Skocz do zawartości

Tynki i gładzie w starym budownictwie. Cekol C-35 i inne.


kenickie

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć pracy!

Remontuję swoją hacjendę. Budynek przedwojenny. Aktualny remont obejmuje kuchnię, łazienkę, przedpokoje.

Na ścianach jest tynk cementowy (albo cementowo-wapienny), o dziwo w miarę równy (2m łata wykazuje nierówności do 3mm) i stabilny. Ale jak to bywa, strukturę ma dość chropowatą, co mi się nie widzi.

Wymyśliłem sobie gładzie. Poczytałem, popytałem w castolerłaobich, poczytałem znów i wyszło mi, że do tych pomieszczeń ideałem będzie Cekol C-35 - czyli gładź cementowo-polimerowa.

Ma ktoś z tym jakieś doświadczenia i podrzuci garść porad?

Chcę robić sam. Na chwilę obecną mam worek 5kg (na próbę), wiadro, mieszadło, kropidł... wrrróć, pace nierdzewne gładkie (długa i krótka), łatę trapezową 2m, pacę styropianową i jakieś drobniejsze szpeje. O gruntowaniu doczytałem i zaopatrzyłem się w Cekol DL-80.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cekol jest dobrą masą do nakładania i szlifowania( nie wysypuje się i nie jest zbyt twardy).

Jak juz napisałeś najpierw zagruntuj ścianę niech wyschnie. Następnie musisz zdecydować czy chcesz ścianę wyrównać i wygładzić czy tylko wugładzić. Bo to wbrew pozorom dwie różne sprawy.

Jeśli chcesz równać te 2mm co moim zdanie jest bez sensu to na wkleśnięcie nakładasz "jakąś"macę i ściągasz ściętą łatą prowadząć ją po wypustach. Po wyschnięciu gładzisz. Co do "jakiejś" masy mam na myśli np.M-Pek ale na tak mały uskok jest za gruboziarnisty, lepszy był by klej do elewacji lub płytek.

Jeśli chcesz tylko gładzić Cekolem to wsypujesz masę do wody mieszasz do konsystencji gęstej śmietany, kielenką nabierasz masę z wiadra nakładasz na blachę i ciągniesz po ścianie na grubość około 2mm. Jeśli ściana jest mocno chropowata to nie zakryjesz tego na raz. Czekasz aż pierwsza warstwa stwardnieje (nie wyschnie) i nakładasz drugą warstwę w ten sam sposób. Jeśli dopuścisz do wyschnięcia pierwszej warstwy to drugą się ciężej nakłada bo wyschnięta masa wyciąga momentalnie wodę z tej nakładanej i dlatego masa w wiaderku musi być trochę rzadsza. Po wyschnięciu szlifowanie, ja do tego używam żółtego papieru ściernego o gradacji od 120 do 220 w pasach ( zależy jaka masa i jak szybko schła) zakładam na packę i heja kółeczka (nie poziomo lub pionowo bo porobisz frezy). Potem odpyl ściany np.szczotką.Następnie dodaj do gruntu troczę farby tak 8:2 i gruntuj wałkiem. Po wyschnięciu masz ściany i sufit przygotowany do malowania.

Narzędzia do gładzenia:

-Wiadra na masę i wodę, najlepiej na masę jedno a na wodę dwa. Jedno na czystą wodę do masy drugie na płukanie śmigła.

-Mieszarka ze śmigłem, lub wiertarka.

-Packa nierdzewna mała (blacha)

-Packa nierdzewna duża lub motyl, samolot, piórko,(ta sama rzecz różne nazwy)

-Kielenka

-Packa plastikowa do papieru ściernego

-Pędzel (ławkowiec) do gruntu lub chlapak (przed gładzią)

-Wałek z rączką i kijem, pędzel angielski i krzywik do gruntowania po gładzi i malowania

-Kratka do malowania (do wiadra), lub kuweta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cekol jest dobrą masą do nakładania i szlifowania( nie wysypuje się i nie jest zbyt twardy).

> Jak juz napisałeś najpierw zagruntuj ścianę niech wyschnie. Następnie musisz zdecydować czy chcesz

> ścianę wyrównać i wygładzić czy tylko wugładzić. Bo to wbrew pozorom dwie różne sprawy.

> Jeśli chcesz równać te 2mm co moim zdanie jest bez sensu to na wkleśnięcie nakładasz "jakąś"macę i

> ściągasz ściętą łatą prowadząć ją po wypustach. Po wyschnięciu gładzisz. Co do "jakiejś" masy

> mam na myśli np.M-Pek ale na tak mały uskok jest za gruboziarnisty, lepszy był by klej do

> elewacji lub płytek.

