Maser Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Witam. Przymierzam się do wymiany filtra powietrza w moim JTD i w związku z tym mam parę pytań do Szanownych kolegów. Wymiana będzie poza ASO z tąd te pytania wynikają. Czy warto włożyć filtr nieorginalny? nie wiem jaka jest różnica w cenie między orginałem w ASO lub na np. Allegro.Ze względu na wrażliwość przepływomierza jednak nie wiem czy nie zakładać orginału. Jakie są techniczne szczegóły takiej wymiany tzn. na co mam zwrócić szczególną uwagę przy zdejmowaniu starego lub zakładaniu nowego filtra? Chodzi mi o jakieś tajemne śrubeczki lub ewętualne zapinki. Pozdrawiam wszystkich i czekam na wiadomości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 > Czy warto włożyć filtr nieorginalny? nie wiem jaka jest różnica w > cenie między orginałem w ASO lub na np. Allegro.Ze względu na > wrażliwość przepływomierza jednak nie wiem czy nie zakładać > orginału. "Oryginał" niekoniecznie musi być jakoś wyraźnie lepszy jakościowo od zamienników wyprodukowanych przez porządnych producentów. Filtr oryginalny do JTD występuje w dwóch wersjach: papierowej i papierowej z prefiltrem (dodatkowa warstwa gąbki zamocowana od góry na papierowych skrzydełkach). Nie wiem, czy w przypadku zamienników również tak będzie > Jakie są techniczne szczegóły takiej wymiany tzn. na co mam zwrócić > szczególną uwagę przy zdejmowaniu starego lub zakładaniu nowego > filtra? Dostęp do filtra jest od dołu - trzeba zdjąć środkową osłonę silnika, filtr zlokalizowany jest za zderzakiem po prawej stronie patrząc od przodu. Dostęp jest dość trudny (raczej niezbędny jest podnośnik), poza tym sama wymiana jest raczej prosta, a jedyne co przeszkadza to mała ilość miejsca. Ważne jest, żeby nowy filtr założyć dokładnie (gumowa uszczelka musi się dopasować do przetłoczenia wewnątrz puszki na całym obwodzie) - przy wciskaniu filtra może się zdarzyć, że coś tam się podwinie czy nie wskoczy na miejsce i na to przede wszystkim nalezy chyba zwrócić uwagę. Poza tym - jeśli ja to umiem zrobić samemu, to chyba każdy mechanik będzie potrafił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 5 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 5 Maja 2006 Czyli powinienem poszukać filtra z tą gombeczką. myślę sobie choć jest to myślenie laika że jest on trochę lepszy od tego bez. Co do prostoty takiej operacji to z doświatczenia wiem że nawet proste rzeczy można zepsuć. Kolega Mirek D opisywał w lutym przypadek w jakimś z wątków niedopięcia u niego jakiejś zapinki przy wymianie takiego filtra i potem mu coś tam grzechotało. Pozdrawiam i dzięki za wiadomość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 9 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 9 Maja 2006 Czy mimo tego że na kąciku pisze się trudno w obecnej dobie mógłby ktoś podać mi jakieś linki do stronek gdzie mógłbym kupić filtr powietrza doJTD ? U nas w ASO jak się wydaje nie przewidzieli zamienników. Może jeszcze znalazła by się jakaś stronka do filtrów olejowych ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ABM Napisano 9 Maja 2006 Udostępnij Napisano 9 Maja 2006 www.allegro.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zwolak Napisano 9 Maja 2006 Udostępnij Napisano 9 Maja 2006 > Czy mógłby ktoś podać mi jakieś linki do stronek Filtron - konfigurator filtrów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 11 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 > www.allegro.pl Na taki pomysł to i ja wcześniej wpadłem. Znalazłem sprzedawcę filtrów kabinowych i przy okazji spytałem go o inne filtry czyli powietrza i olejowe do J T D 115. Właśnie czekam na odpowiedź. Dzięki za zainteresowanie i informację Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 11 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 > Filtron - konfigurator filtrów Dziękuję za tę stronkę. jak się wydaje różnica w cenie między "orginalnymi" filtrami w ASO a gdzie indziej nie jest powalająca. W serwisie filtr powietrza do JTD kosztuje 59 zł z jakąś groszową końcówką a na tej stronce znalazłem za40 zł z taką samą końcówką w