Jump to content

padła wycieraczka kierowcy :(


Recommended Posts

Witam

Padła mi padła wycieraczka kierowcy a tu leje cały czas :(

Ta od pasażera śmiga, więc coś się rozpadło w mechaniźmie. Ma ktoś coś? - manuala, zdjęcia, może mechanizm na zbyciu?

Link to comment
Share on other sites

Mi właśnie padły obie ;). Urwał się trzpień łączący mechanizm z silniczkiem.

 

Kupiłem na na Allegro mechanizm z silniczkiem za 50 zeta+wysyłka. Jutro będę przekładał, wcześniej nasmaruję.

 

Wyciągnięcie nie jest skomplikowane, chociaż mam 2 lewe ręce. Odkręcasz wycieraczki, ściągasz uszczelki, potem plastik pod szybą, i odkręcasz mechanizm. !5 minut roboty.

 

Mam nadzieję, że jak poskładam, to mi żadna część nie zostanie ;)

Link to comment
Share on other sites

Moje jest takie, chyba to samo:

w.JPG.72841ae0da4991fab028661428dd7dab.JPG

 

Po ściągnięciu plastiku, znaczy reszta auta? Nie pokażę bo żona do pracy pojechała bez wycieraczek ;)

 

Chętnie bym to nasmarował, ale poczytałem sobie jak się ludziom czasem różne rzeczy dzieją przy demontażu i się waham. BTW jak wiesz jak rozmontować przegub kulowy to daj znać, pewnie banał ale nie wiem.

 

Na śmietniku jest referat z demontażu. Ładny manual do audi jest też tu.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za info i fotkę, widzę że mamy to samo :)

Sprzedawca też mi potwierdził, że miał błąd w tytule aukcji gdzie był "prawy". Uff

Ja ciągle nie mam czasu/sposobności na naprawę i albo ryzykuję 40km do pracy albo jadę z kolegą :(

Co do naprawy to wiele nie podpowiem - nie mam doświadczenia z takim ustrojstwem - raczej nie będę ryzykował demontażu.

Link to comment
Share on other sites

Zrobione :). Jak zacząłem na próbę rozkręcać stary mechanizm, to urwałem główkę śruby. W związku z tym nowego nie ruszałem, tylko obficie spryskałem najpierw WD40 a potem smarem w sprayu.

 

Podłączyłem pod kostkę, psiknąłem jeszcze raz w ruchu, zatrzymalem wycieraczki, założyłem i działa :).

 

Jedyne co mnie niepokoi, to szparki między uszczelką podszybia a szybą - woda będzie się dostawać w okolice silniczka. Założyłem oryginalną gumową osłonę i mam nadzieję, że będzie ok, otwór odpływowy drożny.

 

Montaż zajłą mi 30 min, jedyne na co uważać, to dopasowanie ze sobą 2 elementów podszybia (na środku) przed skręceniem - ja zapomniałem i musiałem rozkręcać.

 

Biorąc pod uwagę, że do mechaniki mam 2 lewe ręce - poszło łatwiej niż myślałem :)

Link to comment
Share on other sites

U mnie nie było tak różowo - godzina nie starczyła na naprawę.

Zakupiony mechanizm z silniczkiem działał tylko na najwolniejszym biegu.

Awaria polegała na spadnięciu dłuższego cięgna z kulki pod silniczkiem. Zakupiony mechanizm został dawcą cięgna. Po przełożeniu był problem z piszczeniem ale smar w spreju załatwił sprawę.

Okazało się że do połówki plastiku od pasażera nie ma 2 plastikowych zatrzasków (teraz wiem czemu nie przylega idealnie do szyby. Przydałby mi się też kawałem uszczelki pomiędzy częścią od kierowcy a szybą bo kawałek rantu jest oderwany (jeszcze przed naprawą)

Najważniejsze że auto w pełni sprawne :) - pytanie co następne...

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.