Skocz do zawartości

Ustawienie zbieżności po wymianie wahacza - Panda 1.1 Actual


trafok

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety, po przejechaniu 29 tyś. po trzyletnim użytkowaniu pan diagnosta na stacji obsługi stwierdził - przednie zawieszenie do wymiany (dwa amorki oraz wahacze). Cena tej usługi w ASO lepiej nie mówić, więc zdecydowałem się na somodzielną wymianę. Wszystko poszło OK ale moją wątpliwość budzi ustawienie zbieżności kół, czy po tekiej operacji konieczne jest sprawdzenie zbieżności. Zdania w tym temacie są podzielone dlatego zwracam się z prośbą do osób z większą praktyką w w/w temacie o przedstawienie swojej opinie. Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też przy podobnym przebiegu miałem wymieniany wahacz, na szczęście na gwarancji. uznali gwarancję bo miałem tam znajomych, zbieżność też sprawdzali ale było ok. więc skończyło się na sprawdzeniu. To chyba wiele nie kosztuje więc raczej warto bo inaczej to wg mnie opony na tym ucierpią.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety, po przejechaniu 29 tyś. po trzyletnim użytkowaniu pan

> diagnosta na stacji obsługi stwierdził - przednie zawieszenie do

> wymiany (dwa amorki oraz wahacze). Cena tej usługi w ASO lepiej

> nie mówić, więc zdecydowałem się na somodzielną wymianę.

> Wszystko poszło OK ale moją wątpliwość budzi ustawienie

> zbieżności kół, czy po tekiej operacji konieczne jest

> sprawdzenie zbieżności. Zdania w tym temacie są podzielone

> dlatego zwracam się z prośbą do osób z większą praktyką w w/w

> temacie o przedstawienie swojej opinie. Z góry dziękuję.

zbieznosc trzeba sprawdzac tylko przy wymianie amorkow, przy wymianie wahaczy nie jest to konieczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zbieznosc trzeba sprawdzac tylko przy wymianie amorkow, przy wymianie

> wahaczy nie jest to konieczne

Tak sie sklada ze u mnie po wymianie lewego jak i prawego wahacza konieczna byla korekta zbieznosci. Na moje amorki nie ingeruja w zbieznosc ale nigdy nie zaszkodzi sprawdzic i ew. skorygowac wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak sie sklada ze u mnie po wymianie lewego jak i prawego wahacza

> konieczna byla korekta zbieznosci. Na moje amorki nie ingeruja w

> zbieznosc ale nigdy nie zaszkodzi sprawdzic i ew. skorygowac

hmm to ciekawe , gdy ja wymienialem wahacze nie musialem robic zbieznosci , natomiast przy wymianie amorkow - niestety tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widocznie to byl zbieg okolicznosci bo moze juz przed wymiana amorow

> miales przestawiona zbieznosc

nie, zbieznosc mialem poprawiana na pierwszym przegladzie przy 20kkm. Amory wymienialem przy 70kkm a wahacze przy 80kkm. Przy wahaczach sie nie robi zbieznosci, bo tam nie masz co zepsuc. Sa trzy stale miejsca mocowania i inaczej sie nie da zalozyc wahacza... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo tam nie masz co zepsuc. Sa

> trzy stale miejsca mocowania i inaczej sie nie da zalozyc

> wahacza...

pod warunkiem, że sworznie wspawane są do wahacza w idealny sposób, a co do tego to mam wątpiwości. Porównując fabryczne nowe wahacze można stwierdzić różnice. Przesunięcie sworznia o 0.5mm albo 1mm daje różnicę w ustawieniu zbieżności - MOIM ZDANIEM confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety, po przejechaniu 29 tyś. po trzyletnim użytkowaniu pan

> diagnosta na stacji obsługi stwierdził - przednie zawieszenie do

> wymiany (dwa amorki oraz wahacze). Cena tej usługi w ASO lepiej

> nie mówić, więc zdecydowałem się na somodzielną wymianę.

> Wszystko poszło OK ale moją wątpliwość budzi ustawienie

> zbieżności kół, czy po tekiej operacji konieczne jest

> sprawdzenie zbieżności. Zdania w tym temacie są podzielone

> dlatego zwracam się z prośbą do osób z większą praktyką w w/w

> temacie o przedstawienie swojej opinie. Z góry dziękuję.

po zmianer amorkow tak, ale po wymianie samego wachacza to przerost formy nad trescia wink.gif

swoja droga albo masz dziurawe drogi albo pechowe auto. ja mam 3 lata i 72 kkm i ciagle te same amorki (auto przeszlo niedawno przeglad techniczny) i tylko jeden nowy wachacz smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pod warunkiem, że sworznie wspawane są do wahacza w idealny sposób, a

> co do tego to mam wątpiwości. Porównując fabryczne nowe wahacze

> można stwierdzić różnice. Przesunięcie sworznia o 0.5mm albo 1mm

> daje różnicę w ustawieniu zbieżności - MOIM ZDANIEM

z tego co pamietam i co widac na fotkach to wahacz jest wykonany z jednej formy i nie ma elementow spawanych

277814069-140323707.jpg

post-22815-14352475803384_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pod warunkiem, że sworznie wspawane są do wahacza w idealny sposób, a