groszach. jeszcze czekam na wiadomość od sprzedawcy z Allegro. jedyną istotną różnicą jest cena między aso i np. Allegro w filtrach kabinowych. na Allegro jest on po 38 zł. pozdrawiam i dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zwolak Napisano 11 Maja 2006 Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 > Dziękuję za tę stronkę. Spojrzyj jeszcze do Sędziszowa http://katalog.wf-sedziszow.com.pl/filtry/ > jak się wydaje różnica w cenie między "orginalnymi" filtrami w ASO a gdzie indziej nie jest powalająca. W serwisie filtr powietrza do JTD kosztuje 59 zł z jakąś groszową końcówką a na tej stronce znalazłem za40 zł z taką samą końcówką w groszach. Kwotowo to rzeczywiście nie jest dużo, ale jeśli spojrzymy od strony procentów, to wychodzi na to, że ASO jest droższe o 50%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 11 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 > Kwotowo to rzeczywiście nie jest dużo, ale jeśli spojrzymy od strony > procentów, to wychodzi na to, że ASO jest droższe o 50%. No tak, ale jeszcze zostaje kwestja jakości produktu. Ze względu na przepływomierz może jednak warto kupić filtr powietrza "orginalny"? Te przepływki są tak delikatne że naprawdę nie wiadomo dlaczego padają. Prawdopodobną przyczyną takiego stanu rzeczy jest ich zabrudzenie i co za tym idzie przegrzewanie się. jest dobre pytanie. Czy warto oszczędnościowo podchodzić do filtra oszczędzając 19 zł rocznie, żeby potem ewętualnie wymieniać przepływomierz za kwotę od 500 do 1500 zł.? to w zależności w jakim miejscu taką przepływkę kupimy. Żeby nie te wątpliwości to nawet bym się nie zastanawiał i brał filtr tańszy. Pozdrawiam ps. Wiem że jako posiadacz bęzyniaka nie potrafisz odpowiedzieć na wątpliwości mną targające i taka sytuacja na szczęście ciebie nie dotyczy. może jednak znajdzie się ktoś z tzw. zdrowym podejźciem do tematu mający w tym względzie doświatczenie z JTD filtrami i przepływkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maczo111 Napisano 11 Maja 2006 Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 ja swoją przepływke (nowa) kupiłem w niedziele za 220zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 11 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 To niedrogo ją wyrwałeś. Powiedz proszę czy filtr powietrza ma jakiś wpływ na przepływomierz? Ja zmieniać będę taki filtr co 10000 km. średnio raz w roku. Może jeśli z taką częstotliwością takie zmiany będą to jazda na zaminniku nie będzie skutkować awarją przepływki. Pozdrawiam ps. A może olać te obawy i kupić co tańsze ? Tak sumując wydatki to przy rozsądnym zakupie wyjdziez "zaoszczędzonej" sumy na przegląd obowiązkowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 11 Maja 2006 Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 > Dziękuję za tę stronkę. Na kąciku mamy pracownika Filtrona, który już nie raz służył fachową pomocą: KLIK > jak się wydaje różnica w cenie między > "orginalnymi" filtrami w ASO a gdzie indziej nie jest > powalająca. W serwisie filtr powietrza do JTD kosztuje 59 zł z > jakąś groszową końcówką Ja ostatnio kupowałem filtro do mojego byłego Stilona - kosztował 70 zł z groszami, mowa o wersji z prefiltrem. Na wszelki wypadek podam numer: 55184943, może się przyda. Ten drugi filtr jest minimalnie tańśzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ABM Napisano 11 Maja 2006 Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 > ja swoją przepływke (nowa) kupiłem w niedziele za 220zł gdzie kupiłeś nową przepływke za 220 złociszy, jesli mozna wiedzieć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayush Napisano 11 Maja 2006 Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 No cóż. Ja poszukałem po różnych forach (nie w Polsce, bo u nas każdy chwali, to co ma) i zdecydowałem się na K&N. Filtr sportowy do oryginalnej obudowy - zero przeróbek. Oczywiście filtr z gwarancją 1 000 000 mil czyli dożywocie w samochodzie . Filtr wraz z transportem pocztowym wyniósł jakieś 150 zł. Pierwsze czyszczenie!! mam zrobić po 50 000 km (tak podaje nasz dystrybutor, chociaż producent mówi tu o 