Skocz do zawartości

Uno kiepsko jedzie w dolnych obrotach-pomocy.


Czarnuch

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Sprawa wygląda tak że wymieniłem pompkę paliwową,bo poprzednią trafiło-zresztą już wcześniej pisałem, i po wymianie oczywiście samochodzik odpalił i PRAWIE normalnie chodzi na benzynie,bo mam też gaz.

Prawie normalnie dlatego że praktycznie na każdym biegu w pewnym miejscu muli go-dokładnie to dzieje się przy tych samych obrotach chyba,jak już to minie to normalnie ciągnie.

Powiem że wcześniej tak miałem ale było to strasznie zauważalne,jeszcze przy starej pompce.Teraz jest to mało odczuwalne ale jest,po wciśniecu gazu an samym początku zaczyna troszkę buczeć ale po chwili już jest ok.co to może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak poprostu działa uno.... smile.gif

A poważnie w 1.0 miałem tak samo na benzynie, dlatego jeździłem tylko na gazie. Ne zdążyłem dojść co to było ani co z tym zrobić, być może słaba kompresja i na wolnych dmucha albo tzw. ufo nie działa i punkt zapłonu jest nie w tym miejscu co powinien. Proponuje zacząć od zapłonu. Ufo sprawdzamy odłączając wężyk od gaźnika i na wolnych obrotach dmuchamy i wciągamy powietrze. Jeśli się nie zmienią obroty i nie ma żadnej reakcji to znaczy że zepsute.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli problem wystepuje zawsze przy takich samych obrotach, to moze wskazywac na uszkodzenie sondy lambda (lub zle podlaczona/wyregulowana instalacje gazowa; wtedy do komputera od benzyny moga dochodzic nieprawidlowe odczyty z sondy podczas pracy na benzynie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Sprawa wygląda tak że wymieniłem pompkę paliwową,bo poprzednią

> trafiło-zresztą już wcześniej pisałem, i po wymianie oczywiście

> samochodzik odpalił i PRAWIE normalnie chodzi na benzynie,bo mam

> też gaz.

> Prawie normalnie dlatego że praktycznie na każdym biegu w pewnym

> miejscu muli go-dokładnie to dzieje się przy tych samych

> obrotach chyba,jak już to minie to normalnie ciągnie.

> Powiem że wcześniej tak miałem ale było to strasznie

> zauważalne,jeszcze przy starej pompce.Teraz jest to mało

> odczuwalne ale jest,po wciśniecu gazu an samym początku zaczyna

> troszkę buczeć ale po chwili już jest ok.co to może być?

tłumik zatkany icon_rolleyes.gif

i zobacz też filtr powietrza ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tłumik zatkany

> i zobacz też filtr powietrza

Gdyby te dwa elementy byly zatkane, to silnik nie mialby sily w calym zakresie obrotow. Gdy problem pojawia sie za kazdym razem w okolicy tych samych obrotow, to uszkodzone jest raczej cos innego. Wlasnie w przypadku uszkodzenia sondy lambda wystepuja takie objawy (tylko nie pamietam w okolicach jakich obrotow - albo 2500 albo 3500 obr/min).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdyby te dwa elementy byly zatkane, to silnik nie mialby sily w calym

> zakresie obrotow. Gdy problem pojawia sie za kazdym razem w

> okolicy tych samych obrotow, to uszkodzone jest raczej cos

> innego. Wlasnie w przypadku uszkodzenia sondy lambda wystepuja

> takie objawy (tylko nie pamietam w okolicach jakich obrotow -

> albo 2500 albo 3500 obr/min).

nie zaprzeczam, że to sonda lambada ale

sam miałem zatkany wydech i wiem, że w pewnym zakresie on jest bardzo odczuwalny

przy wysokich obrotach tego nie czuć mocno bo silnik ma siłę wypchnąć te spaliny, no chyba, że jest zapchany to całkiem ciężko będzie

na mniejszych obrotach też nie będzie czuć bo silnik wytworzy tyle spalin, że jakoś się one ulotnią przez tłumik, ale jak damy gazu to pojawi się efekt zapchanej rury wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak poprostu działa uno....

> A poważnie w 1.0 miałem tak samo na benzynie, dlatego jeździłem tylko

> na gazie. Ne zdążyłem dojść co to było ani co z tym zrobić, być

> może słaba kompresja i na wolnych dmucha albo tzw. ufo nie

> działa i punkt zapłonu jest nie w tym miejscu co powinien.

> Proponuje zacząć od zapłonu. Ufo sprawdzamy odłączając wężyk od

> gaźnika i na wolnych obrotach dmuchamy i wciągamy powietrze.

> Jeśli się nie zmienią obroty i nie ma żadnej reakcji to znaczy

> że zepsute.

tyko że ja mam wtrysk.

druga sprawa to kolego mozesz mi napisać co to jest ufo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jezeli problem wystepuje zawsze przy takich samych obrotach, to moze

> wskazywac na uszkodzenie sondy lambda (lub zle

> podlaczona/wyregulowana instalacje gazowa; wtedy do komputera od

> benzyny moga dochodzic nieprawidlowe odczyty z sondy podczas

> pracy na benzyniea jeżeli to sonda lambda to chyba nie pozostaje nic innego tylko uda się do mechanika???

Nie orientuję się za bardzo ale podejżewam że sonda lambda jest dość droga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie zaprzeczam, że to sonda lambada ale

> sam miałem zatkany wydech i wiem, że w pewnym zakresie on jest bardzo

> odczuwalny

> przy wysokich obrotach tego nie czuć mocno bo silnik ma siłę wypchnąć

> te spaliny, no chyba, że jest zapchany to całkiem ciężko będzie

> na mniejszych obrotach też nie będzie czuć bo silnik wytworzy tyle

> spalin, że jakoś się one ulotnią przez tłumik, ale jak damy gazu

> to pojawi się efekt zapchanej rury

a to w takim wypadku na gazie też nie powinno być tego efektu??

Na gazie jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.