cieyo Napisano 11 Września 2006 Udostępnij Napisano 11 Września 2006 Witam! Musze się wyżalić... Jechałem dzisiaj przez pewną podlubelską wieś, jadę jadę jadę i nagle z pobocza po lewej stronie rusza sobie autko na mój pas - zgodnie z moim kierunkiem jazdy. Nie było gdzie uciekać bo to przecież po skosie jechał ten samochód - pedał hamulca w ziemię - pisk kół (- szybko myślę - może doda gazu i odjedzie - a ta XXX jedzie dalej na jałowych obrotach na 1 biegu, bo się pisku przestraszyła i klaksonu) - no i niestety nadziałem się środkiem na hak, a lewą stroną na zderzak. Szkody - wgięta rejestracja, i wgnieciony róg błotnika na łaczeniu z reflektorem i kierunkiem. Wysiada kobieta i mówi " ja Pana widziałam z daleka już ale Pan tak szybko jechał i nie zdążyłam " . Dzwoni po męża - bo mieszka niedaleko - ten przybiega i z gębą do mnie - "ten kto wali w tył ten jest winny". Tłumaczę typowi jak było i mięknie. Szkód w ludziach nie ma - idę na ugodę $$$ do ręki i się rozjeżdżamy. Dojeżdżam do domu, wyjmuję reflektor i widzę że mam wgięty narożnik pod (za) reflektorem....Błotnik prawie wrócił do pierwotnego stanu ( brakuje ok 1 cm i trzeba pomalować bo farba nie oryginał i odpanie zaraz). Tak mi szkoda - niby $$$ starczy , ale auta mi szkoda i to bardzo... Mam doła i musiałem się wyżalić... Ten kto przeżył zrozumie... A jutro UPG i planowanie głowicy - przynajmiej wyjdę na zero... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drapak1 Napisano 11 Września 2006 Udostępnij Napisano 11 Września 2006 No, takie "przygody" nigdy przyjemne nie są Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drozdzi Napisano 11 Września 2006 Udostępnij Napisano 11 Września 2006 no niestety, niektóre panie mają dziwne zachwiania poczycia czasoprzestrzeni Ponad rok temu pozbyłem sie w podobny sopsób Cordoby 1.9 Tdi, Pani na skrzyzowaniu myslała ze ma ZIELONE, no i BĘC!!!. Na szcęście nikomu nic się nie stało. Oczywiście zaraz przyleał jej mąż i próbował mnie przkonać ze to ja i z 5 innych aut miałem czerwone , Policja nie miała wątpliwości NO a teraz mam OPLA PS. Jak bęziecie jechali przez RYDZYKOWO to uwazajcie bo u nas są bardzo porypane skrzyzowania, na niektórych tylko przyjezdni mają kłopoty bo reszta to już wie jak przez to cudo inżynierii drogowej przejechać - Plac pzry Kaszowniku jest najlepszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrainbow Napisano 11 Września 2006 Udostępnij Napisano 11 Września 2006 > A jutro UPG i planowanie głowicy - przynajmiej wyjdę na zero... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.