Skocz do zawartości

Balkon z deski kompozytowej a barierki.


Kysior

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, porady mi trza 😆

Jest sobie stary balkon zbudowany na wystających z muru dwuteownikach, na tym osb i płytki. Ale to wszystko chyba źle zrobione,osb gnije, generalnie opcja jest do rozbiórki I zrobienie do porządku z deski kompozytowej. Ale jest też barierka drewniana w stanie bdb, dodatkowo pasująca do reszty barierek w domu. Można ją jakoś wykorzystać z kompozytem? Dwa słupki mocowane do ściany,reszta do podłoża. Wymiary 1,5m x 6m

Można kręcić barierje bezpośrednio do deski kompozytowej, czy jest za słaba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej nie, ale czy teraz jest przymocowana do obecnej "plyty"? Jesli nie, to po co chcesz do deski mocowac?

p.s. teraz jest promocja deski tarasowej z modrzewia syberyjskiego w castoramie - lepsza opcja od kompozytu, ale trzeba konserwowac, jesli chce sie zachowac zywy kolor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> raczej nie, ale czy teraz jest przymocowana do obecnej "plyty"? Jesli nie, to po co chcesz do deski

> mocowac?

> p.s. teraz jest promocja deski tarasowej z modrzewia syberyjskiego w castoramie - lepsza opcja od

> kompozytu, ale trzeba konserwowac, jesli chce sie zachowac zywy kolor.

Zależy mi na bezobslugowosci i łatwym oczyszczeniu po ziemię. Nie wiem czym w okolicy palą, ale po ziemię balkon jest bardzo brudny.

A teraz tak, barierka mocowana jest tez do plyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy mi na bezobslugowosci i łatwym oczyszczeniu po ziemię. Nie wiem czym w okolicy palą, ale po

> ziemię balkon jest bardzo brudny.

Nie mam doswiadczenia z kompozytem, to nie wiem, jak to sie czysci.

> A teraz tak, barierka mocowana jest tez do plyty.

Dokup legary drewniane, zrob pod kolor barierki i do nich wkomponuj. Jakbys dal zdjecie, albo rysunek, byloby latwiej doradzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie mam doswiadczenia z kompozytem, to nie wiem, jak to sie czysci.

> Dokup legary drewniane, zrob pod kolor barierki i do nich wkomponuj. Jakbys dal zdjecie, albo

> rysunek, byloby latwiej doradzic.

zdjęcia stanu obecnego:

288366211-20150424_072614.jpg

A od dołu wygląda to tak:

288366211-20150424_074532.jpg

Jak widać wszystko przecieka i wygląda jak idź stąd. Płyta OSB, na której są płytki, zaczyna chyba gnić, wszystko się kruszy i patrzeć na to nie mogę.

Znalazłem jeszcze zdjęcie z czasów budowy, tam są takie dwuteowniki, które - licząc z oczek siatki - rozstawione są co około 60cm, wystawione na zewnątrz, środek zalany w wylewce.

http://forum.autokacik.pl/files/288366211-DSCF2662.JPG

Wymiarów końcowych balkonu nie chciałbym zmieniać, bo taki jest na nasze potrzeby idealny. Zresztą nie wiem jak miałbym skrócić w razie czego te dwuteowniki smile.gif

No i dupcia, po dodaniu trzeciego załącznika nie widać zdjęć frown.gif A wcześniej były frown.gif

post-24647-14352530059589_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i dupcia, po dodaniu trzeciego załącznika nie widać zdjęć A wcześniej były

Wstaw trzeci tak: http://forum.autokacik.pl/files/288366211-DSCF2662.JPG

Powiem Ci, ze niezwykla technologia wykonania. To wlasna inwencja, czy takiego cudotworce majstra miales? Bo nie wierze w to, ze Ci tak architekt zaprojektowal.

Zastanawiam sie, ktory element tak naprawde odpowiada u Ciebie za przenoszenie obciazen - dwuteowniki, czy konstrukcja drewniana pod spodem? Waham sie, czy cokolwiek mozna na podstawie zdjec podpowiedziec. Ani mi te dwuteowniki w posadzce, ani konstrukcja pod spodem (przystaje do ocieplenia i przez nia krecona jest do sciany nosnej, jak rozumiem, ale czy sa jakies dystanse przenoszace obciazenie przez izolacje?) nie wygladaja mi zbyt pewnie, by zostawic jedna z nich, a tak byloby najlepiej.

Gdyby to bylo zrobione zgodnie z bushido, to dwuteowniki by byly zatopione w stropie, a nie w wylewce i wowczas na nich polozylbys sobie legary, a do legarow krecilbys deski - wowczas balustrade krecisz do legarow bezposrednio i robisz odpowiednia obrobke deska dookola. Dwuteowniki wowczas mozna zamaskowac rowniez deskami, albo cos w tym guscie.

Wyszloby mniej wiecej tak:

balustrada-na-balkon-i-taras-uslugi-stolarskie-marek-buszta.jpg

Gdyby konstrukcja drewniana byla poprawnie zakotwiona przez dystanse do sciany nosnej (chyba, ze tam nie ma styro, to wowczas powinno byc ok.). to tylko zagescic kontrlegary i legary, i deske mozna klasc:

246545951_2_644x461_zlece-wykonanie-balkonu-drewniannego-dodaj-zdjecia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wstaw trzeci tak: http://forum.autokacik.pl/files/288366211-DSCF2662.JPG

> Powiem Ci, ze niezwykla technologia wykonania. To wlasna inwencja, czy takiego cudotworce majstra

> miales? Bo nie wierze w to, ze Ci tak architekt zaprojektowal.

To jest że tak powiem stan zastany.

