Po raz pierwszy z pytaniem

[_aDi_]

Witam wszystkich. Gościnnie tutaj zawitałem :-)

Mam starszy model Pionka DEH-P4300 (z wynalazkiem SFQ). Problem dotyczy wyjścia na dodatkowy piec. Otóz , kiedy miałem to zainstalowane w poprzednim aucie (fiat brava) w konfiguracji : przód z radia, tył poprzez wyscie + piec, wszystko było ok a przede wszystkim uzycie fadera powodowało prawidówe "przesuwanie" dźwieku z przodu na tył i nazad. (czyli wyjście liniowe było sprzężone z tyłem) W tej chwili mam fiata mareę, instalacja , przynajmniej w teorii jest identyczna, ale skopsał mi się ów fader. Wygląda to tak, jakbym wyjscie liniowe miał sprzężone z przodem, co powoduje, że primo: nie mogę zestroic prawidłowo zestawu, secundo: nie działa ten SFQ, który miał pewne zalety (rozdział barwy dźwięku na przód i tył). Czy jest możliwe to, by owe wyjście było elektronicznie sterowane?? Tzn, czy mozna je lognicznie przełączać ?? Wszedłem w tryb ustawień radia, ale tam jedynie mogę właczyć opcję front/rear lub front/sub co w zasadzie nic nie daje. Proszę zatem o pomoc kogoś, kto trochę zna się na tych radiach. Dodam, że ISO jest prawidłow rozszyte

Z góry dzięki za pomoc

[Jerry Lee]

A może po prostu w tej chwili korzystasz z wyjścia na przód??

Pozdrawiam

[_aDi_]

> A może po prostu w tej chwili korzystasz z wyjścia na przód??

----sęk w tym, że te radyjko posiada tylko JEDNĄ parę wyjścia na wzmak, prócz jeszcze mikro iso do sterowania zmieniarką....więc dalej jestem w

[Kaizeniuniek]

> ----sęk w tym, że te radyjko posiada tylko JEDNĄ parę wyjścia na

> wzmak, prócz jeszcze mikro iso do sterowania zmieniarką....więc

> dalej jestem w

Czyli wychodzi na to, że jak chcesz żeby fade działało, to przód musisz podpiąć pod wzmacniacz, a tył pod radyjko (skoro nie ma wyjścia na tył na wzmacniacz).

[_aDi_]

> Czyli wychodzi na to, że jak chcesz żeby fade działało, to przód

> musisz podpiąć pod wzmacniacz, a tył pod radyjko (skoro nie ma

> wyjścia na tył na wzmacniacz).

-----ale wiesz co jest najciekawsze??? Że w bravie , która ma te samą instalacje, wsio było ok Wygląda to tak, jakby wyjście na piec było zapinane przez kostke ISO (co jest bzdurą) i przez niewłaściwe rozszycie kostki wyjście sprzężone z tyłem sprzęgło się z przodem

[Jerry Lee]

> ----sęk w tym, że te radyjko posiada tylko JEDNĄ parę wyjścia na

> wzmak,

Tutaj podaja info że ma dwa wyjścia ??

http://www.dsv.com.pl/pioneer/Sites/caraudio/radcdrds/deh4300/start.html

prócz jeszcze mikro iso do sterowania zmieniarką....

W życiu nie widziałem ISO do zmieniarki w Pionierze - może to...........??

więc

> dalej jestem w

podłączenie wzmacniacza z wyjść głośnikowych jest jak najbardziej możliwe - odpowiednie wejście w piecu lub specjalny adaptorek - gorsza jakość ale zawsze.

pozdrawiam

[wald82]

W pioneerze to jedno wyjscie na piec jest do glosnikow tylnych lub zaminnie na suba z tego co pamietam (zreszta tam na chinchach wychodzacych z radia powinien byc napis) no i jezeli w poprzednim aucie dzialalo to chyba znaczy ze w tym cos jest nie tak z kostka samochodowa.

[_aDi_]

> W pioneerze to jedno wyjscie na piec jest do glosnikow tylnych lub

> zaminnie na suba z tego co pamietam (zreszta tam na chinchach

> wychodzacych z radia powinien byc napis) no i jezeli w

> poprzednim aucie dzialalo to chyba znaczy ze w tym cos jest nie

> tak z kostka samochodowa.

----jednak to kostka :mur: zastanawiam się jak to możliwe, by zmieniała sygnał na wyjściu RCA. W każdym razie funfel podjechał z bravką i miernikiem dzwoniłem po wszystkich przewodach - okazało się że wspólne masy przodu były zespolone z tylnymi. Po rozcięciu wsio wróciło do normy. Dziękuję Tobie i wszystkim odpowiadającym. Teraz tylko moge się cieszyć rozkosznym dźwiękiem ")