Skocz do zawartości

TIRy to zło....


satan

Rekomendowane odpowiedzi

Tir, noc... zjeżdża w prawo... kosi barierki, uszkadza sobie zderzak, sypią się iskry.

Tyle tego dobrego... kierowca - zmęczony, co by nie mówić, że wykończony... nic się nie stało.

Dlaczego ?

Tacho... wiadomo... magiczny guziczek, dla pracodawcy liczy się kasa... jak się nie podoba to spier***. Praca na 2 zmiany... normalka.

Na tych drogach nigdy nie będzie normalnie, jeśli ten kraj dalej będzie taki chory...

Bynajmniej to nie wypowiedź moja, tylko tego co przygrzmocił w barierki sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tir, noc... zjeżdża w prawo... kosi barierki, uszkadza sobie zderzak,

> sypią się iskry.

> Tyle tego dobrego... kierowca - zmęczony, co by nie mówić, że

> wykończony... nic się nie stało.

> Dlaczego ?

> Tacho... wiadomo... magiczny guziczek, dla pracodawcy liczy się

> kasa... jak się nie podoba to spier***. Praca na 2 zmiany...

> normalka.

> Na tych drogach nigdy nie będzie normalnie, jeśli ten kraj dalej

> będzie taki chory...

> Bynajmniej to nie wypowiedź moja, tylko tego co przygrzmocił w

> barierki

norma ok.gif mój ojciec jeździ TIR-em więc trochę na ten temat wiem sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo ten nasz zwariowany kraj jest jedyny , w którym transport towarów jest oparty w 90% na transporcie kołowym, w innych NORMALNYCH krajach co najmniej 60 -70 % przewozu towarów na dłuzszych trasach odbywa się koleją a dopiero dystrybucja samochodowo sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabralem dzisiaj kierowce z Jedrzejowa do Krakowa. Sympatyczny chlopak. Mielismy okazje troche pogadac. Patrzacemu z boku w glowie sie nie miesci jak cholernie podla jest ta praca. Opowiadal jak teskni za domem, zona, dzieciakami. O tym ile trzeba jezdzic po europie zeby zarobic na utrzymanie rodziny...

Swoja droga tytul watku troche nie pasuje do tresci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zabralem dzisiaj kierowce z Jedrzejowa do Krakowa. Sympatyczny

> chlopak. Mielismy okazje troche pogadac. Patrzacemu z boku w

> glowie sie nie miesci jak cholernie podla jest ta praca.

> Opowiadal jak teskni za domem, zona, dzieciakami. O tym ile

> trzeba jezdzic po europie zeby zarobic na utrzymanie rodziny...

> Swoja droga tytul watku troche nie pasuje do tresci.

Ale przynajmniej zarobi jak człowiek przy takim wysiłku...

Ale zapewne wolałby zarobić 2/3 tego i pracować jak "normalny" zawodowy kierowca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> norma mój ojciec jeździ TIR-em więc trochę na ten temat wiem

moj rowniez i juz niejednej historii sie nasluchalem, tylko ze moj tata jak juz na prawde jest zmeczony to zjezdza na parking i idzie spac, ma w dupie co powie na to szef, tata sam sobie ustala kiedy i w jakim czasie gdzies dojedzie, a jak sie szefowi nie pdoba, to niech go wywali - palcy u rak by mi braklo zeby zliczyc klotnie taty z szefem i to zawsze tata zaczynal; szef zawsze po jakims czasie miękł i robil sie potulny jak baranek dla mojego taty

zawsze gadka jest jedna: "jak ci sie nie podoba, to ja sie zwalniam i ide do innej roboty, tera pelno miejsc pracy dla kierowcow jest" i szefunio zawsze ustepuje 033102bebe_1_prv.gif

coraz wiecej osob wyjezdza z Polski, coraz wiecej osob nie chce pracowac za marna kase, zaczyna brakowac sily roboczej, teraz to pracodawca powinien dbac o pracownika i zaczac go szanowac ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale przynajmniej zarobi jak człowiek przy takim wysiłku...

4-4,5 tys. zl za tyle wyrzeczen? To IMHO nie jest duzo.