50 000 mil!!) środkami do tego przeznaczonymi przez K&N potem naoliwić czymś, co jest w zestawie (cena zestawu do czyszczenia 55 zł i wystarcza na 6 krotne użycie) i mam filtr działający jak nowy. Po co więc się podniecać filtronami, knechtami, itp.? I nawet jak przesuniemy granicę do 30 000 mil (w środowisku bardziej zanieczyszczonym), to i tak niczego to nie zmienia. No i dodatkowo, jak mówiłem jest to filtr sportowy zwiększający ilość powietrza w jednostce objętości a więc polepszający mieszankę - more horsepower Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maczo111 Napisano 11 Maja 2006 Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 > gdzie kupiłeś nową przepływke za 220 złociszy, jesli mozna wiedzieć? W Poznaniu na giełdzie jest koles co sprzedaje nowe to są same przepływki bez obudowy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maczo111 Napisano 11 Maja 2006 Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 > To niedrogo ją wyrwałeś. Powiedz proszę czy filtr powietrza ma jakiś > wpływ na przepływomierz? Ja zmieniać będę taki filtr co 10000 Filtr powietrza ma znaczny wpływ na przepływke choć nasze przepływki mają obliczoną wytrzymałość na 120tkm tak kiedyś czytałem na jakiejs stronce boscha . Co do zamiennika to powiem tak ze jesli jest prawidłowo zrobiony to bedzie choć widziałem tak zasyfione przepływki po zastosowaniu zamiennika jakby nie było filtra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 11 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 > No cóż. Ja poszukałem po różnych forach (nie w Polsce, bo u nas każdy > chwali, to co ma) i zdecydowałem się na K&N. Filtr sportowy > do oryginalnej obudowy - zero przeróbek. Oczywiście filtr z > gwarancją 1 000 000 mil czyli dożywocie w samochodzie . Filtr > wraz z transportem pocztowym wyniósł jakieś 150 zł no tak, ale tu trzeba wykazać się sprytem i znajomością obcych języków. To tak jak w dowcipie o Lisicy i lisie. .Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 11 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 No właśnie. jednak tak myślałem że zamienniki mogą nie przetrwać. Czy znasz filtry knechta? Taki proponuje mi sprzedawca na Allegro w cenie 36 zł. Proponuje mi też Sędziszów w cenie 32 zł. spytam go jeszcze czy przynajmniej 1 z nich ma tzw. prefiltr o którym pisze kolega Daniel I. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 12 Maja 2006 Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 > Filtr powietrza ma znaczny wpływ na przepływke choć nasze przepływki > mają obliczoną wytrzymałość na 120tkm tak kiedyś czytałem na > jakiejs stronce boscha . Tyle że całkiem spora ich ilość nie jest w stanie przetrwać transportu z fabryki do sklepu - spory odsetek jest już fabrycznie niesprawny (i nie dotyczy to tylko filtrów do JTD), być może te na pierwszy montaż są staranniej selekcjonowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 12 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 > Ja ostatnio kupowałem filtro do mojego byłego Stilona - kosztował 70 > zł z groszami, mowa o wersji z prefiltrem. Na wszelki wypadek > podam numer: 55184943, może się przyda. Ten drugi filtr jest > minimalnie tańśzy. Dzięki. Nie sprawdzałem czy filtr w ASO za 59 zł. jest z gombeczką czy nie. Spytałem sprzedawcę na Allegro czy knecht ma prefiltr czy ma go też Sędziszów. Teraz czekam tylko na jego odpowiedź i jeśli będzie na tak to kupię. nie ma co się rozdrabniać i zachowywać jak przysłowiowy "stary kawaler" przed ślubem. