Rejmi Napisano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 witam ja wczensije wspominalem mam klopot z lewym reflektorem paruje.. jakos z tym zyje dzisiaj zauwazylem cos takiego: otow ten zaparowany reflektor w momencie gdy wlacze swiatla zaczyna w nim chodzic silniczek od regulacji wysokosci..... i ak sobie ten silniczek chodzi caly czas.... i tera zwlasnie; albo przez to ze jest wilgoc w srodku to gdzies powstalo zwarcie albo cos z jakims krancowym (o ile tam jest i w ten sposob idzie regulacja) nie tak albo... no wlasnie masz szykowac kasiorke na nowa lampe? moze jakies podpowiedzi sugesyie a moze przy okazji ktos powie jak wyjac cale swiatlo???? zawsze to mozna by byl sie nim jakos zajac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
medvet Napisano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 Na 100 procent jest zwarcie we wtyczce, którą wpinasz w reflektor. Jeśli chodzi o demontaż lampy, to musisz zdemontować zderzak, bo pod nim jest dolna śruba mocująca lampę. Moim zdaniem lampa do wymiany. Regulacja jest w reflektorze. Zakładając, że wyjmiesz i wysuszysz reflektor, to i tak nie będziesz w stanie go uszczelnić. Może to być jakaś mikroszczelina, której nie dostrzeżesz. Po drugie: parowanie reflektora spowoduje po pewnym czasie zaczernienie lustra - a wtedy to już wiesz, lampa do .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 17 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 > Na 100 procent jest zwarcie we wtyczce, którą wpinasz w reflektor. > Jeśli chodzi o demontaż lampy, to musisz zdemontować zderzak, bo > pod nim jest dolna śruba mocująca lampę. Moim zdaniem lampa do > wymiany. > Regulacja jest w reflektorze. > Zakładając, że wyjmiesz i wysuszysz reflektor, to i tak nie będziesz > w stanie go uszczelnić. Może to być jakaś mikroszczelina, której > nie dostrzeżesz. Po drugie: parowanie reflektora spowoduje po > pewnym czasie zaczernienie lustra - a wtedy to już wiesz, lampa > do .... skoro jest to zwarcie we wtyczce to ze tak powiem o kant d..y zda sie wymiana swiatelka - wtyczka zostaje w samochodzie i nie jest elementem reflektora..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert41 Napisano 24 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2006 obejrzyj sobie dokładnie lampkę razem z wtyczką i zobacz czy nie dotyka gdzieś sam goły przewód miałem to samo i znalazłem za pierwszym razem ale słowo że przez przypadek z tym że reflektor mam suchy i nie zaparowany pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 25 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 > obejrzyj sobie dokładnie lampkę razem z wtyczką i zobacz czy nie > dotyka gdzieś sam goły przewód miałem to samo i znalazłem za > pierwszym razem ale słowo że przez przypadek z tym że reflektor > mam suchy i nie zaparowany pozdrawiam niby ogladalem te wtyczke ale zrobie to jeszcze raz.. a swoja droga dziwi mnie to parowanie reflektora - do tej pory myslalem ze jest on szczelny - w tym sensie ze jak sie zamknie klapke z tylu to jest zamkniete i juz a jednak... sa az 3 odpowietrzniki i o dziwo w moim wypadku wcale one nie pomagaja:( dzieki uprzejmosci i bezinteresownosci medveta mam nadzieje ze pozbede sie problemu minimalnym nakladem - bo w sumie tylko nakladem pracy niewelkim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 25 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 FAP sie dopiero teraz z tymi reflektorami obudzil i lada chwila maja wypuscic takie ktore juz nie paruja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 25 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 > FAP sie dopiero teraz z tymi reflektorami obudzil i lada chwila maja > wypuscic takie ktore juz nie paruja. rychlo w czas..... dobrze wykombinowali bo zaczna montowac teraz nie parujace a te co paruja lada chwila beda konczy gwarancje lub juz maja pokonczone gwarancje,,, jak nic trzeba bedzie kupic a nie wymieniac w ramach gwarancji.