chevy Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 No wlasnie... wczoraj przy okazji innych robot bylem pod autkiem. Zobaczylem, ze dostep do gornych srub jest nieciekawy. Lewa strona jeszcze, jeszcze, ale prawa przy baku to koszmar! Pytanie... jak dostac sie do tych srub i wykrecic amorka mocowanie gorne lewego... mocowanie dolne lewego... mocowanie gorne prawego - schowane za bakiem paliwa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 6 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 6 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BravoMan Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 Podnieś tylne siedzenia do góry to sie dowiesz jak najprościej odkręcić te śruby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krecha Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 Nie wiem jak jest w bravo ale w bravie gorna srube odkreca sie przez otwor w nadkolu, zdejmujesz kolo i widac otwor. Tylko musisz miec dluuugi klucz nasadowy bo sruba jest dosc gleboko w tym otworze. Co do rozmiaru to nie pamietam juz, moze ktos podpowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 6 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > Podnieś tylne siedzenia do góry to sie dowiesz jak najprościej > odkręcić te śruby a tego nie probowalem... co prawda podnosilem siedzisko (zlaczka czujnika abu), ale na sruby nie patrzylem... dzis zajrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 6 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > Nie wiem jak jest w bravo ale w bravie gorna srube odkreca sie przez otwor w nadkolu no wlasnie nigdzie tego otworu zlokalizowac nie moglem... moze faktycznie w bravo jest pod siedzieniem... musze to sprawidzic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > No wlasnie... wczoraj przy okazji innych robot bylem pod autkiem. koszmar! A Rdza bezlitośnie napoczyna wydech Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BravoMan Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 Są takie zaślepki gumowe - max. po bokach - to chyba to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 wczoraj wymieniałem amortyzatory, porobiłem, fotki więc niedługo wrzucę "tutoriala" jak je wymienić. górną śrubę odkręcasz przez dziurkę z uszczelką w nadkolu. Rozmiar śruby: 15 Dobrze by było gdyby udało Ci się zmieścić klucz bez wyjmowania plastkiowej uszczelki, zabezpiecza ona śrubę przed wpadnięciem do do kanału w karoserii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LuCaZ Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > no wlasnie nigdzie tego otworu zlokalizowac nie moglem... moze > faktycznie w bravo jest pod siedzieniem... musze to sprawidzic w bravo jest rowniez w nadkolu. wiem bo zdejmowalem amory sciagasz tylne kolo , ewentalnie nadkole plastikowe i powienienes widziec otwor srednicy ok. 18mm z plastikowa tulejka. wewnatrz tego otworu ( dosc gleboko ) jest leb sruby trzymajacej amorek od gory. wazne !! nie wyciagaj tej tulejki czarnej bo ona jest prowadnica dla klucza i sruby. inaczej moze wpasc sruba badz nasadka w srodek podluznicy i bedzie bol pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 6 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > wczoraj wymieniałem amortyzatory, porobiłem, fotki więc niedługo > wrzucę "tutoriala" jak je wymienić. > górną śrubę odkręcasz przez dziurkę z uszczelką w nadkolu. Rozmiar > śruby: 15 > Dobrze by było gdyby udało Ci się zmieścić klucz bez wyjmowania > plastkiowej uszczelki, zabezpiecza ona śrubę przed wpadnięciem > do do kanału w karoserii. czy chodzi moze o to? bo jezeli tak, to jaki klucz mi tam wjedzie w te waska tulejke dodatkowo ona jest jakos na koncu zaslepiona czy jak... czy od strony nadkola jest sruba, czy nakretka? no i jak przytrzymac nakretke/srube od strony baku paliwa (po praej) zeby sie spadla? PS. ktos tu pisal, ze mocowanie jest pod siedzeniem, jednak to malo prawdopodobne. Tylko do czego te 2 sruby? po lewej jakas wystajaca, po praej schowana w otworze (chyba m10) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 6 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 foto2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grubasek Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 Przy okazji zmiany hebelków też patrzyłem kontrlonie na amorki z tyłu. Od strony nadkola masz łeb śruby, nakrętka jest przyspawana do podłużnicy (czy czegoś tam, ale na pewno jest przyspawana) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LuCaZ Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > czy chodzi moze o to? dokladnie o te tulejki chodzi. klucz nasadowy musi byc na dluuuugim wysiegniku i koncowka lepiej zeby byla na stale, bo nakladka to moze zostac w tulejce i bedzie bol od strony baku tez jakims dlugim kluczem nasadowym blokowali. jesli dobrze pamietam to od strony nadkola w tej tulejce jest sruba, a a nakretka jest od wewnetrznej strony furki. