, a wprost przeciwnie. Mieszanka by się wzbogaciła i szansa na strzał by spadła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2014 > ... dziś nastąpił wybuch ... Nie wiem jak jest ustawiony BLOS, ale ja robiłem z BLOSem takie rzeczy, że palnikowa instalacja powinna strzelać co chwila, ale nigdy na BLOSie mi nie strzelił ... Według mnie ustawienie instalacji na BLOSie powinno się robić tak samo jak instalację na śrubę. Dobrze jest mieć wskaźnik lambdy, wtedy zerkając co się dzieje podczas jazdy można korygować ustawienia BLOSa. Podstawa to szczelny dolot, dobrze wpięty BLOS i regulacja. Przy czym zgrubna regulacja na wskaźnik lambdy pozwala na spokojną i bezawaryjną jazdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
urwis Napisano 13 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca 2014 Stary filtr to atrapa. Na szczycie ma ubytki w materiale filtrującym. Nowy jest lepszej firmy, podobnego kształtu i rozmiaru. Powierzchni filtrującej ma więcej. Dolot był źle założony i dziurawy. Przy samej przepustnicy zapewne łapał lewe powietrze. Przed blosem też była dziura. No i durszlak zamiast filtra. Wymienię znów na nowy filtr. Zobaczymy jak będzie jeździł z uszczelnionym dolotem. Postaram się też spotkać z gajossem. Może on okiem specjalisty czegoś się dopatrzy. Dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.