> co do tego to mam wątpiwości. Porównując fabryczne nowe wahacze

> można stwierdzić różnice. Przesunięcie sworznia o 0.5mm albo 1mm

> daje różnicę w ustawieniu zbieżności - MOIM ZDANIEM

Ponieważ wątek dotyczy przedniego zawieszenia to może ja się "podłącze" z pytaniem:

otóż jak pamiętacie od paru miesięcy wlaczyłem z zawieszeniem przednim w związku niewłasciwą zbieznościa ( dodatkowo rozregulowaną w ASO wrrr.gif)

otóż mam wydruk z geometrii przedniego zawieszenia i martwi mnie pochylenie przednich kół: otóż lewe ma 0,51', natomiast prawe 1,29' i wydaje mi się że szczególnie prawe poszo za bardzo w negatyw hmm.gif

sprawdziłem koncówki drążków, wchacze nie mają luzów niewiem.gif

może któś z Was wie jakie powinny być właściwe kąty hmm.gif

z tego co pamiętam to zbieżnośc ma być na zero ( plus-minus 0.10')

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ponieważ wątek dotyczy przedniego zawieszenia to może ja się

> "podłącze" z pytaniem:

> otóż jak pamiętacie od paru miesięcy wlaczyłem z zawieszeniem

> przednim w związku niewłasciwą zbieznościa ( dodatkowo

> rozregulowaną w ASO )

> otóż mam wydruk z geometrii przedniego zawieszenia i martwi mnie

> pochylenie przednich kół: otóż lewe ma 0,51', natomiast prawe

> 1,29' i wydaje mi się że szczególnie prawe poszo za bardzo w

> negatyw

> sprawdziłem koncówki drążków, wchacze nie mają luzów

> może któś z Was wie jakie powinny być właściwe kąty

> z tego co pamiętam to zbieżnośc ma być na zero ( plus-minus 0.10')

wg ksiazki do Pandy :

277814425-PB170001.jpg

post-22815-14352475804763_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spodziewasz się, że jakieś inne auto w cenie Pandy (piszę o nowych,

> nie piszemy o pełnoletnich dobrych marek) będzie niewrażliwe na

> Polskie drogi, nie będzie się psuło i Ty będziesz z niego zadowolony

> ?

Powiem tak- miałem Sc - i było użytkowane w dużo cięższych ( czyt. po gorszych drogach) warunkach i NIGDY nie miałem kłoptów takich jakie mam z zawieszeniem Pandy. wrrr.gif

mam znajomych którzy mają Picanto, Getza - nikt o czymś takim jak uszkodzone amortyzatory, rozjechana zbieznośc nie słyszał, natomiast właściele Pand z którymi rozmaiałem- nie z kącika - miało podobne do moich kłopoty- moją opinię potwierdza również ASO- nikt się tam nie dziwi że w Pandzie wymienia się wchacze, amorki czy końcówki po 20tkm- moim skromnym zdaniem stan dróg swoją drogą ale chyba oprócz tego chyba to jakaś wada fabryczna! niewiem.gif

Jacku- jak korzystasm z autka sam, nie przypominam sobie żebym wjechał gdzieś w jakąś dziurę, nie parkuję na krawęznikach, omijam studzienki. ok.gif

Naprwdę patrze po czym jeżdzę- offroad-u nie uprawiam grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> minus - (tzw negatyw- czyli pochylenie koła do środka) ( uprzedzam

> pytanie- opon nie ścina)

Jeżeli zbieżność jest ustawiona porawnie to opon może nie ciąć . Ale przy tak sporym pochyleniu prawego koła możesz odczuwać gorsze prowadzenie , a na pewno negatywnie wpływa to na żywotność łożyska.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli zbieżność jest ustawiona porawnie to opon może nie ciąć . Ale

> przy tak sporym pochyleniu prawego koła możesz odczuwać gorsze

> prowadzenie , a na pewno negatywnie wpływa to na żywotność

> łożyska.

> Pozdr

hmm. hmm.gif powem tak- z zewnątrz nie zauważyłem żeby to było jakoś specjalnie widoczne

co do prowadzenia - nie odczuwam specjalnych kłopotów z prowadzeniem niewiem.gif - kazdy wie jak się panda prowadzi ( raczej "pływa" po drodze spineyes.gif)

kwesita jest teraz - gdzie szukać przyczyny- ja obstawiam na skrzywiony amortyzator hmm.gif

proszę o sugestie

bow.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety, po przejechaniu 29 tyś. po trzyletnim użytkowaniu pan

> diagnosta na stacji obsługi stwierdził - przednie zawieszenie do

> wymiany (dwa amorki oraz wahacze). Cena tej usługi w ASO lepiej

> nie mówić, więc zdecydowałem się na somodzielną wymianę.

> Wszystko poszło OK ale moją wątpliwość budzi ustawienie

> zbieżności kół, czy po tekiej operacji konieczne jest

> sprawdzenie zbieżności. Zdania w tym temacie są podzielone

> dlatego zwracam się z prośbą do osób z większą praktyką w w/w

> temacie o przedstawienie swojej opinie. Z góry dziękuję.

W Pandzie jeszcze nie wymieniałem wahacza (i oby stało się to jak najpóźniej), lecz kiedyś (dawno dawno temu) wymieniałem wahacz w Cinquecento. Niestety po wymianie auto straciło zbieżność - było to widać jadąc na wprost auto skręcało i kierownica lekko była przekrzywione.

W tico, gdy zmieniałem wahacz - nie było takiej potrzeby. Więc w sumie nie wiem czy jest potrzeba czy nie - chyba zależy to od konstrukcji zawieszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.