> Ale zapewne wolałby zarobić 2/3 tego i pracować jak "normalny"

> zawodowy kierowca...

Jak sam powiedzial, przechodzi na trasy krajowe za co dostanie 2,5 k na reke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prowokacyjny...ale takich tytułów tutaj było już kilka...

Celowo taki dałem.... coś wiem na ten temat bo pół życia śp. ojciec jeździł na tirach... teraz jeździ szwagier i kilku znajomych. To wygląda trochę inaczej niż tak jak tutaj niektórzy piszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Celowo taki dałem.... coś wiem na ten temat bo pół życia śp. ojciec

> jeździł na tirach... teraz jeździ szwagier i kilku znajomych. To

> wygląda trochę inaczej niż tak jak tutaj niektórzy piszą.

zdecydowanie inaczej. Nie twierdzę, że kierowcy TIRów to świętoszki (bo i wśród nich są tacy, którzy nie powinni jakimkolwiej autem jeździć) ale praca to ciężka i wymagajaca dużego refleksu. Jak człowiek młody to jest OK ale z wiekiem to ta jazda przestaje być przyjemnością, koncentracja nie ta itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tir, noc... zjeżdża w prawo... kosi barierki, uszkadza sobie zderzak,

> sypią się iskry.

> Tyle tego dobrego... kierowca - zmęczony, co by nie mówić, że

> wykończony... nic się nie stało.

> Dlaczego ?

> Tacho... wiadomo... magiczny guziczek, dla pracodawcy liczy się

> kasa... jak się nie podoba to spier***. Praca na 2 zmiany...

> normalka.

> Na tych drogach nigdy nie będzie normalnie, jeśli ten kraj dalej

> będzie taki chory...

> Bynajmniej to nie wypowiedź moja, tylko tego co przygrzmocił w

> barierki

no ja dzisiaj rano jechalem na lotnisko (mala obwodnica w Rzeszowie), jezdze tam czesto i podejrzewam ze zdarzylo sie to dzis w nocy.

widac uderzenie w barierke potem slady hamowania, jeszcze 2 odbicia od barierki i slady (koleiny!!) na wysepce pomiedzy pasami screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie bardzo rozumiem pytanie.

> Mialem na mysli zwolennikow teorii, ze tiry niosa smierc, ich

> kierowcy to proste buraki i na drodze nie robia nic tylko

> wyprzedzaja sie w slimaczym tempie.

A mi chodziło o to czy tu jest (na autokąciku) taka właśnie grupa zdecydowanych przeciwników TIRów których za nic w świecie nie da się przekonać do choć minimalnej zmiany zdania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mi chodziło o to czy tu jest (na autokąciku) taka właśnie grupa

> zdecydowanych przeciwników TIRów których za nic w świecie nie da

> się przekonać do choć minimalnej zmiany zdania.

IMHO jest, wystarczy poczytac watki o tirach w archiwum. Ale ja nie zamierzam nikogo nawracac skromny.gif

edit: cytat z sasiedniego watku:

Quote:

a winne wszystkiemu te zasrane tiry


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Piszac niektorzy masz na mysli mnie czy przeciwna grupe?

Piszę to, żeby uświadomić ludziskom, że nie każdy tir to zło i że w nich też siedzą ludzie, często zrypani do granic możliwości właśnie przez prowadzenia tira.

Przy okazji dam sobie łeb uciąć, że mału tu jest osób które PROWADZIŁY ciężarówkę i wiedzą, że to wcale nie jest takie łatwe wink.gif

Mało osób zdaje sobie sprawę, że:

- nie zawsze widać co dzieje się za autem

- ciężko jest wyhamować takiego kolosa załadowanego (często przeładowanego)

- nie zawsze da się wykręcić tak jak na znaku namalowali...

a zresztą... wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Piszę to, żeby uświadomić ludziskom, że nie każdy tir to zło i że w

> nich też siedzą ludzie, często zrypani do granic możliwości

> właśnie przez prowadzenia tira.

