Brodzik z konglomeratu

[Elephant]

Pomału przymierzam się do remontu łazienki. Pomału, bo już 3 raz ekipa przesuwa termin na bliżej/dalej nieznany termin. Ale nie o tym

 

Tak sobie 'projektujemy' z żonką łazienkę i chcemy wstawić kabinę, bo do tej pory 3 mieszkanie i zawsze wanna.

Ma ktoś i użytkuje brodziki z konglomeratu ??

Dokładnie chodzi mi o taki płaski, w formie płyty. Jak to się sprawuje ??  Jak z uszczelnieniem kabiny bezpośrednio na nim ?? Bo inne brodziki, nawet takie płytkie z akrylu mają jednak rant wokół i woda z kabiny spływa w to zagłębienie. A te konglomeratowe jednak są zupełnie płaskie i boję się że woda będzie się wylewać

 

Chodzi o taki brodzik - https://www.obi.pl/brodziki/centrum-brodzik-sorento-bialy-prostokatny-100-cm-x-80-cm/p/2943579

 

 

Standardowy akrylowy ma jednak wokół podniesiony brzeg

 

[Joki]

Uszczelniasz tak samo silikonem i tyle. Nie ma w tym żadnej filozofii.

O ile nie przeszkadza Ci, że pożółknie z czasem to kupuj i nie trać czasu na rozkminy.

[Fatal]

A nie lepiej zrobić z kafli ? estetyczniej , lepiej i taniej

[Elephant]

13 godzin temu, Joki napisał:

Uszczelniasz tak samo silikonem i tyle. Nie ma w tym żadnej filozofii.

O ile nie przeszkadza Ci, że pożółknie z czasem to kupuj i nie trać czasu na rozkminy.

Masz jakieś doświadczenie ?? Poważnie problem z żółknięciem ??

[Elephant]

13 godzin temu, Fatal napisał:

A nie lepiej zrobić z kafli ? estetyczniej , lepiej i taniej

No właśnie nie za bardzo mi się podoba z płytek, więc nie bardzo estetyczniej.

Lepiej też pewnie nie, bo jednak brodzik to jedna powierzchnia, a z płytek są spoiny, fugi, więcej miejsc do przeciekania.

Płytkarze tanio też nie kładą

[Joki]

17 minut temu, Elephant napisał:

Masz jakieś doświadczenie ?? Poważnie problem z żółknięciem ??

Nie od razu ale każdy, biały konglomerat powoli żółknie. To proces na lata, więc jest szansa, że nie zdąży.

Jeśli masz tuż obok coś z białej ceramiki to po kilku latach będzie widać różnicę. Jeśli w pobliżu nie ma nic takiego albo także konglomeraty, to żółknięcie nie będzie zauważalne. Chyba, że każdy konglomerat pójdzie z odcieniem w inną stronę?

[Elephant]

4 minuty temu, Joki napisał:

Nie od razu ale każdy, biały konglomerat powoli żółknie. To proces na lata, więc jest szansa, że nie zdąży.

Jeśli masz tuż obok coś z białej ceramiki to po kilku latach będzie widać różnicę. Jeśli w pobliżu nie ma nic takiego albo także konglomeraty, to żółknięcie nie będzie zauważalne. Chyba, że każdy konglomerat pójdzie z odcieniem w inną stronę?

Akurat żona wyszukała płytki chyba w jakimś odcieniu beżu kolorze. Po latach się upodobni w takim razie do otoczenia

[Joki]

9 minut temu, Elephant napisał:

Akurat żona wyszukała płytki chyba w jakimś odcieniu beżu kolorze. Po latach się upodobni w takim razie do otoczenia

No to nie przejmowałbym się.

Najgorzej jak jest mała łazienka i kibel 20cm. od konglomeratowej umywalki albo umywalka na lakierowanej na biało szafce. Wtedy różnica rzuca się w oczy.

[Filipfm]

Z konglomeratem tez trzeba uwazac, bo niektore lubią chłonąć przebarwienia. Pewnie na białym to mniej istotne, ale np czarny zlewozmywak u mojej  wygląda tragicznie i po kilku miesiącach planowaliśmy już go wymieniać, ale mieszkanie poszło na wynajem i odpuściliśmy. Za to u mnie ma już ponad 7 lat i praktycznie wygląda jak nowy.