Skocz do zawartości

Jak rozłączyć wtyczkę


jozek

Rekomendowane odpowiedzi

> Uważaj, żeby nie połamać, ja w swoim C4 za mocno odmę odchyliłem i pękła franca

U mnie w starej C5 jest podobna odma, w każdym razie z takiego samego materiału, też w formie "peszla" karbowanego i też ma takie końcówki z żółtym wciskanym.

Jak kupowałem auto 3 lata temu, to już była połamana i zesztukowana "wężem ogrodowym"

> olejoodporny wężyk

> załatwił sprawę.

"Sztukaterię" poprawiałem wielokrotnie ale zawsze z czasem się rozszczelniało. W końcu wymieniłem na używkę i jest jak trzeba.

I teraz pytanie.

Kupiona Używka też ma już "naście" lat a wygląda bez zarzutu.

Żadnych pęknięć, uszkodzeń, wręcz jak nowa.

A ta moja stara odma połamana.

Sądziłem, że jest strasznie krucha i dlatego się połamała i że u każdego tak jest, ale ta "nowa stara" wygląda solidnie i nawet w miarę elastyczna była przy montażu.

Wygląda na to, że to jednak trwały element, pod warunkiem, że - tak jak piszesz - ktoś nie nadwyręży jej elastyczności powyżej punktu krytycznego ?

Albo znaczenie ma tutaj temperatura (montaż na mrozie) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uważaj, żeby nie połamać, ja w swoim C4 za mocno odmę odchyliłem i pękła franca olejoodporny wężyk

> załatwił sprawę. W C4 to odma była z materiału jak przewód paliwowy - tekalanowy.

wyginałem ja trochę, ale mają sie dobrze wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W C4 strasznie twardy ten materiał jest, naprawdę mocno nie odchyliłem odmy i strzeliła w pewnym momencie. Od czasu do czasu zerkałem pod pokrywę i połączenie było szczelne, więc używki nie szukałem.

Pękł wskazany element:

SzQndHp.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W C4 strasznie twardy ten materiał jest, naprawdę mocno nie odchyliłem odmy i strzeliła w pewnym

> momencie. Od czasu do czasu zerkałem pod pokrywę i połączenie było szczelne, więc używki nie

> szukałem.

> Pękł wskazany element:

aż sprawdzę u siebie hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.