Skocz do zawartości

POMOCY !!


miszcz215

Rekomendowane odpowiedzi

powoli mam juz dosc, na kazdym kroku jakis problem sciana.gif, wczesniej poruszalem ten temat ale nikt mi nie umial pomoc wiec pisze jeszcze raz z prosba o pomoc. Jak odopiwtrzyc ten zajeb... uklad chlodzenia????, czy normalne jest ze jak odkrece korek od chlodnicy to plyn buzuje i strzela mi po oczach ?? chyba nie, czy normalne jest ze raz przejade 50km i jest ok a innym razem 2km i mam czerwona kreske ?? chyba nie. nie wiem czy to termostat czy co innego ale chce odpowietrzyc uklad zeby miec chociaz tego pewnosc, blagam pomozcie bo zastrzele siebie albo ten samochod sciana.gif

zalaczam fotki silnika zeby bylo wiadomo o jaki chodzi i cos co uwazam za odpowietrzniki, chyba

post-79716-14352473936301_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki patre ale czy moglbyc dokladniej opisac cala te operacje ? ktory odpowietrznik odkrecic pierwszy ? czy sa jakies inne ? czy te ktore zaznaczylem to wlasciwe ?czy korek od wlwy plynu ma byc odkrecony czy nie ? bo rozumiem ze silnik ma byc wlaczony ? itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź ciśnienie na cylindrach.

Mozesz miec przerwany kanał wodny na uszczelce i plyn dostaje sie do cylindrów, jedynym poczatkowym objawem bedzie ubywanie plynu chłodzacego.

A jezeli nie odpowietrzyles uklady chlodzenia to on i tak sie pojakims czasie sam odpowietrzy.

P.s. Wystarczy ze rozgrzejesz silnik az wlaczy sie wentylator, pozniej wchodzisz do auta rozkrecasz ogrzewanie i nawiew na maxa i odkrecaj powoli ten odpowietrznik przy chlodnicy (motylek).

Jak poleci plyn to wszystko gra. Pozdro.

palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy spadek mocy moze byc skutkiem uszkodzenia uszczelki ? bo wczoraj milem cos takiego, po tyg nie odpalania padaki przywitala mnie bialym dymem z rury ( pierwszy raz w zyciu) troche pojezdzilem i dymienie ustalo ale pozniej mialem spadek mocy i to spory, w warsztacie jelopy powiedzili ze pewnie kable wilgocia zaszly albo woda w rurze yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy spadek mocy moze byc skutkiem uszkodzenia uszczelki ? bo wczoraj

> milem cos takiego, po tyg nie odpalania padaki przywitala mnie

> bialym dymem z rury ( pierwszy raz w zyciu) troche pojezdzilem i

> dymienie ustalo ale pozniej mialem spadek mocy i to spory, w

> warsztacie jelopy powiedzili ze pewnie kable wilgocia zaszly

> albo woda w rurze

na temat odpowietrzania tutaj: jakiś tekst

co do białego dymu to obstawiam uszczelkę niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dzieki patre ale czy moglbyc dokladniej opisac cala te operacje ?

> ktory odpowietrznik odkrecic pierwszy ?

ten od nagrzewnicy

czy sa jakies inne ?

nie ma

czy

> te ktore zaznaczylem to wlasciwe ?

tak

czy korek od wlwy plynu ma byc

> odkrecony czy nie ?

Poczatkowo odkręcony. Jak z zaworków zaczie sikać dolewasz do stanu i zkręcasz korek. Mała rundka i sprawdzasz prawidłowość odpowietrzenia. Po nagrzaniu silnika korka już nie ruszasz i ewentualnie zaworek jeszcze sprawdzasz - ma sikać ostro.

bo rozumiem ze silnik ma byc wlaczony ? itp

oczywiście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzwonilem do kumpla ltory zna sie na tym lepiej niz ja i napewno lepiej niz mechanik u ktorego bylem i twierdzi podobnie, ze to uszczelka i zebym sie modlil zeby glowica byla cala sciana.gif

nawt go chyba nie bede odpalal juz tylko prosto do mechanika, tego innego, ale jezeli macie jeszcze jakies inne pomysly to chetnie poczytam, nic innego mi nie zostalo frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odkrecasz odp. na zimnym i lejesz do poziomu...

kiedy zaczynaja sie wylewac zakrecasz je...

nagrzewasz silnik dajesz nawiew na max i odkrecasz odp...

dodajesz gazu póki nie zcznie cieknac z odp...

zdejmujesz korek i dajesz gazu póki poziom sie podnosi... puszczas gaz i wylatuje banka powietrza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odkrecasz odp. na zimnym i lejesz do poziomu...

> kiedy zaczynaja sie wylewac zakrecasz je...

> nagrzewasz silnik dajesz nawiew na max i odkrecasz odp...

> dodajesz gazu póki nie zcznie cieknac z odp...

