Skocz do zawartości

Gardena, hozelock czy cellfast?


Keryp_

Rekomendowane odpowiedzi

kupiłem gardenę jest teraz w promocji leroja za 269 zł 30 metrów plus akcesoria do podlewania teoretycznie dużo ale ten zielony juz minie dobijal ten to jest mimo wszystko jakis gardena confort czyli gdzieś po środku  ale są tez lepsze flex czy jakoś tak ale tych nie bylo w opcji z wózkiem a za sam wąż chcieli 200 zł , ja natomiast chciałem komplet , wózek tez bardoz fajny nie wywraca się jak moj poprzedni z castoramy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem gardenę jest teraz w promocji leroja za 269 zł 30 metrów plus akcesoria do podlewania teoretycznie dużo ale ten zielony juz minie dobijal ten to jest mimo wszystko jakis gardena confort czyli gdzieś po środku  ale są tez lepsze flex czy jakoś tak ale tych nie bylo w opcji z wózkiem a za sam wąż chcieli 200 zł , ja natomiast chciałem komplet , wózek tez bardoz fajny nie wywraca się jak moj poprzedni z castoramy .

 

http://www.leroymerlin.pl/nawadnianie/weze-zlaczki-zraszacze/wozki-wieszaki-na-weze/wozek-z-wezem-ogrodowym-classic-60-ts-8001-28-gardena,p254288,l1700.html

Pewnie ten? Nie za mały przekrój 1/2 cala? Do tej pory jechałem na 3/4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sąsiad ma takigo chudzielca, lipa totalna, mój najtańszy zielony po podłączeniu do zraszacza lepiej podaje wodę. Zasięg wody jest dwukrotnie mniejszy niż u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem gardenę jest teraz w promocji leroja za 269 zł 30 metrów plus akcesoria do podlewania teoretycznie dużo ale ten zielony juz minie dobijal ten to jest mimo wszystko jakis gardena confort czyli gdzieś po środku  ale są tez lepsze flex czy jakoś tak ale tych nie bylo w opcji z wózkiem a za sam wąż chcieli 200 zł , ja natomiast chciałem komplet , wózek tez bardoz fajny nie wywraca się jak moj poprzedni z castoramy .

 

Niezla promocja... Cena, jak za wozek + 10x25m zwyklego zielonego. Na ile lat Ci starczy ta gardena? Mi zwykly zielony przetrwal 3 lata intensywnego uzywania w trakcie i po budowie, po czym trzeba bylo pierwsze pol metra uciac, bo sie "wybulal". Po nastepnym pol roku zaczely pojawiac sie (2) delikatne przecieki. Kupilem nowy. 10x3.5 roku = 35 lat... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezla promocja... Cena, jak za wozek + 10x25m zwyklego zielonego. Na ile lat Ci starczy ta gardena? Mi zwykly zielony przetrwal 3 lata intensywnego uzywania w trakcie i po budowie, po czym trzeba bylo pierwsze pol metra uciac, bo sie "wybulal". Po nastepnym pol roku zaczely pojawiac sie (2) delikatne przecieki. Kupilem nowy. 10x3.5 roku = 35 lat... 

zartuje sobie TATA też ma 4 koła i jedzie , powiedz że ci się nie skręcała ten wąż , nie łamał jak przy ciągnieci zachaczył o jakis wystający elemenet czy krzaczek. Ja staram się wyrastać z pseudo produktów które suma sumarum wychodza drożej jak kupienie w miarę porządnej rzeczy np. narzędzia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez mam takie podejscie, ale wychodze z zalozenia, ze jesli produkt jest 2x lepszy, to jestem w stanie zaplacic maks 2x wiecej (choc realnie koszty produkcji sa np. 20-30% wyzsze), a nie 10x. Nie kupie Lexusa, jesli wystarczy mi Toyota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jeszcze cos innego?

Wąż z wózkiem 25-30 m.

Macie jakieś doświadczenia?

"Zwykłego zielonego" już nie chcę - poszedł się paść trzeci bodajże.

Mam dwa bębny Hozelocka montowane na scianie, takie z trójkątną podstawą. Obydwa miały jeden feler projektowo/konstrukcyjny - kształtka łącząca w bębnie doprowadzenie wody z wężem zwijanym miała za cienką ściankę i po kilku latach obydwie pękły. Zamówiłem w firmie nowe i już dostałem o konstrukcji poprawionej, grubościenne. Poza tym bębny ciężko pracują bez problemów od wielu lat.

Co do węży - na nich mam półcalowe po 25 albo 30 m. Do normalnego podlewania to wystarcza. Za to węże grubościenne i kikkuwarstwowe ze zbrojeniem, praktycznie się nie załamują. Te najtańsze zielone to zbrojenie maja nadrukowane ;]

Do sporadycznego ostrego podlewania, jak teraz przy upale, używam 10 metrowego węża calowego (bo mam względnie gęsto krany) i z niego idzie potężna ilość wody. Dziś tak "deszczowałem" trawnik. A przy skupionym strumieniu mogę sięgnąć drzewek i krzewów na 12-15 metrów.

A, i jedna uwaga - po skończeniu lania zawsze zamykam zawór na zasilaniu węża, a końcówkę węża zostawiam otwartą. Zostawienie węża z wodą i zamkniętymi szczelnie końcami na ostrym słońcu potrafi już po godzinie spowodować jego rozsadzenie, jakby nie był zbrojony. Przy stosowaniu tej zasady, nie straciłem żadnegk węża, mimo że ciśnienie robocze wody mam 3-5 atm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.