Skocz do zawartości

fugi i zaprawy po terminie


barteck

Rekomendowane odpowiedzi

Zaprawa cementowa może być już zwietrzała - po zestaleniu będzie się kruszyć, wytrzymałość fugi jak z piasku....

Miałem otwartą roczną zaprawę do zacierania styropianu - nic wytrzymałe nie było.

Co z fugą - nie podpowiem... ale jeżeli nie była otwarta, nie jest kamieniem to może jeszcze coś by z tego było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam ja sporą ilość fug i zapraw cementowych, ale po terminie. Ma ktoś pomysł, co można z tym / z

> tego zrobić, czy już tylko śmietnik.

Najczesciej cement (fugi tez pewnie masz na bazie cementu) wczesniej ulegnie zbryleniu (krystalizacji pod wplywem wilgoci z powietrza), niz zwietrzeniu. Jesli nie jest zbrylony, to zrob mala probke, czy dobrze wiaze. Chyba, ze nie masz potrzeby tego nigdzie wykorzystac, to pewnie tylko smietnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...Jesli nie jest zbrylony, to

> zrob mala probke, czy dobrze wiaze...

Dobrze prawi. Miałem podobny dylemat z fugą, która była przeterminowana 2 lata. Okazało się, że nie ma grudek i wiąże prawidłowo. To był worek 10kg. więc niejedną podłogę jeszcze zafugowałem. Trzyma elegancko.

Miałem tych worków więcej. Te, które już trochę skamieniały, po zmieszaniu z piaskiem wykorzystałem jako podsypkę pod bruk z kamienia polnego. Wyszedł taki chudziak jak się w takich wypadkach podsypuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno musiałem w remontowanym przez siebie mieszkaniu wymienic kilka płytek pobitych przez "administrację" przy okazji wymiany pionów.

Płytki na zapas były, zachodziłem w głowę, jak dobiorę do nich fugę. A tu siurpryza, w szafce na korytarzu znalazłem kilogram. Zrobiłem fugę, trzyma jak trzeba - sprawdzone bo po miesiącu na skutek zmiany koncepcji musiałem jedną z nowopołożonych płytek ponownie wymienić.

Fuga jest z 1998 roku i stała w szafce w trzykilowej torebce - otwarta, właśnie od tamtej pory zlosnik.gif

Zapraw przeterminowanych do celów konstrukcyjnych oczywiście bym nie używał. Ale fugi na potrzeby własne bym się nie obawiał.

A propos - obsadzałem też puszki elektryczne gipsem stojącym u mnie w "zimnym" garażu ponad 10 lat też w otwartym worku - wiąże jak wściekły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam tego nie kilka worków, ale około 1500 kg Właśnie chodzzi mi o wykorzystanie na jakąś podsypkę,

> czy do betoniary by można jakbym jakąś płytę wylewał w garażu...

Do garażu to nie ryzykowałbym tak w ciemno. Chyba, że na zrobienie chudziaka pod posadzkę? Może gdyby trochę żwiru dosypać to będzie OK? też trzeba zrobić próbę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam tego nie kilka worków, ale około 1500 kg Właśnie chodzzi mi o wykorzystanie na jakąś podsypkę,

> czy do betoniary by można jakbym jakąś płytę wylewał w garażu...

Tak, jak Joki pisze - zrob probke betonu, nawet tak 1 czesc cementu i 3 czesci piasku i zwiru - wlej do polowki ucietego pojemnika 5l po gruncie, z wierzchu zatrzyj. Jesli masz czas 4 tygodnie, to odczekaj i zrob dwie proby:

- mocne zarysowanie gwozdziem powierzchni zatartej

- rozbicie mlotkiem

Jesli nie zarysujesz, albo rysy nie beda sie sypac oraz rozbicie nie bedzie latwie, to swobodnie na wylewke mozesz dawac. Co to za cement jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie cement, a fugi cementowe do płytek po terminie, różne kolory

Plyte w garazu z fugi? Podziwiam inwencje grinser006.gif Obawiam sie jednak, ze nie bez powodu producent podaje maks szerokosc i glebokosc fugi (skurcz?), a i brak grubszego kruszywa nie daje znow takiej duzej wytrzymalosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam ja sporą ilość fug i zapraw cementowych, ale po terminie. Ma ktoś pomysł, co można z tym / z

> tego zrobić, czy już tylko śmietnik.

Musisz sam sprawdzić, czy się nie będą kruszyły. Ja miałem kilkuletnie i były do wyrzucenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.