augan Napisano 1 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 Jak to często bywa z mechanikami, gdy jedno robią to drugie psują. Z rok temu zleciłem wykonanie pewnej modernizacji, hmm ... elektronicznej. Zrobił i nawet działa do dziś dnia, ale po co mówić klientowi, że złamał mechanizm dźwigni otwierania pokrywy silnika Kilka dni temu powyższe ustrojstwo się rozpadło. Po analizie wizualnej stwierdziłem ślady bytności "kropelki" lub innego "super glu" oraz paska zaciskowego, który miał za zadanie wspomóc ww. klej i utrzymywać mechanizm w całości. Nie ma sensu tego ponownie kleić, więc chyba kupię nowe w ASO, albo może trafię na Allegro jak mi się poszczęści. Chyba, że jest to tanie to nie będę kombinował. Czego od Was oczekuję? Mianowicie jaka jest cena przedmiotowej dźwigni wg cennika e-per oraz jaki jest nr katalogowy ??? A tak nawiasem mówiąc, to nie jest zbyt utrudnione otwieranie pokrywy silnika za pomocą samej linki, która jest zakończona małym walcem zaczepowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCo Napisano 1 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 Ja bym tak zostawil jak jest dorobil bym moze jakias plastikowa zawleczke zeby bylo wygodniej z jakiejs zepsutej zabawki Zdajesz sobie sprawe ze te rozne male gowienka w asio moga sporo kosztowac lepiej je wydac na Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
augan Napisano 1 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 > Ja bym tak zostawil jak jest dorobil bym moze jakias plastikowa > zawleczke zeby bylo wygodniej z jakiejs zepsutej zabawki Tymczasem zacisnąłem pasek zaciskowy na lince przy walcu, aby było już komfortowo wręcz otwierać pokrywę, ale mnie to jakoś tak wewnętrznie drażni, bo nie jest estetycznie i nie po fabrycznemu > Zdajesz sobie sprawe ze te rozne male gowienka w asio moga sporo > kosztowac Zdaję sobie sprawę, ale się łudzę, a tak proforma chciałem się zorientować w cenie zanim zacznę denerwować sprzedawcę części w ASO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 1 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 Jeżeli to jest oznaczone w eperze jako dzwignia to powinno pasować 735310694 - DŹWIGNIA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
augan Napisano 1 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 > Jeżeli to jest oznaczone w eperze jako dzwignia to powinno pasować > 735310694 - DŹWIGNIA Mnie się wydaje, że element nr 2 (łożysko) stanowi całość z dźwignią, ale może sie mylę. Ciekawi mnie ta cena 27 zł. Czego ona dotyczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 1 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 > Mnie się wydaje, że element nr 2 (łożysko) stanowi całość z dźwignią, > ale może sie mylę. łozysko wystepuje jako osobna cześć 46784592 - ŁOŻYSKO - Cena z VAT-em: 28,93 PLN > Ciekawi mnie ta cena 27 zł. Czego ona dotyczy samej dzwigni chyba ale mogę tez sie mylic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tenis Napisano 6 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2006 A ja rozwaliłem mechanizm rączki , bowiem maska mimo maksymalnego pociągania nie odskakiwała. Zabrudzony byl zamek, radze go od czasu do czasu psiknąc np. WD-40. O ile pamiętam to całość tworzą elementy 2 i 3 , nie były o dziwo przesadnie drogie. Całość jest tak zrobiona , że po założeniu nijak nie można rozebrać . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pcz Napisano 9 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 > Jak to często bywa z mechanikami, gdy jedno robią to drugie psują. Z > rok temu zleciłem wykonanie pewnej modernizacji, hmm ... > elektronicznej. Zrobił i nawet działa do dziś dnia, ale po co > mówić klientowi, że złamał mechanizm dźwigni otwierania pokrywy > silnika Kilka dni temu powyższe ustrojstwo się rozpadło. Po > analizie wizualnej stwierdziłem ślady bytności "kropelki" lub > innego "super glu" oraz paska zaciskowego, który miał za zadanie > wspomóc ww. klej i utrzymywać mechanizm w całości. Nie ma sensu > tego ponownie kleić, więc chyba kupię nowe w ASO, albo może > trafię na Allegro jak mi się poszczęści. Chyba, że jest to tanie > to nie będę kombinował. Czego od Was oczekuję? Mianowicie jaka > jest cena przedmiotowej dźwigni wg cennika e-per oraz jaki jest > nr katalogowy ??? > A tak nawiasem mówiąc, to nie jest zbyt utrudnione otwieranie pokrywy > silnika za pomocą samej linki, która jest zakończona małym > walcem zaczepowym To samo przerobiłem . Nie bawiłem się w poszukiwania , skleiłem na gorąco plus epoksyd na podkładzie cyjanoakrylowym i do dziś spokój a to już czwarty rok . Toto da się zdjąć i założyć bez destrukcji ino trzeba trochę myśleć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2006 Wczoraj polamalem ten plastik przykrecany do nadwozia na ktorym trzyma sie raczka W next sobote bede musial to rozebrac i zamowic ulamany element Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2006 Czy udalo sie ostatecznie ustalic czy polamany na zdjeciu element to jest to "lozysko" z ePera i czy wystepuje jako pojedynczy element czy razem z raczka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
