Skocz do zawartości

obdarty lakier...


Kędzior1435053370

Rekomendowane odpowiedzi

> ... na błotniku, przez nadkola z przodu

> ten rancik, w kilku miejscach lakier poodpadał..

> co z tym zrobić żeby nie zeżarło mi błotnika przez zimę ?

> dodam że po drugiej stronie mam to samo

> pierniczone, nieorginalne nadkola

pomalowac zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... na błotniku, przez nadkola z przodu

> ten rancik, w kilku miejscach lakier poodpadał..

> co z tym zrobić żeby nie zeżarło mi błotnika przez zimę ?

> dodam że po drugiej stronie mam to samo

> pierniczone, nieorginalne nadkola

Zalezy jak duze to jest, mozesz doraznie zrobic to tak, kup w sklepie motoryzacyjnym specjalny lakier (Twoj kolor), taki w pojemniku jak sa lakiery do poznokci i maznij na zime, pozniej pasta polerska.

Ja tym usuwam rysy i glebsze zarysowania....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zalezy jak duze to jest, mozesz doraznie zrobic to tak, kup w sklepie

> motoryzacyjnym specjalny lakier (Twoj kolor), taki w pojemniku

> jak sa lakiery do poznokci i maznij na zime, pozniej pasta

> polerska.

> Ja tym usuwam rysy i glebsze zarysowania....

mam takie cuś, kupiłem w ASO, też uzupełniam tym małe braki, ale tego raczej nie da rady... malnąłem to troche ale crazy.gif

goła blacha frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może na wiosne jak bozia da

no to po co sie pytasz co zrobic?

> ale jakoś mam opory by zostawiać to w takim stanie do wiosny...

ja pomalowalem wszystkie odpryski wczoraj. normalnie lakier + utwardzacz i maly pedzelek. zyzylem na wszystko doslownie kilka kropel lakieru i utwardzacza 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... na błotniku, przez nadkola z przodu

> ten rancik, w kilku miejscach lakier poodpadał..

> co z tym zrobić żeby nie zeżarło mi błotnika przez zimę ?

> dodam że po drugiej stronie mam to samo

> pierniczone, nieorginalne nadkola

Sam lakier nie wystarczy

Na gola blache naloz podklad, ja uzywam unikor (podklad ftelowy czy tlenkowy) a dopiero pozniej lakier.

sam lakier na blache nie ma takiej przyczepnosci i zabezpieczenia przed korozja jak unikor

Polecam ten sposob - przetestowalem u siebie i nie tylko na aucie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam lakier nie wystarczy

> Na gola blache naloz podklad, ja uzywam unikor (podklad ftelowy czy

> tlenkowy) a dopiero pozniej lakier.

> sam lakier na blache nie ma takiej przyczepnosci i zabezpieczenia

> przed korozja jak unikor

> Polecam ten sposob - przetestowalem u siebie i nie tylko na aucie

czyli mniej wiecej to co napisał Manx... zaprawkować? hmm.gif

drogi ten podkład ? dostane w jakimś małym litrażu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli mniej wiecej to co napisał Manx... zaprawkować?

> drogi ten podkład ? dostane w jakimś małym litrażu ?

powinien byc w puszkach 0,2L, ja sobie kupilem 0,5L, sporo wiecej a cena tylko ciut wyzsza, cos kolo 10zeta za 0,5

Jak bedziesz mial zdjete nadkola to sobie od razu zakonserwuj blotniki od srodka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to po co sie pytasz co zrobic?

> ja pomalowalem wszystkie odpryski wczoraj. normalnie lakier +

> utwardzacz i maly pedzelek. zyzylem na wszystko doslownie kilka

> kropel lakieru i utwardzacza

no wlasnie...moglbym prosic o wskazówki? lakier mam ale ten zaprawkowy z pedzelkiem. Czyl;i rozumiem ze nalezy kupic lakier renowacyjny w duzej puszce + utwardzacz? Moge prosic o łopatologiczne wytlumacznie ?

dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no wlasnie...moglbym prosic o wskazówki? lakier mam ale ten

> zaprawkowy z pedzelkiem. Czyl;i rozumiem ze nalezy kupic lakier

> renowacyjny w duzej puszce + utwardzacz? Moge prosic o

> łopatologiczne wytlumacznie ?

ja mam lakier normalny pod pistolet z mieszalni i do tego utwardzacz tez do tego lakieru - poprostu taki zestaw jak do malowania natryskowego tyle ze maluje pedzelkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znaczy sie chodzi ten rancik ktory jest od wewnatrz, ktorego nie

> widac jak sie patrzyz gory?

tak, dokładnie zlosnik.gif

ja bym to zamalowal jakimkolwiek

> siuwaxem bo zabezpieczania bo przeciez i tak tego nie widac

poleć coś z nazwy, bo nie jestem w temacie siuwaksów zlosnik.gif

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli jest to rysa głęboka i dość długa to:

1.papier wodnisty 800 albo 1200 i dobrze oczyścić zaryswane miejsca oraz zmatowić.

2.odtłuścić waszką

3.szpachla

4.zeszlifować nadmiar szpachli na początek papierem 1200 a w fazie wykończeniowej 2000

5.znowu odtłuścić,później podkład

6.lakier baza a później bezbarwny(podobno możesz tez kupić baze 2 składnikową odrazu pomieszna z bezbarwnym)

ja w swoim cienkim lakier baze zastąpiłem zwykłą zaprawką i narazie jest gitarrrrra

jeżeli jest to głęboka rysa i nieduża i ma przetrwać tylko zime to:

-przeszlifować i odłuścić ,później podkład szary na blache i po 15 min. zaprawka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robilem to u siebie w zeszlym roku - bardzo dokladnie papierem odczyscilem z rdzy, potem beznynka pprzemylem, nastepnie lakier podkladowy antykorozyjny (tzw. minia) i na to zaprawke, zime przejezdzilo, cala wiosne i lato i nadal jest ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie ze sam podkład z zaprawką nie zabezpieczył by odpowiednio tak gołej blachy .

Ja bym jechał ze szpachla... mam ten sam problem u siebie na jednym błoniku leci mi lakier a raczej zaczyna odchodzić płatami i to właśnie od rantów.....szpachla powinna wytyrzymać , tylko w to miejsce lepsza była by z dodatkiem aluminium bo z włóknem może popękać przy mocnych mrozach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.