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toper Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > czy chodzi moze o to? > bo jezeli tak, to jaki klucz mi tam wjedzie w te waska tulejke > dodatkowo ona jest jakos na koncu zaslepiona czy jak... > czy od strony nadkola jest sruba, czy nakretka? no i jak przytrzymac > nakretke/srube od strony baku paliwa (po praej) zeby sie spadla? > PS. ktos tu pisal, ze mocowanie jest pod siedzeniem, jednak to malo > prawdopodobne. Tylko do czego te 2 sruby? po lewej jakas > wystajaca, po praej schowana w otworze (chyba m10) wymiana tylnych amorków to bajka w porównaniu z przodem. Przez tą tulejkę okręcasz śrubę, nakrętka jest przyspawana. Jeżeli wydaje Ci się, że tuleja jest zaślepiona, to Ci się wydaje, poruszaj na boki, aż trafisz w łeb śruby. Klucz musisz sobie sprawić taki cienki, rurowy. Potem jeszcze śruba na dole i wkładasz nowy amortyzator i przykręcasz, pilnując, żeby ta górna śruba nie wpadła gdzieś tam do środka. Pamiętaj, koniecznie sobie klucz dobry kup, który wejdzie w tą tuleję!!! Prosta i szybka robota Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 7 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2005 > czy chodzi moze o to? > bo jezeli tak, to jaki klucz mi tam wjedzie w te waska tulejke > dodatkowo ona jest jakos na koncu zaslepiona czy jak... > czy od strony nadkola jest sruba, czy nakretka? no i jak przytrzymac > nakretke/srube od strony baku paliwa (po praej) zeby sie spadla? > PS. ktos tu pisal, ze mocowanie jest pod siedzeniem, jednak to malo > prawdopodobne. Tylko do czego te 2 sruby? po lewej jakas > wystajaca, po praej schowana w otworze (chyba m10) dzieki chlopaki dzis ma przyjsc paczka z amorkami i nie tylko... jesli pogoda pozwoli to uporam sie z tym przez wekend, a najpozniej w przyszlym tygodniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 7 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2005 tak wygląda "zaślepka" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 7 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2005 a tak śrubka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 7 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2005 amortyzaror trzymają tylko 2 śrubki. Jedna na dole i jedna na górze. Z lewej strony samochodu możne wsadzić rękę i wypchnąć górną śrubę (najpierw trzeba odkręcić), ...z prawej trzeba kombinować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 7 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2005 amortyzator trzymają tylko 2 śrubki. Jedna na dole i jedna na górze. Z lewej strony samochodu można wsadzić rękę i wypchnąć górną śrubę (najpierw trzeba odkręcić), ...z prawej trzeba kombinować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LuCaZ Napisano 7 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2005 > tak wygląda "zaślepka" to nie jest zaslepka, ino tulejka prowadzaca do sruby co by ci w podluznice nie wpadla przy rozbieraniu wkrecajac/wykrecajac srube nie trzeba tej tulejku ruszac, wrecz nie warto jej ruszac bo tam dziura zostaje wtedy i latwo o wpadke sruby lub nasadki klucza. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 9 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > to nie jest zaslepka, ino tulejka prowadzaca do sruby co by ci w > podluznice nie wpadla przy rozbieraniu > wkrecajac/wykrecajac srube nie trzeba tej tulejku ruszac, wrecz nie > warto jej ruszac bo tam dziura zostaje wtedy i latwo o wpadke > sruby lub nasadki klucza. > pozdr. no nie chcialbym aby tam akurat cos mi wpadlo w maluchu przez rok jezdzilem z koncowka w progu... pewnie ten kaszel do dzis sie kula gdzies po polsce i wozi moja nasadke na klusz 10 dokladnie to juz chyba 5-6 lat bedzie temu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > to nie jest zaslepka, ino tulejka No przeciez wiem, ale nie chciałem mącić, a że ktoś już gdzieś wcześniej nazwał to "zaślepką" ...to postanowiłem już to tak zostawić w końcu wszyscy jesteśmy profesjonalistami i wiemy o co chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 10 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2005 > w końcu wszyscy jesteśmy profesjonalistami i wiemy o co chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.