Skocz do zawartości

Wypłacono tylko połowę odszkodowania


supiotr

Rekomendowane odpowiedzi

Moja żona miała kolizje w styczniu - klasyczne uderzenie w tył. Sprawca był ubezpieczony w Hestii. Były oględziny, protokoły itp. Trochę się to przeciągnęło, ale w końcu poinformowano o wysokości odszkodowania. Dziś wpłynęły pieniądze na rachunek, ale tylko połowa kwoty o ktorej zostaliśmy poinformowani, dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moja żona miała kolizje w styczniu - klasyczne uderzenie w tył.

> Sprawca był ubezpieczony w Hestii. Były oględziny, protokoły

> itp. Trochę się to przeciągnęło, ale w końcu poinformowano o

> wysokości odszkodowania. Dziś wpłynęły pieniądze na rachunek,

> ale tylko połowa kwoty o ktorej zostaliśmy poinformowani,

> dlaczego?

ja na przykład musiałem podpisać takie coś :

http://img407.imageshack.us/img407/5784/zalacznik0tn.jpg

jest tam info o 50% za części

dlatego zdecydowałem sie na bezgotówkowe rozliczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja na przykład musiałem podpisać takie coś :

> http://img407.imageshack.us/img407/5784/zalacznik0tn.jpg

> jest tam info o 50% za części

> dlatego zdecydowałem sie na bezgotówkowe rozliczenie

to było rozliczane z AC czy z OC?

Jeśłi z OC to zapis o 80% jest niezgodny z ustawą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak wygląda sprawa własności auta? Pewnie pozostałą kwotę otrzyma

> deugi właściciel

Zgadza się, przed chwila sie wyjaśniło, kwota została rozdzielona między właścicieli blush.gif

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlaczego piszesz, że musiałeś, nic przecież nie musiałeś.

żeby szkoda została przyjęta, trzeba podpisać taki papierek. Tak samo jak nie chcieli mi dać kosztorysu zanim zdecyduję się jaką forme rozliczenia przyjmuje (gotówkowo/bezgotówkowo) sick.gif

samopomoc.. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazali ci podpisać oswiadczenie , że zgadzasz się na gotówkowe nawet jak chcesz bezgotówowo. Czegoś tu nie rozumiem.

Jest przecież wyraźnie napisane, ze podpisujesz deklarację jeśli chcesz gotówkowo.

Mozesz podpisać pierwszą informację, ze przyjąłes do wiadomości taką formę rozliczenia stosowaną przez TU, ale oświadczenia nie podpisujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kazali ci podpisać oswiadczenie , że zgadzasz się na gotówkowe

> nawet

> jak chcesz bezgotówowo. Czegoś tu nie rozumiem.

Oczywiście miałem do wyboru czy chce rozliczenie gotówkowe czy bezgotówkowo.

Powiedzieli, że jeśli chcę gotówkowo to muszę podpisać to oświadczenie.

> Jest przecież wyraźnie napisane, ze podpisujesz deklarację jeśli

> chcesz gotówkowo.

> Mozesz podpisać pierwszą informację, ze przyjąłes do wiadomości taką

> formę rozliczenia stosowaną przez TU, ale oświadczenia nie

> podpisujesz.

no własnie o to chodzi. Oni powiedzieli że jeśli decyduję się na rozliczenie gotówkowe to muszę podpisać ten wniosek o rozliczeniu kosztów według ich stawek. A co najgorsze to powiedzieli ze nie dadzą mi kosztorysu przed podjęciem decyzji o sposobie rozliczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosują takie metody żeby oszukać klienta.

Jeśli sie nie zgadzasz na taką formę jaką oni proponuja to wtedy zgłaszasz szkodę, poddajesz samochód oględzinom. Mówisz, że samochodu nie będziesz naprwaiał bo podoba ci się taki jak jest teraz.Tyle z twojej strony. Wszelkie oświadczenia mogą sobie wsadzić w dupę.

Masz prawo do wglądu w sposób wyceny szkody.

Czy zakład ubezpieczeń ma prawo odmówić poszkodowanemu prawa do zapoznania się ze zgromadzonymi w jego sprawie, aktami odszkodowawczymi?

Zdaniem Rzecznika Ubezpieczonych zakład ubezpieczeń powinien udostępnić osobie poszkodowanej dokumenty, które stanowią podstawę przyjęcia, bądź braku odpowiedzialności zakładu oraz te, na podstawie których ustalona została wysokość odszkodowania. Konieczne jest w szczególności, aby poszkodowani mieli możność zapoznania z opiniami rzeczoznawców, kalkulacją kosztów szkody, a także uzyskali informacje o kolejnych stadiach postępowania likwidacyjnego, tak by w pełni był im znany stan faktyczny i prawny stanowiska zakładu ubezpieczeń. Brak takich informacji uniemożliwia poszkodowanemu ustosunkowanie się do poszczególnych ustaleń zakładu ubezpieczeń, a przez to często pozbawia szansy odwołania się od stanowiska zakładu.

Stanowisko Rzecznika Ubezpieczonych oparte jest na zapisach art. 354 i 355 k.c. określających sposób wykonania zobowiązania. Art. 353 k.c. stwierdza, iż dłużnik (zakład ubezpieczeń) powinien wykonać zobowiązanie w sposób odpowiadający normom współżycia społecznego, a jeśli istnieją w tym zakresie określone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom. Zaś art. 355 k.c. nakłada na dłużnika obowiązek zachowania należytej staranności przy wykonaniu zobowiązania.

Przywołać w tym miejscu należy również zapis art. 16 ust. 4 oraz art. 25 ust. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. nr 124 poz. 1151) nakładający na zakład ubezpieczeń obowiązek udostępniania uprawnionym osobom informacji i dokumentów, które miały wpływ na ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń i wysokości odszkodowania lub świadczenia. Osoby te mają prawo wglądu do akt szkodowych i sporządzania na swój koszt odpisów lub kserokopii dokumentów akt szkodowych, przy czym sposób udostępniania akt szkodowych nie może wiązać się nadmiernymi, ponad potrzebę, utrudnieniami dla tych osób.

Powtórzenie tego obowiązku znaleźć można w art. 14 ust. 5 ustawy z dnia22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym oraz Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124 poz. 1152). Również wskazać należy, że art. 14 ust. 3 przytoczonej powyżej ustawy obliguje zakład ubezpieczeń do pisemnego informowania poszkodowanego o przyczynach odmowy wypłaty odszkodowania w całości lub części. W sytuacji gdy podstawą odmowy wypłaty odszkodowania jest opinia rzeczoznawcy - powinna być ona przedstawiona poszkodowanemu jako uzasadnienie odmowy.

Reasumując: obowiązkiem zakładu ubezpieczeń, po zawiadomieniu go o wypadku, jest ustalenie stanu faktycznego, zasadności roszczeń i wysokości należnego odszkodowania - poszkodowany zaś ma prawo sprawdzenia prawidłowości ich realizacji. Nie jest to możliwe bez zapoznania się poszkodowanego z dokumentami, na podstawie których zakład ubezpieczeń oparł swe stanowisko w sprawie zgłaszanych roszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.