Skocz do zawartości

Nie działa klimatyzacja w złomku


karolchyla

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych ponownie.

Citroen Xsara II 1,6 16V, 2002 r. Kupiłem takie coś , juz wiele przypadłości ogarnąłem przysłowiowym młotkiem i przecinakiem, no i trytytką. Została mi w sumie jeszcze manualna klima. No nie działa. Nie włącza sprzęgła na kompresorze. Internety twierdzą, że to kupa kasy i brak rozwiązania. Wiem, że w układzie jest jakiś gaz pod ciśnieniem ok. 4,5 bar.

Może ktoś kiedyś grzebał przy takiej przypadłości i jest jakieś oczywiste rozwiązanie? Coś czuje, że to będzie wina BSI, które nie wystawia napięcia dla włączenia kompresora. Jeszcze nie poczyniłem konkretnych pomiarów oprócz ciśnienia w układzie.

Jakieś oczywiste usterki dla citroena z tych lat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem niedawno podobny problem w sparku

miernik wykazywał napięcie, ale próbnik nie (taka zmyłka :nie_wiem:)

I się okazało, że

1. przekaźnik klimy sfajczony (przy czym przekaźnik fabrycznie wlutowany jest na stałe od spodu płytki w skrzynce bezpieczników) 

2. styki bezpiecznika nie kontaktują za dobrze

 

wymieniłem przekaźnik, dogiałem styki bezpiecznika i ruszyło

 

więc sprawdź styki bezpiecznika (wsadź drut zamiast bezpiecznika i zobacz czy ruszy) oraz przekaźnik (podaj napięcie bezpośrednio z aku na bezpiecznik)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, karolchyla napisał(a):

O widzisz, czyli takie rzeczy się zdarzają. Już konkret jakiś.

Dzięki.

 

Jeśli masz pewność że jest cisnienie to bierzesz kawałek kabla i podajesz + na kompresor, jak ruszy to gdzieś jest przerwa w obwodzie. 

 

I teraz tak

- jeśli sprezarka ruszy i nie będzie hałasowała (czyli wszystko z nią ok) to puszczasz nowy przewod z nowym przełącznikiem i zapominasz o temacie  :) najlepiej podjechać do serwisu klimy na sprawdzenie ilości czynnika przed sezonem i tyle

 

- jeśli kompresor nie ruszy to trzeba go wymienic i raczej bym tego nie ruszał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzebałem dzisiaj przy złomku. Dzień warsztatowy. Zmienione linki hamulca ręcznego, koszt 49,60 zł. Oraz usunięty wyciek z nieszczęsnego czujnika ciśnienia układu wspomagania kierownicy. Jakby coś to zamiast czujnika idealnie pasuje korek miski oleju od toyoty. Gwint M12x1,25. Wspomaganie naprawione za 3,50 zł.

 

Niestety klima dalej nie ruszyła. Nie ma napięcia na wtyczce do sprzęgła. Woltomierz nic nie pokazuje i żarówka też nie działa :). Styki czyste, dodatkowo popsikane czymś na styki.

Wygrzebałem rezystory od wentylatora chłodnicy. Ten szary przepalony. Zamówiłem nowy, jednak próbowałem też na krótko i nie rusza wentylator po włączeniu klimy.

Wygrzebałem wszystkie trzy przekaźniki sterowania wentylatorem. Zaśniedziałe styki oczyszczone i zabezpieczone, same przekaźniki sprawdzone i działają. Zwarcie ręczne styku prądowego przekaźnika 2 od lewej powoduje włączenie wentylatora na bieg niski, zwarcie przekaźnika prawego włącza bieg wysoki wentylatora. Niestety zwieranie styku lewego, nic nie zmienia. Jeszcze raz to przepatrzę, gdy zamontuję sprawny opornik szary . Może to tu leży przyczyna, że nie startuje wentylator klimy.

Jak to nie pomoże, to wygrzebie BSI i zerknę jak wygląda w środku, poprawię luty na wtyczkach i przekaźnikach.

Sprawdzałem też czujnik ciśnienia klimatyzacji. Jak się okazuje mam trzypinowy, a wszelkie dostępne schematy sugerują czteropinowy. Napięcie zasilania prawidłowe 5VDC. Nie miałem możliwości sprawdzić jakie napięcie rzeczywiste jest na wyjściu czujnika . Oszukując system z wpiętym potencjometrem też nie udało mi się uzyskać włączenia układu klimatyzacji. Więc zakładam, że to nie wina czujnika ciśnienia klimatyzacji.

Zostaje grzebanie w BSI.

Nie podawałem napięcia na sprzęgło. Nie chciałem przekombinować.

Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.