Skocz do zawartości

Karta pojazdu


Andon

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

niedawno rejestrowałem sobie samochód i gość przedemną odszedł strasznie wk... niezadowoloiny bo jak usłyszałem sprzedający nie dał mu karty pojazdu

z ciekawości więc pytam co sięwtedy dzieje? co ma taki delikfent zrobić?

powiedzmy, że sprzedający nie ma jej (zgubił, wyprał, cokolwiek)

podobno w DR ma wpisany nr karty i pani w okienku też mu mówiła, że te roczniki już standardowo mają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam,

> niedawno rejestrowałem sobie samochód i gość przedemną odszedł

> strasznie wk... niezadowoloiny bo jak usłyszałem sprzedający nie

> dał mu karty pojazdu

> z ciekawości więc pytam co sięwtedy dzieje? co ma taki delikfent

> zrobić?

> powiedzmy, że sprzedający nie ma jej (zgubił, wyprał, cokolwiek)

> podobno w DR ma wpisany nr karty i pani w okienku też mu mówiła, że

> te roczniki już standardowo mają

od września 99 r. obowiązkowo

karte musi załatwić poprzedni właściciel

ja kiedyś uzupełniałem wpisy juz po sprzedaży, bo nie chcieli zarejestrować nowemu właścielowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam,

> niedawno rejestrowałem sobie samochód i gość przedemną odszedł

> strasznie wk... niezadowoloiny bo jak usłyszałem sprzedający nie

> dał mu karty pojazdu

> z ciekawości więc pytam co sięwtedy dzieje? co ma taki delikfent

> zrobić?

> powiedzmy, że sprzedający nie ma jej (zgubił, wyprał, cokolwiek)

> podobno w DR ma wpisany nr karty i pani w okienku też mu mówiła, że

> te roczniki już standardowo mają

jeżeli karta była wydana ( a była bo jest numer w dowodzie ) to powinien zwrócic się do poprzedniego właściciela aby ten wystapił o wtórnik do właściwego UM

błędem tego gościa było sfinansowanie transakcji bez kompletu dokumentów ,pół biedy gdy jest on dostepny i chetny do współpracy bo jak nie ( np wyjechał na długo )

to gość jest ugotowany na miękko !!

waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeżeli karta była wydana ( a była bo jest numer w dowodzie ) to

> powinien zwrócic się do poprzedniego właściciela aby ten

> wystapił o wtórnik do właściwego UM

> błędem tego gościa było sfinansowanie transakcji bez kompletu

> dokumentów ,pół biedy gdy jest on dostepny i chetny do

> współpracy bo jak nie ( np wyjechał na długo )

> to gość jest ugotowany na miękko !!

no, teraz już rozumiem jego zdenerwowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.