augan Napisano 14 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2006 > Czy udalo sie ostatecznie ustalic czy polamany na zdjeciu element to > jest to "lozysko" z ePera i czy wystepuje jako pojedynczy > element czy razem z raczka? Wg mnie sprzedają to jako całość. Nie byłem jeszcze w sklepie. Jak nie zapomnę to w najbliższą środę podjadę i zapytam czy to jest w całości sprzedawane i ile kosztuje po upuście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
augan Napisano 14 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2006 > Wczoraj polamalem ten plastik przykrecany do nadwozia na ktorym > trzyma sie raczka > W next sobote bede musial to rozebrac i zamowic ulamany element Czyli masz już prawie tak jak ja Witaj w klubie. Od razu mi lżej i przyjemniej Nie czuję sie już taki samotny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tenis Napisano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2006 Dżwignia i łożysko (2 ,3) to dwa osobne elementy.Przypomniałem sobie , że serwis sprowadził to w dwóch turach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 > Wg mnie sprzedają to jako całość. Nie byłem jeszcze w sklepie. Jak > nie zapomnę to w najbliższą środę podjadę i zapytam czy to jest > w całości sprzedawane i ile kosztuje po upuście Daj info na forum Tez to musze kupic Na moj gust "lozysko" to jest cos innego... ale moze sie myle. Te opisy w ePerze to czasem tragedia jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
augan Napisano 23 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 > Daj info na forum Ze zwłoką, ale daję. Brak czasu. Koszt oficjalny to 56 zł. za całość czyli dźwignia-łożysko 29 zł. i uchwyt 27 zł. Zamówiłem wczoraj i dzisiaj już Pan dzwonił za mną - po odbiór. Przesyłka ekspresowa - i tutaj Pan twierdzi, że on jest już tak wydojony, że w zasadzie nie ma na czym zrobić upustu, ale symbolicznie zrobił na każdym z elementów po 1 zł. i w sumie zapłaciłem 54 zł. Na normalnym zamówieniu ma większe pole popisu w kwestii upustu na cenie. Ja się śpieszyłem więc pewnie trochę przepłaciłem. > Tez to musze kupic Można kupić, nie jest tak drogie jakby sie pozornie wydawało > Na moj gust "lozysko" to jest cos innego... ale moze sie myle. Nie mylisz się. Można zamówić oddzielnie. > Te opisy w ePerze to czasem tragedia jest Ten akuratnie jest dobry Po prawej znajdują się elementy nowe. Stary uchwyt próbowałem uwolnić z kawałków drugiego elementu - niestety nie dało się tego zrobić tak, aby nie zniszczyć tulei uchwytu. Jak się okazuje przy łożysku jest sprężynka "powrotna", a ja takiej nie stwierdziłem u siebie. Pewnie "fachowcowi" umknęła w siną dal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 23 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Brawo! Dzieki za info Zamowie przy okazji Trudno sie to sklada? Bo powiem szczerze zastanawiam sie jak to zdemontowac teraz Sprezynke mam- wypadla gdy ulamalem to "lozysko" PS Czy Mod moglby zachowac ten watek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zwolak Napisano 23 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 > Czy Mod moglby zachowac ten watek? Niemal z automatu zachowuję wątki dotyczące twojego 1.8. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
augan Napisano 24 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 > Trudno sie to sklada? Bo powiem szczerze zastanawiam sie jak to > zdemontowac teraz Właśnie przed chwilą zamontowałem: 1. odkręcamy śrubokrętem krzyżakowym (małym) blachowkręt znajdujący się ciut powyżej (obok - na prawo od dźwigni) mocujący na sztywno osłonę progu, 2. demontujemy osłonę progu unosząc ją rękoma do góry od strony fotela - są tam same blachozatrzaski (chyba 7 szt.) - ostrożnie, aby nie połamać plastików utrzymujących je w stosownym położeniu, 3. odkręcasz małym imbusem 2 śruby mocujące łożysko, 4. zdejmujesz linkę z zaczepu. To wszystko - montaż w dokładnie odwrotnej kolejności z tym, że trzeba dokładnie dopasować osłonę progu w położenia zatrzaskowe i ją docisnąć z wyczuciem, aby zatrzaski utrzymywały ją we właściwym położeniu. Na końcu wciskamy dżwignię na oś łożyska, aż do momentu wyczucia, tzw. zaskoczenia na szyjkę (zwężenie) ww. osi. Sprawdzamy czy pokrywa się otwiera i czy dźwignia wraca na swoje miejsce Konieczny czas dla powolnego wykonania ww. czynności to około 15 - 20 min. Osobiście radzę robić to powoli i z uwagą (dokładnie włożyć linkę (musi zadziałać jej specjalna blokada ((taki plastikowy wypust ją zatrzaskuje w swoim położeniu)) i założyć dokładnie sprężynkę na jej zaczepy), bo ponowny demontaż może się znowu skończyć uszkodzeniem osi dżwigni, aczkolwiek dzisiaj ponownie pogrzebałem przy "starej" dżwigni i stwierdziłem, że w ostateczności mogła by jeszcze być czyli było by -26 zł. więc nieco taniej. No nic - wartość samochodu mi wyraźnie wzrosła po tej naprawie Jak by co to pytaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 24 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Dzieki, opis zrozumialy - pamietam jak to wyglada i wszystko rozumiem Mi udalo sie zdjac linke z zaczepu bez odkrecania lozyska od karoserii i potem ponownie ta linke zalozyc Oczywiscie po ulamaniu lozyska Byc moze zamowie tylko lozysko - musze sprobowac zdemontowac raczke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.