mariom1977 Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Jak w temacie... zauwazylem na dachu dwie rysy na lakierze, dlugosci ok 5 cm kazda, w nieduzych odstepach od siebie... ki czort.. nie mam pojecia, kto, co, jak i kiedy. Nie widac, zeby rysa byla do zywej blachy, ale widac to cos biale pod lakierem (podklad?). Tak jakby jakis patyk, czy galaz zarysowala. Lakier nie jest metaliczny. Czym to naprawic, zamalowac, wypastowac? Mam lakier (zaprawka) w butelce, identyczny jak ten na nadwoziu. Moge probowac po odtluszczeniu zamalowac te rysy, ale zostana widoczne slady. Czy da sie to potem jakos jeszcze zniwelowac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariom1977 Napisano 20 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 > Jak w temacie... zauwazylem na dachu dwie rysy na lakierze, dlugosci > ok 5 cm kazda, w nieduzych odstepach od siebie... ki czort.. nie > mam pojecia, kto, co, jak i kiedy. Nie widac, zeby rysa byla do > zywej blachy, ale widac to cos biale pod lakierem (podklad?). > Tak jakby jakis patyk, czy galaz zarysowala. Lakier nie jest > metaliczny. Czym to naprawic, zamalowac, wypastowac? Mam lakier > (zaprawka) w butelce, identyczny jak ten na nadwoziu. Moge > probowac po odtluszczeniu zamalowac te rysy, ale zostana > widoczne slady. Czy da sie to potem jakos jeszcze zniwelowac? ja odtłuściłem, pomalowałem tym lakierem zaprawkowym, potraktowałem pastą polerską i tyle, ale jak mówisz - to widać, ale jeżeli to tylko do podkładu, to strachu i pośpiechu nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 > ja odtłuściłem, pomalowałem tym lakierem zaprawkowym, potraktowałem > pastą polerską i tyle, ale jak mówisz - to widać, ale jeżeli to tylko > do > podkładu, to strachu i pośpiechu nie ma a masz metalika, czy pastele Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 > Jak w temacie... zauwazylem na dachu dwie rysy na lakierze, dlugosci > ok 5 cm kazda, w nieduzych odstepach od siebie... ki czort.. nie > mam pojecia, kto, co, jak i kiedy. Nie widac, zeby rysa byla do > zywej blachy, ale widac to cos biale pod lakierem (podklad?). > Tak jakby jakis patyk, czy galaz zarysowala. Lakier nie jest > metaliczny. Czym to naprawic, zamalowac, wypastowac? Mam lakier > (zaprawka) w butelce, identyczny jak ten na nadwoziu. Moge > probowac po odtluszczeniu zamalowac te rysy, ale zostana > widoczne slady. Czy da sie to potem jakos jeszcze zniwelowac? Pasta "Tempo" a jak to nie pomoże to mleczko T-cut w odcieniu podobnym do Twojego lakieru ( super efekt - szczególnie na niemetalizowanych lakierach ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaszo Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 jeżeli widać to "białe", to sama pasta polerska nie pomoże, kupić lakier w takich małych buteleczkach jak lakier do paznokci odtłuścić rysy i ich okolice, potem bbb delikatnie nanieść lakier w te rysy (ja robiłem to kiedyś takim bbb cieniutkim pędzelkiem) i na koniec jak wyschnie wypolerować pastą polerską Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 > a masz metalika, czy pastele pastele, tak jak autor wątka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 > pastele, tak jak autor wątka no własnie pastele tak sobie można naprawiać, z tego powodu twierdzę że metalik to zło moje nastepne auto na pewno nie bedzie w metaliku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 > no własnie pastele tak sobie można naprawiać, z tego powodu twierdzę > że metalik to zło > moje nastepne auto na pewno nie bedzie w metaliku i po wyjeździe z salonu ptak Ci nasra na dach, zostawisz na słońcu i wieczorem juz pogonisz do lakiernika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 > i po wyjeździe z salonu ptaki Ci nasra na dach, zostawisz na słońcu i > wieczorem juz pogonisz do lakiernika to samo mam w metaliku więc po co przepłacać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kozo2 Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 > no własnie pastele tak sobie można naprawiać, z tego powodu twierdzę > że metalik to zło > moje nastepne auto na pewno nie bedzie w metaliku mam dla Ciebie news'a : jesli chcesz pastele to albo uzywka albo cos w rodzaju fiata bo juz wiekszosc firm odchodzi od pasteli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 > mam dla Ciebie news'a : jesli chcesz pastele to albo uzywka albo cos > w rodzaju fiata bo juz wiekszosc firm odchodzi od pasteli ja tylko fiata A mając na mysli następny samochód to myślę oczywiście o nowym, gdzie