> zdejmujesz korek i dajesz gazu póki poziom sie podnosi... puszczas

> gaz i wylatuje banka powietrza...

hmm.gifcfaniaczek.gifprawie jak doktorat cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dzwonilem do kumpla ltory zna sie na tym lepiej niz ja i napewno

> lepiej niz mechanik u ktorego bylem i twierdzi podobnie, ze to

> uszczelka i zebym sie modlil zeby glowica byla cala

> nawt go chyba nie bede odpalal juz tylko prosto do mechanika, tego

> innego, ale jezeli macie jeszcze jakies inne pomysly to chetnie

> poczytam, nic innego mi nie zostalo

Aby Ciebie troszkę pocieszyć, kiedyś miałem Peugeot 305 było to jakieś 15 lat temu i bardzo małe doświadczenie ,wracając z nad jeziorka zaczął grzać się silnik kiedy zajrzałem pod maskę i odkręciłem korek chłodnicy zaczął wylewać się płyn po dolaniu wody wszystko było ok. przez chwile a potem znowu to samo ,zajechałem po drodze do pierwszego lepszego mechanika aby stwierdził co i jak ,jego diagnoza to padnięta uszczelka ,po tej diagnozie pozostało mi zaholować auto do domu ,na drugi dzień idę do swojego mechanika mówie co i jak ,a on abym przyjechał autem ,okazało się że to Tylko termostat ,pewnie gdybym zostawił auto u pierwszego mechanika wymieniłby termostat a mnie skasował za uszczelkę i planowanie głowicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> P.s. Wystarczy ze rozgrzejesz silnik az wlaczy sie wentylator,

> pozniej wchodzisz do auta rozkrecasz ogrzewanie i nawiew na maxa

> i odkrecaj powoli ten odpowietrznik przy chlodnicy (motylek).

> Jak poleci plyn to wszystko gra. Pozdro.

Oprocz motylka na chlodnicy masz jeszcze 1 lub 2 miejsca (dokladnie nie pamietam) gdzie jest zawor odpowietrzajacy.

Jak polecisz przewodem wodnym to na wysokosci kolektora wylotowego jest zgrubienie z widocznym zaworem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moim zdaniem wariuje Ci wskaznik. trzeba przyj...c z otwartej w deske

> nad licznikami i na chwile pomaga.

> nie jeden juz tu taki problem mial i nie byla to chlodnicatanie to i proste w zastosowaniu, napewno wybrobuje zeby.GIF, dzis jednak na 100% przekonalem sie ze uszczelka poszla w las, odpalilem padake a tu bialy dym z rury, odkrecilem korek o zbiorniczka z plynem chlodzacym a tu babelki laca znaczy cisnienie z cylindra dmucha w plyn chlodniczy. czyli sprawa jasna

teraz tylko pytanie na co zwrocic uwage podczas wymiany uszczelki, czy warto cos jeszcze wymienic jak juz trzeba zwalic glowice ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> teraz tylko pytanie na co zwrocic uwage podczas wymiany uszczelki,

> czy warto cos jeszcze wymienic jak juz trzeba zwalic glowice ?

witam, niestety chyba tez mnie to czeka na dniach (wymiana uszczelki)

objawy:

- jadąc w korku zagotował sie - wczesniej (od jakiegos tygodnia mial podwyzszoną temperaturę przy wolniejszej jezdzie i problemy z obrotami - czesto gasl)

- po ostygnieciu i dolaniu wody dalej to samo

- na czerwonej kresce nie wlaczal sie wiatrak

- troche mokro w rurze, ale bialego dymu nie widac

- znika woda w ukladzie chlodzenia

podejrzewalem termostat ale diagnoza brzmi: uszczelka (czy aby na pewno?)

wracajac od mechanika jakby wszystko sie uspokoilo, temperatura w normie, obroty tez, ale wody znow w wyrownawczym nie ma!

jezeli to faktycznie uszczelka to ile moze kosztowac naprawa i co jeszcze wymienic?

ps. przejechane 140 tys w tym jakies 70 na LPG

dzieki za rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam, niestety chyba tez mnie to czeka na dniach (wymiana uszczelki)

> objawy:

> - jadąc w korku zagotował sie - wczesniej (od jakiegos tygodnia mial

> podwyzszoną temperaturę przy wolniejszej jezdzie i problemy z

> obrotami - czesto gasl)

> - po ostygnieciu i dolaniu wody dalej to samo

> - na czerwonej kresce nie wlaczal sie wiatrak

> - troche mokro w rurze, ale bialego dymu nie widac

> - znika woda w ukladzie chlodzenia

> podejrzewalem termostat ale diagnoza brzmi: uszczelka (czy aby na

> pewno?)

> wracajac od mechanika jakby wszystko sie uspokoilo, temperatura w

> normie, obroty tez, ale wody znow w wyrownawczym nie ma!

> jezeli to faktycznie uszczelka to ile moze kosztowac naprawa i co

> jeszcze wymienic?

> ps. przejechane 140 tys w tym jakies 70 na LPG

> dzieki za rady

uzupełnij płyn, odpowietrz porządnie układ i szukaj wycieku. Jeśli nie znajdziesz to faktycznie może być uszczelka.

Oleju ci nie przybywa?

Czy z korka zbiorniczka nie wywala płynu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> uzupełnij płyn, odpowietrz porządnie układ i szukaj wycieku. Jeśli

> nie znajdziesz to faktycznie może być uszczelka.

> Oleju ci nie przybywa?

olej w normie i nawet czysciutki chociaz czas go wymienic (wedlug km)

> Czy z korka zbiorniczka nie wywala płynu?

jak jest otwarty to podchodzi do gory i wyplywa, widac jak powietrze jakies sie wydostaje

w momencie jak mi sie wczesniej zagotowal wywalal plyn przez nakretke

pytanie: jak szybko moze "uciekac" plyn w sytuacji walnietej uszczelki? czy to da sie zauwazyc od razu? po prostu znika sobie podczas pracy silnika?

olej sprawdze jeszcze raz dokladnie jutro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.