Wielu probowalo zlosnik.gif

> Przy okazji dam sobie łeb uciąć, że mału tu jest osób które

> PROWADZIŁY ciężarówkę i wiedzą, że to wcale nie jest takie łatwe

A nie uwazasz, ze nawet bez wsiadania do kabiny czlowiek z odrobina wyobrazni sam o tym pomysli? wink.gif

> Mało osób zdaje sobie sprawę, że:

> - nie zawsze widać co dzieje się za autem

> - ciężko jest wyhamować takiego kolosa załadowanego (często

> przeładowanego)

> - nie zawsze da się wykręcić tak jak na znaku namalowali...

> a zresztą...

To maly ulamek roznic z mala osoboweczka ale na poczatek moze byc wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie uwazasz, ze nawet bez wsiadania do kabiny czlowiek z odrobina

> wyobrazni sam o tym pomysli?

ja musiałem naczepą płot skasować, żeby się o tym przekonać... z kolei to zaowocowało tym, że potrafię tym g*** jeździć.... ale z przyczepą za cholerę nie zlosnik.gif zresztą już mnie raz łupnęli bez prawka odpowiedniego w ciężarówce hahaha.gif

> To maly ulamek roznic z mala osoboweczka ale na poczatek moze byc

wymieniać wszystkie to robota głupiego... to też są sobie w stanie ludzie wyobrazić... niektórzy... czasami... sporadycznie... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2 znajome firmy transportowe:

1 - kilka aut, mniejszych, okolo 8tonowek, kiedy kierowca ma przekrecone tacho nawet o 20min , zaraz zjebki od szefa i deklaracja na pismie, ze w razie kontroli kierowca bierze to na siebie. W trasy jezdza 2-3 tygodniowe, zadko dluzej, czesto krocej. Zarabiaja calkiem przyzwoicie.

2 - duza firma transportowa, TIRy, normalka jest jazda na 2 tarczkach, oby szybciej, oby dalej. Mam tam kumpla spedytora - mowi, ze w razie kontroli maja spora sumke w plecy - ale co tam, i tak ma sie oplacac. Kierowcy maja chyba troche wieksze pieniadze niz w firmie 1, ale zapierdol wiekszy...

A jaka sytuacja na rynku kierowcow - ciezko o porzadnego, uczciwego kierowce z glowa na karku. Chyba rownie ciezko jest o fair pracodawce, ktory jednak czasem ma troche oleju w glowie i zdrowe podejscie do interesow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam 2 znajome firmy transportowe:

> 1 - kilka aut, mniejszych, okolo 8tonowek, kiedy kierowca ma

> przekrecone tacho nawet o 20min , zaraz zjebki od szefa i

> deklaracja na pismie, ze w razie kontroli kierowca bierze to na

> siebie. W trasy jezdza 2-3 tygodniowe, zadko dluzej, czesto

> krocej. Zarabiaja calkiem przyzwoicie.

> 2 - duza firma transportowa, TIRy, normalka jest jazda na 2

> tarczkach, oby szybciej, oby dalej. Mam tam kumpla spedytora -

> mowi, ze w razie kontroli maja spora sumke w plecy - ale co tam,

> i tak ma sie oplacac. Kierowcy maja chyba troche wieksze

> pieniadze niz w firmie 1, ale zapierdol wiekszy...

> A jaka sytuacja na rynku kierowcow - ciezko o porzadnego, uczciwego

> kierowce z glowa na karku. Chyba rownie ciezko jest o fair

> pracodawce, ktory jednak czasem ma troche oleju w glowie i

> zdrowe podejscie do interesow.

Miałem kiedyś firmę transportową... w sumie transport był tylko i wyłącznie dodatkowo... ale to ciężki kawałek chleba dla obu stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo ten nasz zwariowany kraj jest jedyny , w którym transport towarów

> jest oparty w 90% na transporcie kołowym, w innych NORMALNYCH

> krajach co najmniej 60 -70 % przewozu towarów na dłuzszych

> trasach odbywa się koleją a dopiero dystrybucja samochodowo

Dodajmy do tego jeszcze tańszy, czystszy i bezpieczniejszy środek transportu - żegluga śródlądowa. Nasz rząd zaniedbał ją bardzo, a na zachodzie działa bardzo prężnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.