będe mógł sobie wybrać kolor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 > Jak w temacie... zauwazylem na dachu dwie rysy na lakierze, dlugosci > ok 5 cm kazda, w nieduzych odstepach od siebie... ki czort.. nie > mam pojecia, kto, co, jak i kiedy. Nie widac, zeby rysa byla do > zywej blachy, ale widac to cos biale pod lakierem (podklad?). > Tak jakby jakis patyk, czy galaz zarysowala. Lakier nie jest > metaliczny. Czym to naprawic, zamalowac, wypastowac? Mam lakier > (zaprawka) w butelce, identyczny jak ten na nadwoziu. Moge > probowac po odtluszczeniu zamalowac te rysy, ale zostana > widoczne slady. Czy da sie to potem jakos jeszcze zniwelowac? jak sa lekkie te rysy tzn cienkie to pasta tempo i ladnie tuszujesie podkład a jesli sa wieksze to zostaje zaprawka, lecz widoczne sa slady... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 21 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 > Jak w temacie... zauwazylem na dachu dwie rysy na lakierze, dlugosci > ok 5 cm kazda, w nieduzych odstepach od siebie... ki czort.. nie > mam pojecia, kto, co, jak i kiedy. Nie widac, zeby rysa byla do > zywej blachy, ale widac to cos biale pod lakierem (podklad?). > Tak jakby jakis patyk, czy galaz zarysowala. Lakier nie jest > metaliczny. Czym to naprawic, zamalowac, wypastowac? Mam lakier > (zaprawka) w butelce, identyczny jak ten na nadwoziu. Moge > probowac po odtluszczeniu zamalowac te rysy, ale zostana > widoczne slady. Czy da sie to potem jakos jeszcze zniwelowac? lakier zaprawkowy papierek wodny 2000, jezeli nalozy Ci sie za duzo Farecla G3 (zamiast Tempo) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 21 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 > no własnie pastele tak sobie można naprawiać, z tego powodu twierdzę > że metalik to zło > moje nastepne auto na pewno nie bedzie w metaliku metalik zlo? zaprawki z tym samym efektem mozesz robic, a jednak wg mnie metalik jest stabilniejszy z uplywem lat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michals Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 > ja odtłuściłem, pomalowałem tym lakierem zaprawkowym, potraktowałem > pastą polerską i tyle, ale jak mówisz - to widać, ale jeżeli to tylko > do > podkładu, to strachu i pośpiechu nie ma lakier zaprawkowy w ASO kosztuje 7zł i bardzo dobrze kryje rysy i odpryski Lakiernik pokazał mi jak malować żeby było równo bez pędzelka, trzeba zwinąć ręcznik papierowy w ostry dzióbek taki że nie ma h.. bata chciałem powiedzieć i tym czubkiem malować kilka razy, potem lekka polerka i prawie nie widać sprawdź tylko kod odcienia lakieru, naklejka jest na klapie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michals Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 > lakier zaprawkowy w ASO kosztuje 7zł i bardzo dobrze kryje rysy i > odpryski > Lakiernik pokazał mi jak malować żeby było równo > bez pędzelka, trzeba zwinąć ręcznik papierowy w ostry dzióbek taki że > nie ma h.. bata chciałem powiedzieć i tym czubkiem malować kilka > razy, potem lekka polerka i prawie nie widać > sprawdź tylko kod odcienia lakieru, naklejka jest na klapie dzióbek wydaje się ciekawym pomysłem , malowanie pędzlem daje spory naddatek - nie sposób potem tego spolerować, dzięki za patent Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubag Napisano 23 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 > lakier zaprawkowy w ASO kosztuje 7zł i bardzo dobrze kryje rysy i > odpryski > Lakiernik pokazał mi jak malować żeby było równo > bez pędzelka, trzeba zwinąć ręcznik papierowy w ostry dzióbek taki że > nie ma h.. bata chciałem powiedzieć i tym czubkiem malować kilka > razy, potem lekka polerka i prawie nie widać > sprawdź tylko kod odcienia lakieru, naklejka jest na klapie ja również dziękuję bo mam kilka odprysków (kamienie) i trzeba coś z tym zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaszo Napisano 23 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 > dziubek wydaje się ciekawym pomysłem , malowanie pędzlem daje > spory naddatek - dlatego pisałem o bbb cienkim pędzelku, kupowałem go w sklepie dla plastyków... końcówka była cienka jak igiełka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hobik Napisano 24 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2006 > dlatego pisałem o bbb cienkim pędzelku, kupowałem go > w sklepie dla plastyków... końcówka była cienka jak igiełka Papierowy ręcznik jakby trochę tańszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.