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4pillar Napisano 12 Maja 2006 Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 ja na stronie Boscha widzę cenę detaliczną brutto 322.81 zł za przepływkę 0 281 002 308 czyli do mojego zapytam po ile to u dystrybutora jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maczo111 Napisano 12 Maja 2006 Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 A nie jest to regenerowana ? i na wymiane ze starą ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lars Napisano 12 Maja 2006 Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Filtr musi być papierowy a uważać\trzeba na włożenia filtra we własciwą stronę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4pillar Napisano 12 Maja 2006 Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 > A nie jest to regenerowana ? i na wymiane ze starą ? A nie wiem. Wypytam i napiszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 12 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 > ja na stronie Boscha widzę cenę detaliczną brutto 322.81 zł > za przepływkę 0 281 002 308 czyli do mojego > zapytam po ile to u dystrybutora jest Cenę podałem z lektury naszego forum. jeszcze w styczniu koledzy pisali że z 500 zł. na stronce Boscha koszt takiej przepływki skoczył do 1500 zł. Ponoć tę tańszą można było dostać jeszcze tylko ze starych zapasów w ASO. Sam oczywiście tego nie sprawdzałem bo i po co skoro u mnie narazie jest Wnioskując jednak z postów na forum że przypuszczalną przyczyną skrócenia żywotności takiej przepływki jest brud z filtra oraz przegrzewanie się przepływki postanowiłem temu zapobiec stosując odpowiedni filtr powietrza o niższej cenie niż w serwisie. Jeśli cena żeczywiście była by niższa to wspaniale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 12 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 > Filtr musi być papierowy a uważać\trzeba na włożenia filtra we > własciwą stronę Dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 12 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 > No i dodatkowo, jak mówiłem jest to filtr sportowy zwiększający ilość > powietrza w jednostce objętości a więc polepszający mieszankę - > more horsepower Rozmawiałem dzisiaj z facetem tak zupełnie na luzie. zna się on na filtrach i wogóle na samochodach a w szczególności na usportowianiu tychże. Powiedział że w żadnym wypadku nie należy wkładać filtrów powietrza o sportowej charakterystyce do Turbodiesli. przyczyny nie podał dlaczego nie należy tego robić więc i ja ci tego nie "powiem:" postaram się jednak w sprzyjających okolicznościach tego dowiedzieć. W każdym bądź razie jego "protest" był zastanawiający. zareagował tak, jakbym chciał do mojego JTD zatankować pełen bak bęzyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4pillar Napisano 12 Maja 2006 Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 > postaram się jednak w sprzyjających okolicznościach tego dowiedzieć Czekam z niecierpliwością, filtr jak w podpisie i świetnie chodzi. Przepływka nie dotykana. O turbo to się boje pisać bo stałem się przesądny Tylko ciężko z filtra wydłubać nasionka drzew. >jakbym chciał do mojego JTD zatankować pełen bak bęzyny Spoko tyż pojedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayush Napisano 12 Maja 2006 Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 > Rozmawiałem dzisiaj z facetem tak zupełnie na luzie. zna się on na > filtrach i wogóle na samochodach a w szczególności na > usportowianiu tychże. Powiedział że w żadnym wypadku nie należy > wkładać filtrów powietrza o sportowej charakterystyce do > Turbodiesli. przyczyny nie podał dlaczego nie należy tego robić > więc i ja ci tego nie "powiem:" postaram się jednak w > sprzyjających okolicznościach tego dowiedzieć. Nono, to pochwal się tym jak najszybciej. Znam ludzi w dieslach z filtrami sportowymi w całości modyfikowanymi (stożki) i tylko sobie chwalą, a silniki się nie psują. Może facet jest pies ogrodnika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 12 Maja 2006 Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 > Znam ludzi w dieslach z > filtrami sportowymi w całości modyfikowanymi (stożki) i tylko > sobie chwalą Chwalą większą ilość pyłu , która dostaje się do silnika (główny efekt zastosowania filtra stożkowego) czy jeszcze coś innego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