> Zastanawiam sie, ktory element tak naprawde odpowiada u Ciebie za przenoszenie obciazen -

> dwuteowniki, czy konstrukcja drewniana pod spodem? Waham sie, czy cokolwiek mozna na podstawie

> zdjec podpowiedziec. Ani mi te dwuteowniki w posadzce, ani konstrukcja pod spodem (przystaje

> do ocieplenia i przez nia krecona jest do sciany nosnej, jak rozumiem, ale czy sa jakies

> dystanse przenoszace obciazenie przez izolacje?) nie wygladaja mi zbyt pewnie, by zostawic

> jedna z nich, a tak byloby najlepiej.

Ta konstrukcja pod spodem jest przykręcana bezpośrednio do muru przez jakiś dystans, pod nią na całej długości nie ma styropianu. Siedzi pewnie.

> Gdyby to bylo zrobione zgodnie z bushido, to dwuteowniki by byly zatopione w stropie, a nie w

> wylewce i wowczas na nich polozylbys sobie legary, a do legarow krecilbys deski

To był stary dom, na etapie remontu został dołożony ten balkon. Nie wiem, czy one są jeszcze jakoś dokręcone do starej wylewki. Ja się ożeniłem z wnuczką właścicielki i dom potem rozbudowaliśmy w drugą stronę. Zresztą ożeniłem się za płotem, stąd co nieco pamiętam z budowy balkonu, ale to było już trochę temu, zresztą nie wiedziałem, że będę tam mieszkał smile.gif

- wowczas

> balustrade krecisz do legarow bezposrednio i robisz odpowiednia obrobke deska dookola.

> Dwuteowniki wowczas mozna zamaskowac rowniez deskami, albo cos w tym guscie.

> Wyszloby mniej wiecej tak:

> Gdyby konstrukcja drewniana byla poprawnie zakotwiona przez dystanse do sciany nosnej (chyba, ze

> tam nie ma styro, to wowczas powinno byc ok.). to tylko zagescic kontrlegary i legary, i deske

> mozna klasc:

Coś podobnego myślałem. Tak naprawdę wszystko okaże się po rozebraniu obecnego balkonu, ale chciałbym mieć jakąś koncepcję wstępną, żeby zminimalizować czas bez balkonu.

Ja myślałem zrobić tak:

1. Rozebrać stary i wywalić im dalej tym lepiej.

2. Sprawdzam, czy dwuteowniki w jakiś sposób spoczywają na konstrukcji przykręconej pod balkonem. Myślę, że tak.

3. Dokładam trzecią belkę wzdłuż ściany balkonu, w połowie pomiędzy istniejącymi.

4. Dwuteowniki obudowuję drewnem. Od góry do nich przykręcam również kantówkę lub deską, która pozwoli mi uzyskać odpowiedni poziom końcowej powierzchni balkonu.

5. Kładę deskę tarasową wzdłuż ściany przykręcając ją do obudowy dwuteowników. Pytaniem, czy te 60cm pomiędzy nimi to nie za dużo?

Minusem jest, że nie wiem gdzie kończą się dwuteowniki, ale liczę na to, że do końca balkonu są. Wtedy nie musiałbym zmieniać wymiaru balkonu i zostałoby 1,5metra - dla mnie idealnie. No i wtedy nie bardzo mam jak tam dołożyć coś, do czego przykręcę balustradę.

Albo:

1. Rozebrać stary i wywalić im dalej tym lepiej.

2. Dwuteowniki obudowuję drewnem.

3. Poprzecznie do nich kładę kontrlegary (dobrze nazywam?) Ostatni wystarczająco solidny, żeby przykręcić do niego barierkę, zresztą lwią część obciążenia przeniesie jej przykręcenie do ściany.

4. Kładę deskę tarasową poprzecznie do ściany balkonowej.

Minusem jest, że zrobi mi się trochę kratownica od dołu, ale to średni minus.

Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym radzil sprawdzic dokladnie konstrukcje drewniana - jesli utrzyma, to wywalic dwuteowniki, moze dolozyc jeszcze 1-2 podpory, a na nich dac legary (3 - jeden przy scianie, jeden posrodku i jeden na skraju - dzieki temu mozesz do nich przykrecic slupki balustrady) i do nich krecic deski. Co jest istotne - podpory sa prostopadle do sciany, legary beda rownolegle i deski znow prostopadle - przy zachowaniu niewielkiego spadku bedziesz mial gwarancje, ze woda padajaca na deski sobie bedzie splywac od sciany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym radzil sprawdzic dokladnie konstrukcje drewniana - jesli utrzyma, to wywalic dwuteowniki,

> moze dolozyc jeszcze 1-2 podpory, a na nich dac legary (3 - jeden przy scianie, jeden posrodku

> i jeden na skraju - dzieki temu mozesz do nich przykrecic slupki balustrady) i do nich krecic

> deski. Co jest istotne - podpory sa prostopadle do sciany, legary beda rownolegle i deski znow

> prostopadle - przy zachowaniu niewielkiego spadku bedziesz mial gwarancje, ze woda padajaca na

> deski sobie bedzie splywac od sciany.

Ale po pierwsze - skróci mi to balkon o dobre 30 cm.

Po drugie - na dodatkowie dwie podpory nie bardzo jest miejsce - okno

Tak czy siak chyba muszę zacząć od rozebrania balkonu i dopiero potem obmyślać teorię frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale po pierwsze - skróci mi to balkon o dobre 30 cm.

> Po drugie - na dodatkowie dwie podpory nie bardzo jest miejsce - okno

> Tak czy siak chyba muszę zacząć od rozebrania balkonu i dopiero potem obmyślać teorię

nic nie stoi na przeszkodzie, by wymienic poziome czesci podpor (kontrlegary) na dluzsze lub na nich dac dluzsze - zalezy od poziomow smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.