Skocz do zawartości

Gasnące światła mijania


jpy

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

czytając wątki na ten temat myślałem, że mnie to ominie.

Ale.

ostatnio jadąc zgasły tylko raz na 1sek, myślałem że więcej się to nie powtórzy lecz niestety się myliłem.

Dwa dni później objawy powtórzyły się ale nie było to już jeden raz lecz światła gasły i zapalały się ze cztery razy.

Więc zadzwoniłem do ASO Fiat Mozga w Szczecinie i dowiedziałem się, że przyczyną nie jest przełącznik zespolony przy kierownicy (cena w ASO 300zł) tylko brak kontaktu gdzieś na kablach/wtyczkach.

Nie myśląc długo udałem się do garażu, z postanowieniem znalezienia tego braku kontaktu.

Moim głównym podejrzaym był body komp, a w szczególności wszystkie wtyczki w niego wpięte.

Wykręciłem trzy śruby mocujące kompa, czym umożliwiłem sobie wyjęcie wtyczek znajdujących się z tyłu kompa, sprawdziłem też czy słynna szara wtyczka nie jest nadpalona-nie była.

Pomimo tego zabiegu światła nadal przygasają. Nie wiem co dalej z tym robić.

Wiem natomiast że naprawa tej usterki będzie mnie kosztowała w ASO Fiata Mozga 137zł, umówiłem się na poniedziałek. Lecz proszę o wszystkie sugestie które umożliwią mi zaoszczędzenioe pieniędzy.

Sprawdziłem również wszystkie bezpieczniki w komorze silnika i pod kierownicą, wszystko wyjąłem i włożyłem, nie przyniosło to rezultatu pozytywnego.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam,

> czytając wątki na ten temat myślałem, że mnie to ominie.

> Ale.

> ostatnio jadąc zgasły tylko raz na 1sek, myślałem że więcej się to

> nie powtórzy lecz niestety się myliłem.

> Dwa dni później objawy powtórzyły się ale nie było to już jeden raz

> lecz światła gasły i zapalały się ze cztery razy.

> Więc zadzwoniłem do ASO Fiat Mozga w Szczecinie i dowiedziałem się,

> że przyczyną nie jest przełącznik zespolony przy kierownicy

> (cena w ASO 300zł) tylko brak kontaktu gdzieś na

> kablach/wtyczkach.

> Nie myśląc długo udałem się do garażu, z postanowieniem znalezienia

> tego braku kontaktu.

> Moim głównym podejrzaym był body komp, a w szczególności wszystkie

> wtyczki w niego wpięte.

> Wykręciłem trzy śruby mocujące kompa, czym umożliwiłem sobie wyjęcie

> wtyczek znajdujących się z tyłu kompa, sprawdziłem też czy

> słynna szara wtyczka nie jest nadpalona-nie była.

> Pomimo tego zabiegu światła nadal przygasają. Nie wiem co dalej z

> tym robić.

> Wiem natomiast że naprawa tej usterki będzie mnie kosztowała w ASO

> Fiata Mozga 137zł, umówiłem się na poniedziałek. Lecz proszę o

> wszystkie sugestie które umożliwią mi zaoszczędzenioe pieniędzy.

> Sprawdziłem również wszystkie bezpieczniki w komorze silnika i pod

> kierownicą, wszystko wyjąłem i włożyłem, nie przyniosło to

> rezultatu pozytywnego.

> Pozdrawiam.

Zapoznaj sie najpierw z manualem z naszej stronki klubowej by Papcio Chmiel Click

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem coś podobnego w moim miśku i po przeczytaniu instrukcji ze strony klubowej dałem radę sam to zrobić. Co zresztą wcale nie jest skomplikowane trzeba tylko pamietać o odłaczeniu akumulatora przed rozpoczęciem prac. Pozdrawiam i życzę bezawaryjnej jazdy o ile to możliwe. cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem natomiast że naprawa tej usterki będzie mnie kosztowała w ASO

> Fiata Mozga 137zł, umówiłem się na poniedziałek. Lecz proszę o

> wszystkie sugestie które umożliwią mi zaoszczędzenioe pieniędzy.

Nie daj się zrobić na to, że skasują Cie na te 137zł bo coś tam pogrzebią w stykach, poczyszczą je po czym stwierdzą, że i tak przełącznik do wymiany.

Taka już przypadłość większości ASO... wycyckać do dna....

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie daj się zrobić na to, że skasują Cie na te 137zł bo coś tam

> pogrzebią w stykach, poczyszczą je po czym stwierdzą, że i tak

> przełącznik do wymiany.

> Taka już przypadłość większości ASO... wycyckać do dna....

> Pozdrawiam.

Dziękuję wszystkim za porady.

Poduche dało się zdjąć rzeczywiście łatwo, kierownicę też. Ale niestety mam problem ze zdjęciem samego przełącznika zespolonego z drążka kieronicy. Porusza się wzdłużnie po ośce jakieś 2 do 3mm i na tym koniec.

Wygląda tak jakby blokował go jakiś pierścień zabezpieczający.

Z tego co zrozumiałem z manuala, ściąga się cały przełącznik i dopiero na nim przeprowadza się remont.

Oczywiście opaskę na imbus 5mm poluzowałem.

Próbowałem lekko na siłę ale też nie chce zejść.

Czy ściąga się go z lekkim oporem ?

Proszę pomóżcie bo jestem już tak blisko smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poluzuj całkiem ten pierścień, zsuń go z plastiku przełącznika i

> pokręcając prawo/lewo pociągnij energicznie - nie za wajchy!!.

> Tam jest taki występ plastikowy który musi wyskoczyć.

> Powodzenia!!

otóż właśnie ! przez ten występ nie mogłem tego ściągnąć.

ale w końcu zdjąłem i rozebrałem przełącznik zespolony.

I zobaczyłem - w środku kilo smaru !!!!!!!!

a ścieżka od wycieraczek była nawet lekko prezypalona, może przez nadmiar smaru, kto wie ?

Nie ukrywam że przełącznik składałem z kolegą ponieważ dwie ręce to za mało podczas składania tego super przełącznika.

Po złożeniu wszystko działa, a wcodziennej eksploatacji wyjdzie czy będzie OK, ale jestem przekonany że tak, bo wyczyściłem ścieżki naprawdę dokładnie.

Ale, jedno jest pewne, że nie zabrałbyn się za to, gdyby nie forum i manuale.

Dzięki i pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę smaru musi zostać- inaczej ścieżki będa się szybko ścierać a poza tym pozbawione ochronnej powłoki smaru bedą się szybko utleniać i przepalać. Smar dostaniesz w większości sklepów elektronicznych. Podejrzewam że problem polega na tym że smar w wyłaczniku cały czas wchłania powoli wodę i w końcu ta emulsja zaczyna agresywnie oddziaływać na miedź ścieżek. No i się zaczynają nadpalać. Cieszę się że mój manual ci pomógł - mnie udało sie toto poskładać samemu grinser006.gif20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a czy byłbyś tak uprzejmy napisać coś więcej na temat tego smaru ?

> oprócz tego, że jest bezkwasowy

> dzięki

Cóż więcej? Smar do przełączników - tak pisze na mojej tubce........ kupiony w sklepie z częściami elektronicznymi - pokryłem nim delikatnie scieżki i przede wszystkim ruchome styki. Ma działanie izolacyjne i chroni przed dostępem wody, oprócz tego ma właściwości smarne - to tez z etykiety.

devil.gif

Składu niestety nie zapodali.... alien.gifniewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.