duke Napisano 12 Maja 2006 Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 wszystko co ma przeplywke jest wrazliwe na syf w powietrzu... imo to glowny powod Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayush Napisano 13 Maja 2006 Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 > Chwalą większą ilość pyłu , która dostaje się do silnika (główny > efekt zastosowania filtra stożkowego) czy jeszcze coś innego? Nie wiem. Ty mi powiedz. W końcu zakładam, że firmy specjalizujące się w produkcji filtrów znają się na swojej robocie. Chyba, że mówisz o filtrach firm noname-tjuning-dragon. Idąc Twoim tokiem myślenia najlepiej byłoby nie dostarczać powietrza do silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4pillar Napisano 13 Maja 2006 Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 jeszcze tu koleś sprzedaje przepływki do stilaka numer u FIATa 4655982 alegroooo nic u niego nie kupowałem ale widać, że można taniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 13 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 Wiem że was nic nie przekona. Zresztą nie chodzi mi o przekonywanie kogokolwiek . jak obiecałem tak i porozmawiałem z facetem o filtrach sportowych. On zna taki rodzaj filtrów i powiedział że tak jak napisał Kolega Daniel I z większą ilością powietrza dostaje się do silnika więcej zanieczyszczeń. Z założeniem takiego filtra powinno wiązać się też parę innych przeróbek. Zaczynając od hipa a na wydechu kończąc. no ale to nie chodzi o zasadność usportowiania auta tylko o ewętualne szkody. poczynione przez taki filtr. otuż tam gdzie jest przepływka nie powinno się stosować innych filtrów niż zazwyczaj ponieważ dając większą ilość powietrza możemy spowodować większe zanieczyszczenie przepływomierza a co za tym idzie jego uszkodzenie. Wiem, że zaraz napiszecie że u was przejechaliście "całe stany" i nic ale tak powiedział mi znajomy. Po wtóre większa ilość przechodzącego powietrza może oszukiwać jakiegoś tam kompa i parametry co może skutkować tym, że komp będzie "warjował". Przepływomierz mierząc ilość powietrza będzie podawał dane do tzw. "centrali" i może być klapa. to tak na szybko. nie czuję się na siłach udowadniać że tak ma być czy nie, ale skoro pytaliście to i ja spytałem i co zapamiętałem to napisałem. jak będzie trzeba to dowiem się na spokojnie bo to była rozmowa telefoniczna która odbyła się dzisiaj. powiedział jeszcze że pewnie będziecie mówili że auta są żwawsze i mają fajniejszy dźwięk silnika w niektórych zakresach obrotów ale to jest bardzo subiektywne odczucie każdego użytkownika i o to w gruncie rzeczy chodzi. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayush Napisano 13 Maja 2006 Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 > dając większą ilość powietrza możemy spowodować większe > zanieczyszczenie przepływomierza a co za tym idzie jego > uszkodzenie. Czyli najlepiej byłoby utrzymywać silnik na powiedzmy 1500 obr/min., co by skutkowało zmniejszonym pobieraniem powietrza i wszyscy byliby zadowoleni. > Po wtóre większa ilość przechodzącego powietrza może oszukiwać jakiegoś tam kompa i parametry co może skutkować tym, że komp będzie "warjował". Przepływomierz mierząc ilość powietrza będzie > podawał dane do tzw. "centrali" i może być klapa. Gdyby komp oceniał ilość powietrza, to mogłoby to zakłócić jego pracę, ale wydaje mi się, że komp steruje podciśnieniem i jest mu obojętne skąd powietrze na wytworzenie danego podciśnienia (czy więcej zassanego przez filttr przy NIŻSZYCH obrotach turbiny, czy odwrotnie słabe przepuszczanie filtra i zwiększona praca turbiny). Moim zdaniem rozumując jak ten specjalista można się pokusić o stwierdzenie, że zabrudzony filtr (tak powiedzmy po 5000 km) będzie dawał mniej powietrza niż nowy i komputer powinien wariować.....a nie wariuje. Tak sobie myślę, że mając lepszy przepływ powietrza przez filtr i zachowując taki sam styl jazdy, co dotychczas powienienem mieć takie same parametry przy niższych prędkościach obrotowych, a więc przy mniejszej pracy turbiny. Same plusy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 13 Maja 2006 Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 > Nie wiem. Ty mi powiedz. Nie bardzo rozumiem - w końcu to Twoi znajomi, więc skoro chwalą, to chyba wiesz, co dokłądnie chwalą? Jeśli chodzi o mierzalne efekty zastosowania stożka, to są konkretnie dwa: - nieco inny dźwięk (to