cacum3

Za tydzień minie rok, odkąd wymieniłem komplet sprzęgła w moim Stilo. Dwumas Valeo, sprzęgło Sachsa, wysprzęglik lukasa, pompa sprzęgła valeo. Kupiłem w KTD, wyszło taniej (znaczy drożej, o czym za chwilę) niż po zniżkach w intercarsie. Miesiąc temu, autem zaczęło trząść przy mocniejszym depnięciu gazu (2 tys do 3 tys) plus stuk z silnika po prawie każdym odjeciu gazu (stuku nie ma raz na 3, 4 razy odpuszczenia gazu). Auto przyspiesza jak szatan, tyle że trzęsie. Dziś jadę do mechanika, który mi to montował. Zweryfikuje co i jak. A ja się Was pytam Jak to wina dwumasu - czy kupić tego samego producenta co sprzęgło??? Czy problem pojawił się po przejechaniu (w mieście) 12 tys w dwumasie bo ten był fabrycznie szurnięty czy połączenie z elementem innego producenta (tu sprzęgło Sachsa) wywołało awarię. Stawiam na dwumas także dlatego, że przy gaszeniu ze skrzyni biegu dochodzi coś ala gulgot hurgot, a czasem zatelepie całą budą...

> Witam, > Na wstępie dziękuję wszystkim za odpowiedz - winny był EGR , Ale nawet po zaślepieniu nie chciał > odpalić. Dopiero gdy mechanik użył metody iście domowej - spryskał solidnie klape gaszącą > PLAKIEM waniliowym to silnik odpalił, jak gdyby nigdy nic:) Aż sam nie mogłem w to uwierzyć, > ale zadziałało:) Silnik kopci w normie, jak mój Stilon z przebiegiem 160 kkm. Zamontowany > został nowy EGR i teraz jest cacy. A rozrząd się nie przestawił, sprawdzone przyrządem. Można > powiedzieć ze auto wróciło z zaświatów:) > Pozdrawiam Kilka słów refleksji - nie jesteś pierwszym, któremu EGR napsuł sporo krwi. Sam się denerwowałem jak mi auto zaczęło mulić i się dławić... Nawet wymieniłem EGR na nowy, ale szybko spaliła się w niem elektronika i wrócił stary oczyszczony. Obecnie szukam szpeca od usuwania EGR z map. Szerokiej drogi. Cieszymy sie, że to tylko EGR...

Znacie jakiegoś speca z Warszawy, który usuwa EGR z komputera? Czy lepiej kupić sobie kabel i samemu z map wyciąć?

> pewnie kruciec złapał pęknięcie i popuszcza, Czekaj - kruciec od tego "pudełka"???

Na załączonych zdjęciach zaznaczyłem element z którego sączy mi się ON. Jak się jedzie, to nie czuć zapachu w kabinie. W korku zapach ropki jest dosyć intensywny. No i uciekają pieniądze. Pytanie - czy uszczelnić czy kupić cały ten wężyk z końcówką? I jak to się dokładnie nazywa...

Kochani, moje lekkie kopytko wykończyło pedał sprzęgła a konkretnie plastik w którym osadzony jest siłownik pompy na zdjęciu to białe http://images9.fotosik.pl/3068/f25a60b32b694482.jpg Pytanie - tylko w aso to kupię?

> 120tyś pewnego przebiegu czy ruchomego? tata przejechał nim około 65, ja 55 tyś.

> jest jeden pasek, a jak chcesz robić rozrząd to niech wszystko wymienią i sprawdzą stan łożysk w > sprężarce klimy oraz w jakim stanie jest koło pasowe. > Ja u siebie wymieniałem wszystko, tylko u mnie koło pasowe już praktycznie nie istniało Dzięki, będę wymieniał. Koło pasowe powiadasz sprawdzić? Auto ma 120 tyś, jazda w mieście... Ciekawostką jest to, że piszczenie jest przy załączonych biegach... Dzięki WojtasBB. Wymienię wszystkie łożyska, napiancze i paski (auto szykuję na następne 2 - 3 lata eksploatacji, po wymianie dwumasu, przedniego zawieszenia czas na rozrząd i te paski, łożyska duperele).

> któraś z rolek pewnie się odzywa Rolek od rozrządu? Będę go zaraz wymieniał, to jak są jakieś jeszcze inne rolki poza nim (nie wiem nie znam się ile tamtych paskó jest) to powiedz - wymieniłbym wszystkie rolki.

Od około dwóch tygodni, kiedy przyspieszam na bigach 2 a głownie na 3, 4 i 5 dochodzi z silnika popiskiwanie. Na luzie przy kręceniu obrotów nie ma tych pisków. Pojawiają się od 1500 tyś obrotów, kiedy obroty rosną (tempo przyspieszania jest raczej nieistotne). Mało tego - nie zawsze się pojawią, czasem popiskuje dłuzej czasem krótko. Przy stałej prędkości - brak. Zauważyłem, że kiedy załączam klimatyzację piski pojawiają się częsciej (głośnoć ta sama). Pytanie - pasek? alternator? co to może być?

> To się wyjaśniło dlaczego nie wyciąga się wtyczki No ale co z tego że wpada błąd i pali się kontrolka? Jedzie? Jedzie... Awaryjnie rozwiazanie słuszne, zwłaszcza jak mróz chwycił a Ty do pracy musisz jechać. Albo sprawdzić co sie dzieje (szybciej niż demontaż).

> Nie wiem jaka jest różnica pomiędzy odpieta wtyczką a zaslepiniem, ale jakby to wystarczało, Wyjęcie wtyczki w 8 v 1.9 115 km jest bezpieczniejsze. Wpada błąd, ale silnik działa tak samo - w odczuciu. Trzeba by podpiąc komputer i sprawdzić parametry. Niemniej, lepiej odpiąć niż się rozkraczyć. Myślałem czy zaślepić i wywalić z map czy kupić nowy porządny za 700 zł. JEdnak z tego co widzę, wystarczy oczyścić i powiększyć szczelinę (czyszczony wytrzymał roczek). Gborowik i MirekD znaleźli rozwiązanie trwałe

> Właśnie chciałbym troszkę w dół. rrany, podziwiam. Mnie irytowało szorowanie osłoną nierówności.

> Miałem to samo ze światłem w bagażniku. Ale w sumie tylko w zimie tak było. Raz świeciło, raz nie. > Teraz zawsze się włącza i spoko Stilo żyje własnym życiem to kwestia zamka. wymieniałeś? Naprawiałeś?

Ja po 118 tyś zamontowałem amortyzatory i sprężyny Kyab z przodu. Uważaj - auto podniesie się tak, że pomiędzy oponę a błotnik włożysz półtorej dłoni na sztorc.. Światła do regulacji będą. Robisz przód i tył? I czy da radę same silnetblocki wymienic w wahaczach przednich?