Skocz do zawartości

Ociec

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 173
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Ociec

  1. 22 minuty temu, zenek111 napisał(a):

    Z drugiej strony zbyt szybkie uzupełnianie paliwa (np. zawsze przy połowie baku) skutkuje tym ze część paliwa w baku jest coraz starsza. Tankując co miesiąc takim sposobem po pół roku ponad 1,5% paliwa (a więc ponad 0,75 litra przy 50 litrowym zbiorniku) będzie wciąż tym zatankowanym pół roku temu:

     

    "Trwałość benzyny wynosi według ekspertów około 3 do 6 miesięcy, a termin graniczny przydatności to 2 lata."

    Smok pompy paliwa jest zamontowany  na dnie zbiornika.

    Paliwo jest zasysane zawsze z dna.

    Powrót miesza zawartość zbiornika dość dokładnie.

    W jeżdżącym aucie nic się nie odstoi.

    Jeżeli auto długo stoi to może się coś wytrącić.

     

    • Lubię to 6
  2. 7 godzin temu, technix napisał(a):

    Ok, a jak chcesz wejść z boku po drabinie do kanału o szer.1,1m na którym stoi pojazd o szerokości ok. 1.8, bez zbudowania wejścia?

    Narysuj mi proszę 

    Wchodzę od frontu. Potrzebuje tylko 30 cm miejsca, częściowo wślizgując się pod auto. Ale to tylko przy długich samochodach. Normalnie da się wygospodarować więcej miejsca .

    • Lubię to 1
  3. 12 godzin temu, technix napisał(a):

    To inaczej, garaż mam 5m długi, kanał już obojętnie jak długi by nie był, to właściwie samochód go zasłoni całkiem.

    Jak zatem proponujesz zrobić wejście?

    Wiesz to pomóż, to nie moja działka 

    Zostaje porządna drabina. Zajmuje mało miejsca i można ją łatwo złożyć lub przestawić.

    • Lubię to 3
  4. 10 godzin temu, irishpiter napisał(a):

    Mam trochę do czynienia z fachowcami bo robię kapitalny remont. Generalnie jest trochę wykonawców którzy mogą wejść dość szybko. Wydaje mi się ciągle dobrze mają ekipy remontowe a górze no od wylewek itd.(po prostu mniej się buduje) . Ceny mają różne ale generalnie wysokie. Finalnie skończyło się tak że górę skończyłem prawie sam. Dol wezmę ekipie do całości(podłogowka, elektryka, wylewki, tynki). Będzie drożej niż kilku specjalistów odzielnie ale trudno, nie chce się naparzać z każdym oddzielnie bo w międzyczasie będę grzebał górę.

    Z doświadczenia to budowlaniec zarabia 30-50 zł ma godzinę reszta to koszty szefa, pracy it'd.

    Przykład, za skucie i wyniesienie wylewki z żużlem pod spodem ekipy chciały 5000 (około 45m2). Dałem ogłoszenie na fejsie, przyszło dwóch chłopaków którzy po godzinach to ogarneli  w trzy dni i zadowoleni wzięli 2000.

    Trochę też rozmawiam z różnymi ludźmi i z racji bliskości granicy zachodniej wiem że w Niemczech ceny usług budowlanych wcale nie są wyższe a często i bardzo konkurencyjne! Znajomy chciał założyć rynny ale koniecznie cynkowane-zero chętnych w okolicy lub ceny z kosmosu. Finalnie przyjechała ekipa z niemiec i założyła elegancko i cenowo lepiej niż Polacy!

     

  5. 2 godziny temu, trex11 napisał(a):

    Ford Puma, Nissan Juke, Peugeot 2008, Toyota Yaris Cross, VW Taigo

    Porównanie 5 miejskich crossoverów

     

    https://magazynauto.pl/testy/porownanie-5-miejskich-crossoverow-ford-puma-nissan-juke-peugeot-2008-toyota-yaris-cross-volkswagen-taigo,aid,2554

     

     

    Puna Mimo dość twardego w porównaniu z konkurencją zestrojenia z zaskakująco dużym wyczuciem reaguje na nierówności. Podczas gdy nadwozia rywali z Japonii robią się niespokojne i kołyszą na wybojach, Ford szybciej się stabilizuje i wbrew oczekiwaniom najlepiej radzi sobie z pełnym obciążeniem.

    Pods. Testu :

    Wygrywa Ford, który – poza ciasnawym wnętrzem – właściwie nie ma wad. 

    Ale nie ma wersji z 4X4.

  6. Po wykonaniu autoadaptacji, otwiera i zamyka się przez jakiś czas.

    Tak od 10 minut do 2 dni.

    Później gubi się. 