zależy jeszcze od tego, jak przerobiono dolot), - więcej syfu w silniku. I na tym kończą się zmiany widoczne w sposób obiektywny. > W końcu zakładam, że firmy specjalizujące > się w produkcji filtrów znają się na swojej robocie. Znają się - skoro ma być stożek, to jest stożek, ma przepuszczać więcej powietrza więc musi słabiej filtrować. A to, co kto z tym zrobi, to już jego sprawa. > Chyba, że > mówisz o filtrach firm noname-tjuning-dragon. A co to za różnica w sumie? Kiedyś miałem okazję oglądać hamowanie pewnego auta z fabrycznym dolotem i papierowym filtrem, potem z mokrym wkładem zamiast papierowego filtra ale ciągle w fabrycznej puszce, a na końcu był pomiar, w którym puszkę zastąpiono "power-rurą" dedykowaną rzekomo specjalnie do tego auta sprzedawaną w komplecie ze stożkiem. To ostatnie wyglądało najbardziej efektownie i oprócz gorszego oczyszczania powietrza (co oczywiste) dawało też ... najsłabsze wyniki pomiarów. Po prostu dolot trzeba umieć zrobić - nie wystarczy ładnie pochromować kawałka fantazyjnie wygiętej rury. A nawet jeśli się umie, to gorszego filtrowania, co jest nieodłączną cechą stożka, i tak się nie przeskoczy. > Idąc Twoim tokiem > myślenia najlepiej byłoby nie dostarczać powietrza do silnika. Eee tam, najlepiej to w ogóle wyrzucić filtr, a dla pewności jeszcze wsypać w dolot ze dwie garście piachu. Stożek do auta jeżdżącego po ulicy to propozycja kierowana w stronę dość konkretnego odbiorcy - mianowicie takiego, dla którego stan techniczny pojazdu nie stanowi priorytetu, a przynajmniej nie jest ważniejszy niż "fajne syczenie przy przegazówce". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 13 Maja 2006 Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 > z większą ilością powietrza > dostaje się do silnika więcej zanieczyszczeń. Dokładnie - to jest główny problem ze stożkami > Po wtóre > większa ilość przechodzącego powietrza może oszukiwać jakiegoś > tam kompa i parametry co może skutkować tym, że komp będzie > "warjował". Przepływomierz mierząc ilość powietrza będzie > podawał dane do tzw. "centrali" i może być klapa. Generalnie przy sprawnym przepływomierzu nic takiego nie powinno mieć miejsca - w końcu na tym polega rola tego czujnika . Tyle że bardziej zanieczyszone powietrze to po pierwsze krótszy żywot przepływomierza, po drugie pamiętajmy że to bardziej zanieczyszone powietrze, z drobinami krzemu, które bez problemu są w stanie uszkodzić trące powierzchnie metalowe, trafia do turbiny i dalej do komory spalania. W niektórych zastosowaniach możliwość dostarczenia do silnika większej ilości powietrza może mieć większe znaczenie niż trwałość silnika z osprzętem - ale to akurat nie ma nic wspólnego z codzienną eksploatacją zwykłego samochodu osobowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 13 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 > Dokładnie - to jest główny problem ze stożkam ja jakoś nie brałem takiego filtra pod uwagę, choć przyznam że jego przypuszczalna trwałość może budzić zazdrość użytkowników filtrów papierowych. i > Generalnie przy sprawnym przepływomierzu nic takiego nie powinno mieć > miejsca - w końcu na tym polega rola tego czujnika . Tyle że > bardziej zanieczyszone powietrze to po pierwsze krótszy żywot > przepływomierza, po drugie pamiętajmy że to bardziej > zanieczyszone powietrze, z drobinami krzemu, które bez problemu > są w stanie uszkodzić trące powierzchnie metalowe, trafia do > turbiny i dalej do komory spalania. Dlatego też spytałem kolegów w tym wątku jaki ma być filtr żeby nie uszkodzić przepływki. Najchętniej przy tak małym przebiegu jak u mnie nie zmieniałbym filtra co rok, ale jak trzeba to trzeba.chodziło mi też o to żeby nie przesadzić z kosztami takiej operacji. > W niektórych zastosowaniach możliwość dostarczenia do silnika > większej ilości powietrza może mieć większe znaczenie niż > trwałość silnika z osprzętem - ale to akurat nie ma nic > wspólnego z codzienną eksploatacją zwykłego samochodu osobowego. ja należę do grupy użytkowników gdzie auto ma dostać co mu się należy i nic ponadto. Pozdrawiam Ps. co nie znaczy