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 25 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 ja to sie chociaz ciesze ze mi od razy wymienili... przy przebiegu niecale 300 km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 > rychlo w czas..... dobrze wykombinowali bo zaczna montowac teraz nie > parujace a te co paruja lada chwila beda konczy gwarancje lub > juz maja pokonczone gwarancje,,, jak nic trzeba bedzie kupic a > nie wymieniac w ramach gwarancji.... Ta!! a swoją drogą sprawdź czy działa pokrętło regulacji wysokości światła- mogę sie założyć ze zapieszone na amen! Posumowując: lampy w pandzi mają wiele wad: 1. Parują 2. Zwarcia w stykach i stopienia kostek ( sam takie 3 pandy widziałem) - za cieńkie przewody 3. zapieczone regulatory wysokości światł - to było u mnie brakuje tylko żeby same wypadały- choć może to kwesia czasu Wnioski: u normalny producent już dawno poprawiłby ten element i wezwał do bezpłatnej wymiany-, z uwagi na bezpieczeństwo! ale że to "nienormalny" producent to jest jak jest! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 26 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 > Ta!! a swoją drogą sprawdź czy działa pokrętło regulacji wysokości > światła- mogę sie założyć ze zapieszone na amen! > Posumowując: lampy w pandzi mają wiele wad: > 1. Parują > 2. Zwarcia w stykach i stopienia kostek ( sam takie 3 pandy > widziałem) - za cieńkie przewody > 3. zapieczone regulatory wysokości światł - to było u mnie > brakuje tylko żeby same wypadały- choć może to kwesia czasu > Wnioski: > u normalny producent już dawno poprawiłby ten element i wezwał do > bezpłatnej wymiany-, z uwagi na bezpieczeństwo! ale że to > "nienormalny" producent to jest jak jest! zapieczone sa - od dluzszego czasu stwierdzilem to przy jakiejs tam okazji wlasnie bede sprawdzal czy przypadkiem niejest zwarcie w kostce bo silniczek w lewym po wlaczeniu swiatel chodzi caly czas ... ciagle tylko nie moge zrozumiec dlaczego paruje (wlasnei ten lewy bo z prawym nie mam klopotu) - do soboty bylem przekonany ze reflektor jest szczelnie zamkniety ale jak sie okazalo sa az 3 odpowietrzniki...... w sobote najprawdopodobniej zdejme zderzak i wyjme reflektor caly a przy okazji zajme sie kratka pod tablica rejestracyjna ktora neistety lata jak zyd po pustym sklepie i wywale ja - moze bedzie to wygladalo mniej a moze i bardziej ale zaloze tam drobna siatke czarna - bedzie sie przynajmniej lepiej trzymala niz ta atrapa plastikowa ktora jest wstawiona dodatkowo na macajewa jak zaczalem badac wymacalem niesamowite poklady piachu blota i nie wiem czego jeszcze znajdujace sie nad nadkolem - co tez wg mnie niejest do konca normalnym zjawizkiem bo chyba nadkole ma ochronic wneke kola a nie sluzyc jako schowek dla wszelkiego rodzaju syfu.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Wg kierownika w ASO, FAP robi statystyke takich rzeczy, a ze statystyka to...... bip a i FAP lekko opozniony w "rozwoju" jest to takie rzeczy sa poprawiane bardzo pozno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 > Wg kierownika w ASO, FAP robi statystyke takich rzeczy, a ze > statystyka to...... bip a i FAP lekko opozniony w "rozwoju" jest > to takie rzeczy sa poprawiane bardzo pozno wątpię, żeby były poprawiane ! Fiat to Fiat -jesteś klientem jak kupujesz autko a chwilę po wyjaździe z salonu mają cię w ......dalekim poważaniu!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barteks78 Napisano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 > nim chodzic silniczek od regulacji wysokosci..... i ak sobie ten > silniczek chodzi caly czas.... i tera zwlasnie; Miałem to samo przy okazji moich parujących reflektorów. Według panów w serwisie (brzmi sensownie moim zdaniem), problem polega na tym że zardzewiala tarcza kodowa, która informuje komputer o aktualnej pozycji świateł. No i ten silniczek próbował trafić we właściwe ustawienie, co mu nie wychodziło. Dlatego ten reflektor biegały wokół zadanej pozycji. Jedyna szansa (wg panów z serwisu) to wymiana całego reflektora, bo siłownik jest niewymienialny. Pozdrowionka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 27 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 > Miałem to samo przy okazji moich parujących reflektorów. Według panów > w serwisie (brzmi sensownie moim zdaniem), problem polega na tym > że zardzewiala tarcza kodowa, która informuje komputer o > aktualnej pozycji świateł. No i ten silniczek próbował trafić we > właściwe ustawienie, co mu nie wychodziło. Dlatego ten reflektor > biegały wokół zadanej pozycji. > Jedyna szansa (wg panów z serwisu) to wymiana całego reflektora, bo > siłownik jest niewymienialny. > Pozdrowionka byloby to szczescie w nieszczesciu bo gdyby wina lezala w kostce/wiazce bylby to klopot a tak to praktycznie bezkosztowo bym zalatwil sprawe dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.