Ok. Tu jedno pytanie - jeśli się zdecyduję równać klejem - to gruntować przed i również po kleju, a przed gładzią? Czy między klejem, a gładzią już nie trzeba?

> Jeśli chcesz tylko gładzić Cekolem to wsypujesz masę do wody mieszasz do konsystencji gęstej

> śmietany, kielenką nabierasz masę z wiadra nakładasz na blachę i ciągniesz po ścianie na

> grubość około 2mm. Jeśli ściana jest mocno chropowata to nie zakryjesz tego na raz. Czekasz aż

> pierwsza warstwa stwardnieje (nie wyschnie) i nakładasz drugą warstwę w ten sam sposób. Jeśli

> dopuścisz do wyschnięcia pierwszej warstwy to drugą się ciężej nakłada bo wyschnięta masa

> wyciąga momentalnie wodę z tej nakładanej i dlatego masa w wiaderku musi być trochę rzadsza.

No właśnie ściana jest dość chropowata po zdrapaniu farb emulsyjnych. I zastanawiam się nad użyciem cienko kleju dla wstępnego wyrównania pod gładź. Tylko nie wiem czy to ma sens, czy nie lepiej od razu gładzią lecieć.

> Po wyschnięciu szlifowanie, ja do tego używam żółtego papieru ściernego o gradacji od 120 do

> 220 w pasach ( zależy jaka masa i jak szybko schła) zakładam na packę i heja kółeczka (nie

> poziomo lub pionowo bo porobisz frezy). Potem odpyl ściany np.szczotką.Następnie dodaj do

> gruntu troczę farby tak 8:2 i gruntuj wałkiem. Po wyschnięciu masz ściany i sufit przygotowany

> do malowania.

> Narzędzia do gładzenia:

> -Wiadra na masę i wodę, najlepiej na masę jedno a na wodę dwa. Jedno na czystą wodę do masy drugie

> na płukanie śmigła.

> -Mieszarka ze śmigłem, lub wiertarka.

> -Packa nierdzewna mała (blacha)

> -Packa nierdzewna duża lub motyl, samolot, piórko,(ta sama rzecz różne nazwy)

> -Kielenka

> -Packa plastikowa do papieru ściernego

> -Pędzel (ławkowiec) do gruntu lub chlapak (przed gładzią)

> -Wałek z rączką i kijem, pędzel angielski i krzywik do gruntowania po gładzi i malowania

> -Kratka do malowania (do wiadra), lub kuweta

Dzięki, co nieco wyjaśniłeś.

Takie pytanie - jakie narożniki najlepiej użyć na takich ścianach? Alu? Plastik? Stal? Z siatką czy bez?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok. Tu jedno pytanie - jeśli się zdecyduję równać klejem - to gruntować przed i również po kleju, a

> przed gładzią? Czy między klejem, a gładzią już nie trzeba?

Nowy wyschnięty klej nie trzeba gruntować bo nie jest zapylony, ale można żeby chłonność na całej ścianie była jednakowa.

> No właśnie ściana jest dość chropowata po zdrapaniu farb emulsyjnych. I zastanawiam się nad użyciem

> cienko kleju dla wstępnego wyrównania pod gładź. Tylko nie wiem czy to ma sens, czy nie lepiej

> od razu gładzią lecieć.

Rozumiem że przez "wstępne wyrównanie" masz na myśli przegładzenie za pomocą blachy wszystkiego żeby ściany były mniej chropowate. Jeśli chcesz możesz tak zrobić będzie ci troszkę lepiej nakładać pierwszą warstwę gładzi bo i tak w sumie będziesz musiał nałożyć 2 warstwy gładzi.

W wersji z klejem pójdzie Ci minimalnie mniej gładzi ale za to dojdzie klej no i w sumie nałożysz wszystkiego 3 warstwy.

Bez kleju pójdzie ci troszkę więcej gładzi ale za to wystarczą tylko dwie warstwy, mniej się napracujesz.

Ja osobiście nie nakładał bym na wszystko kleju, tylko jechał od razu gładzią.

> Dzięki, co nieco wyjaśniłeś.

> Takie pytanie - jakie narożniki najlepiej użyć na takich ścianach? Alu? Plastik? Stal? Z siatką czy

> bez?

Aluminiowe bez siatki.

[image]2e6cydl.jpg[/image]

Jak byś miał jeszcze jakieś pytania chętnie odpowiem. Akurat jestem na zwolnieniu i mam duuuuuużo czasu. cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.