że nie potrafię np. Kupić garażu do niego za np. 30000 zł. żeby przypadkowi wandale go nie niszczyli lub też żeby ograniczyć wpływ czynników atmosferycznych na blachy itd. Są użytkownicy ładujący kasę w wygląd ale nie przykładający prawie uwagi na inne rzeczy i to też jestem w stanie zrozumieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maczo111 Napisano 13 Maja 2006 Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 > jeszcze tu koleś sprzedaje przepływki do stilaka > numer u FIATa 4655982 > alegroooo > nic u niego nie kupowałem ale widać, że można taniej Wiem ale to jest zamiennik a nie bosch i nie zakładam takiego badziewia do auta bo oszukuje . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4pillar Napisano 13 Maja 2006 Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 > Wiem ale to jest zamiennik a nie bosch i nie zakładam takiego > badziewia do auta bo oszukuje . Aaa, to dobrze wiedzieć. Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4pillar Napisano 13 Maja 2006 Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 >Najchętniej przy tak małym przebiegu jak > u mnie nie zmieniałbym filtra co rok, ale jak trzeba to > trzeba.chodziło mi też o to żeby nie przesadzić z kosztami > takiej operacji. Jeżeli tylko trwałość filtra brałeś po uwagę to nie masz czego żałować. Siak czy mak trzeba czyścić. A nikt za ciebie tego nie zrobi. Papierowy wymieniasz i po kłopocie. Mokry czyściłem z 2 godziny (z wydłubaniem z auta i suszeniem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 13 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 > Jeżeli tylko trwałość filtra brałeś po uwagę to nie masz czego > żałować. > Siak czy mak trzeba czyścić. A nikt za ciebie tego nie zrobi. > Papierowy wymieniasz i po kłopocie Tylko to brałem pod uwagę. Zainteresowałem się tym też dlatego ponieważ już auto nie przechodzi obowiązkowego przeglądu gwarancyjnego i to co w nim siedzi w większym stopniu zależy odemnie. Chodziło mi też o to ażeby niczego nie spaprać przesadną oszczędnością. . Czyli reasumując znaleźć tzw. złoty środek. > Mokry czyściłem z 2 godziny (z wydłubaniem z auta i suszeniem). Sądziłem że jest to nieco mniej pracochłonne. Pozdrawiam i dzięki za wiadomość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4pillar Napisano 24 Maja 2006 Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 > A nie jest to regenerowana ? i na wymiane ze starą ? Byłem u dystrybutora BOSCHa no i za przepływkę zaśpiewali około 350 złociszów. Fabrycznie nowa, dostaję do łapy bez wymiany ze starą i sobie mogę zakładać. Pytałem też czy mogą ją ichniejszym kompem (pewnie VAGiem) sprawdzić bo fiaty są oporne. Powiedzieli, że tak, przerabiali już Stilaka, można łącznie ze skasowaniem błędów i pomiarem masy powietrza. Za 150 złotych nie ma problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ABM Napisano 25 Maja 2006 Udostępnij Napisano 25 Maja 2006 > No cóż. Ja poszukałem po różnych forach (nie w Polsce, bo u nas każdy > chwali, to co ma) i zdecydowałem się na K&N. Filtr sportowy > do oryginalnej obudowy - zero przeróbek. Oczywiście filtr z > gwarancją 1 000 000 mil czyli dożywocie w samochodzie . Filtr > wraz z transportem pocztowym wyniósł jakieś 150 zł. Pierwsze > czyszczenie!! mam zrobić po 50 000 km (tak podaje nasz > dystrybutor, chociaż producent mówi tu o 50 000 mil!!) środkami > do tego przeznaczonymi przez K&N potem naoliwić czymś, co > jest w zestawie (cena zestawu do czyszczenia 55 zł i wystarcza > na 6 krotne użycie) i mam filtr działający jak nowy. Po co więc > się podniecać filtronami, knechtami, itp.? I nawet jak > przesuniemy granicę do 30 000 mil (w środowisku bardziej > zanieczyszczonym), to i tak niczego to nie zmienia. > No i dodatkowo, jak mówiłem jest to filtr sportowy zwiększający ilość > powietrza w jednostce objętości a więc polepszający mieszankę - > more horsepower Dopiero teraz uważnie przeczytałem twojego posta i muszę powiedzieć że jesteś albo bardzo odważny albo niestety niedoinformowany. Prosze nie posądzaj mnie o złośliwość, jednak zastosowałeś produkt nie bardzo nadajacy sie do codziennej eksploatacji w aucie. To sportowy filtr olejowy, którego głównym zadaniem jest zmniejszenie oporu przepływu powietrza. Niejako skutkiem ubocznym jest duzo gorsze filtrowanie i przepuszczanie wielokrotnie większej ilości zanieczyszczeń niż klasyczny filtr "papierowy". Kolejna sprawa to okres czyszczenie takiego filtra 50 000 mil czy km to pewna smierć dla sinika. 