    Nie otwiera się do zaprogramowanego położenia i "odskakuje" przy zamykaniu.

    Jak by traciła pamięć.

    Jest to urządzenie na zwykłe piloty, bez Wi-Fi i Bluetooth, takie sprzed 15 lat.

    Ktoś może mi pomóc w tym temacie.

    Może być to płatny serwis.

  7. W dniu 11.07.2023 o 08:18, bielaPL napisał(a):

    Jest pewien patent stosowany w ostrzejszych motocyklach, powinien się sprawdzić też w takich prostych ebajkach... po prostu prędkość ogranicz poprzez hamulec, lekko przytrzymaj koło i silnik już tak nie wyrwie jak głupi

    Hamulce ścierają się bardzo, bardzo szybko. Mnie na 200km klocki starły się do połowy. Ale ja jeżdżę na spacery z psem i mam średnią prędkość ok 6km/h.

    Sporo hamowania. Górki, dołki, na przełaj przez zaorane pola czy zaniedbane łąki.

    Tylko napęd elektryczny, ja nie mogę się wysilać jeszcze jakiś czas 

  8. 23 godziny temu, Ariibyd napisał(a):

    Nie do końca..... jest tak jak piszesz... 

    jak robisz konwersję to dostajesz koło tylne z silnikie już wzocnine.... 

    hamulce (chyba, że masz "stare" jakieś na klocki to na pewno nie polecam) tarcze nawet na linkę dadzą radę....

    najwiekszy minus to plontanina kabli.... i sposób mocowania aku.

     

    Nawet ośka jest inna niż w normalnym rowerze.

    Dużo kombinacji jest przy konwersji.

  9. Godzinę temu, K3 napisał(a):

     

    HIR2

     

    Godzinę temu, ghost2255 napisał(a):

    Zamienić miejscami/stronami żarówki.

    Jeśli to żarówki, to zamówić z Allegro do paczkomatu. 

     

    Nie wymieniałem jeszcze w tym aucie. W domu i w swoim garażu, pewnie bym sobie poradził.

    Ale na sanatoryjnym parkingu, przy ulicy, w ubraniu wyjściowym, jest trochę gorzej.

    A szukanie nawet sklepu, gdzie można by było kupić, też  w obcym mieście nie jest proste.

    Nawet zostawienie auta w warsztacie nie jest łatwe, bo wolne jest dopiero po południu.

    Dlatego potrzebuję prostej odpowiedzi, kogoś kto w takim aucie już wymieniał te żarówki.

    Da się to zrobić bez zdejmowania zderzaka i jakiś osłon, czy nie.

  10. 33 minuty temu, wladmar napisał(a):

    Bezpieczniki sprawdź. Wyciągaj jeden po drugim (tam w skrzynce jest specjalny taki klucz/pęseta). Niekoniecznie się przepalił, może po prostu nie łączy. 

    Dla każdego reflektora drogowych i mijania są na ogół osobne bezpieczniki.

    Tu wygląda jakby masa padła, albo jakiś moduł nie łączył. Może spaliły się jednocześnie dwie żarówki (bezpieczniki)

  11. 16 minut temu, DamU napisał(a):

    H1 powinieneś kupić w każdym sklepie motoryzacyjnym.

    IMHO w mijania będą H11 a nie H1.

    H11 też kupisz, no może nie ma ich na stacjach, ale jednak są dość powszechnie dostępne.

    Jeżeli z takim tematem nie potrafisz sobie poradzić sam to każdy warsztat pomoże. Nie musisz jechać do ASO 

    "Podobno" tam siedzą jakieś dziwaczne żarówki, wynalazek toyoty. Drogie i nie ma ich poza serwisem.

    Nie wymieniałem jeszcze w tym aucie. W domu i w swoim garażu, pewnie bym sobie poradził.;]

    Ale na sanatoryjnym parkingu, przy ulicy, w ubraniu wyjściowy, jest trochę gorzej.:pad:

    A szukanie nawet sklepu, gdzie można by było kupić, też  w obcym mieście nie jest proste.:nie_wiem:

    Nawet zostawienie auta w warsztacie nie jest łatwe, bo wolne jest dopiero po południu.

  12. Jak w temacie. Mam 600km od domu.

    Auto to Toyota Hybryda model 2019.

    Nie są to ledy, tylko podobno jakieś tam H1 specjalne do toyoty.

    Są osobne reflektory dla mijania i drogowych.

    Jestem w sanatorium w Kołobrzegu, nie ma tu fabrycznego serwisu.

    Jeździć do Koszalina lub Szczecina, nie bardzo mogę.

    Zabiegi, posiłki nie można opuszać, mogą wylać do domu.

    Pomożecie. :piwko:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.