10 000 to maks a powinno sie czyścić nawet 2 razy częściej. Takie filtry sa uzywane w sporcie i czyszczone po każdym wyscigu. Elementem filtracyjnym i pochłaniającym brud jest naolejona powierzchnia filtra. Kiedy ta powierzchnia oblepi sie syfem to przestaje filtrować i wszystko leci do silnika. Na Twoim miejscu zobaczyłbym jak wyglada taki filtr po powiedzmy 5 tys przebieu i sam podjął decyzje o okresie czyszczenia. Zobacz także jak wygląda puszka filtra powietrza po czystej stronie i dalej przepływka. Wnioski musisz wyciagnąć sam ja tylko staram się wskazać niebezpieczeństwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ABM Napisano 25 Maja 2006 Udostępnij Napisano 25 Maja 2006 Przepływomierze - mozna nabyć nowe nieoryginalne ale działajace za 180 zł z pisemna gwarancja i faktura na Allegro. Kupiłem do mojego innego autka i działa juz od jakiegos czasu prawidłowo. Przed zakupem napisałem maile z pytaniemi do osób które kupiły wcześniej i wszyscy potwierdzili dobrą jakośc towaru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4pillar Napisano 25 Maja 2006 Udostępnij Napisano 25 Maja 2006 >Kolejna sprawa to okres czyszczenie takiego filtra > 50 000 mil czy km to pewna smierć dla sinika. 10 000 to maks a > powinno sie czyścić nawet 2 razy częściej. Bez przesady, ja wyczyściłem coś po 50kkm jak już przytykało ssanie i było to wyraźnie czuć. --edit-- A może po 30kkm, jakoś nie pamiętam. W każdym razie już się domagał. --edit-- Wyczyściłem i jest miodzio. Zaznaczam, że mam sam wkład. >Kiedy ta powierzchnia oblepi sie syfem to przestaje > filtrować i wszystko leci do silnika. Nic nie leci bo się zatrzymuje na syfie. >Na Twoim miejscu > zobaczyłbym jak wyglada taki filtr po powiedzmy 5 tys przebieu i > sam podjął decyzje o okresie czyszczenia. Zobacz także jak > wygląda puszka filtra powietrza po czystej stronie i dalej > przepływka. Po stronie "czystej" jest czysto, filtr miał ładny różowy kolor od oleju filtrowego. Za to po stronie brudnej był straszny syf i słoma Ah, jakiś Carbon Air Box by się przydał no i zimny dolot oczywiście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4434791 Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Proponuje mi też Sędziszów w cenie 32 zł. > spytam go jeszcze czy przynajmniej 1 z nich ma tzw. prefiltr o > którym pisze kolega Daniel I. pozdrawiam Filtr sędziszowski kupisz w ASO, nr.kat. 60797910 Cena 30,07 złotych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maser Napisano 26 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > Proponuje mi też Sędziszów w cenie 32 zł. > Filtr sędziszowski kupisz w ASO, nr.kat. 60797910 > Cena 30,07 złotych. na ciebie zawsze można liczyć. W kwestji nr. kampańji iitd. jesteś nie do pokonania. już kupiłem filtr powietrza firmy Knecht za 36 zł na Allegro. W ASO nie było innych poza tym o którym pisałem wcześniej. . wybrałem wyjźcie pośrednie między najtańszym czyli z Sędziszowa a najdroższym czyli z Aso za 59 z groszami . Pozdrawiam i dzięki za informacje te o nr. kampańji wszelakich też. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zwolak Napisano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 > Czy warto włożyć filtr nieorginalny? Pozwolę sobie jeszcze wtrącić 3 grosze. Dziś wymieniałem olej silnikowy i w ASO dano mi oryginalny filtr oleju z pięknym napisem FIAT na pudełku. Filtr miał nawet numer katalogowy Fiata 60797903. Ale na tym samym pudełku był też drugi napis i drugie logo - Wytwórnia Filtrów PZL-Sędziszów S.A. i oznaczenie PP-2.1.1. Tak więc nie zawsze zamiennik różni się czymkolwiek od oryginału. PS. Na samym filtrze nie było logo FIAT, tylko Sędziszów, ale część jest markowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.