rafal2188 Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 Pytałem się już kilka razy na kąciku właścicieli fiatów ale mnie olali (edit dzięki za przeniesienie tematu... znowu się nic nie dowiem ) Sprawa wygląda tak ... jakieś pół roku po kupnie były problemy z hamulcem tzn zaczynał lekko trzymać (prawy przedni) i było to wyczuwalne bo sej dużym samochodem nie jest. Został wymieniony płyn hamulcowy bo ja się okazało był w strasznym stanie i się zaczęło... tzn coraz gorzej ... czyszczenie cylinderków (2 razy), wymiana elastycznych przewodów hamulcowych, na końcu wymiana pompy bo zaczynał już nawet twardnieć pedał... Tarcze hamulcowe rantu nie mają klocki są nowe. Obecna sytuacja wygląda tak. hamulec trzyma ale tylko minimalnie i tylko po przejechaniu np 15-20 km (podczas jazdy ze stałą prędkością np autostrada nie trzyma nawet po 50km) ale co mnie zaczyna martwić... będąc ostatnio na przeglądzie obydwa tylne koła na rolkach wykazały skuteczność o połowę mniejszą tzn kiedyś było 1.2kN na koło a teraz jest 0.6 (kół nie da się zablokować) a co lepsze ręczny żyleta 1.3kN czyli szczęki i bębny są ok ( sej ma przejechane tylko 56tyś km)Ostatnio podczas deszczu zauważyłem ze dużo łatwiej zablokować lewe przednie koło a tego też nie było bo jak łapały to obydwa przednie razem ... Czy to mogę być regulatory siły hamowania (umiejscowione w seju pod pompą hamulcową ?) bo szczerze mam już dość gdybania i wymieniania po kolei wszystkich części układu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek82 Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 Mam dokładnie ten sam problem w caddy, żony. Cylinderki i szczęki nowe przód hamuje a tył ledwo co. Skłaniam się ku samoregulatorowi bo nic innego nie przychodzi mi już do głowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 Pedał hamulca wpada w podłogę ? Jak hamujesz, pedał łapie wysoko, nisko, "skokami" wpada w podłogę ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek82 Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 > Pedał hamulca wpada w podłogę ? > Jak hamujesz, pedał łapie wysoko, nisko, "skokami" wpada w podłogę ?? u mnie wpada prawie w podłogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal2188 Napisano 29 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2011 > Pedał hamulca wpada w podłogę ? > Jak hamujesz, pedał łapie wysoko, nisko, "skokami" wpada w podłogę ?? Zanim wymieniłem pompę to pedał się tak jakby pompował tzn łapał coraz wyżej Teraz jest normalnie (ani wysoko ani nisko , poddaje się miarowo a nie skokami) tak jak jest w innych samochodach. serwo jest podobno sprawne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 > u mnie wpada prawie w podłogę A pompa i serwo sprawne na 1mln %. Z tym, że piszesz, że przód OK, a tyłu nie ma. Nie ma wogóle, czy ręczny jest OK, a nożnego brak, wtedy można obstawiać rozdzielacz siły hamowania. Samoregulatory, jakby padły, były źle ustawione, nie było by ani ręcznego, ani nożnego. Chyba, że linka od ręcznego była by na tyle podciągnięta, że ona regulowała by wstępne ustawienie szczęk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek82 Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 > A pompa i serwo sprawne na 1mln %. nie bardzo wiem jak to sprawdzić. Z tym, że piszesz, że przód OK, a tyłu nie ma. Nie ma wogóle, > czy ręczny jest OK tył jest na tyle słaby, że nie blokuje kół tak jak przód, ręczny jest ok. , a nożnego brak, wtedy można obstawiać rozdzielacz siły hamowania. diagnosta tak stwierdził, ale to było przed wymianą cylinderków które ciekły zresztą ten sam diagnosta stwierdził, że wylane kompletnie nietrzymające amorki są w pełni sprawne więc średnio mu ufam. > Samoregulatory, jakby padły, były źle ustawione, nie było by ani ręcznego, ani nożnego. samoregulatory są ustawione dobrze, generalnie ciężo coś ta zrobić źle, (autmatyczny naciąg) Chyba, > że linka od ręcznego była by na tyle podciągnięta, że ona regulowała by wstępne ustawienie > szczęk. nie nie, jest samoregulator który idealnie spełnia swoją funkcję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiksiu Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 > Pytałem się już kilka razy na kąciku właścicieli fiatów ale mnie olali (edit dzięki za > przeniesienie tematu... znowu się nic nie dowiem ) > Sprawa wygląda tak ... > jakieś pół roku po kupnie były problemy z hamulcem tzn zaczynał lekko trzymać (prawy przedni) i > było to wyczuwalne bo sej dużym samochodem nie jest. Został wymieniony płyn hamulcowy bo ja > się okazało był w strasznym stanie i się zaczęło... tzn coraz gorzej ... czyszczenie > cylinderków (2 razy), wymiana elastycznych przewodów hamulcowych, na końcu wymiana pompy bo > zaczynał już nawet twardnieć pedał... Tarcze hamulcowe rantu nie mają klocki są nowe. > Obecna sytuacja wygląda tak. hamulec trzyma ale tylko minimalnie i tylko po przejechaniu np 15-20 > km (podczas jazdy ze stałą prędkością np autostrada nie trzyma nawet po 50km) > ale co mnie zaczyna martwić... będąc ostatnio na przeglądzie obydwa tylne koła na rolkach wykazały > skuteczność o połowę mniejszą tzn kiedyś było 1.2kN na koło a teraz jest 0.6 (kół nie da się > zablokować) a co lepsze ręczny żyleta 1.3kN czyli szczęki i bębny są ok ( sej ma przejechane > tylko 56tyś km)Ostatnio podczas deszczu zauważyłem ze dużo łatwiej zablokować lewe przednie > koło a tego też nie było bo jak łapały to obydwa przednie razem ... > Czy to mogę być regulatory siły hamowania (umiejscowione w seju pod pompą hamulcową ?) bo szczerze > mam już dość gdybania i wymieniania po kolei wszystkich części układu Nie pomogę bo u mnie dokładnie to samo. Po paru kilometrach po mieście zaczynał blokować przód. Powód-nieznany. Wszystko wyczyszczone,płyn wymieniony,odpowietrzone. Klocki nowe,tarcze bez znacznego rantu. Popuściłem linkę ręcznego to przestał przód trzymać po rozgrzaniu,przynajmniej w takim stopniu że nie piszczy podczas jazdy. Wada taka że hamulec bierze trochę niżej i ręczny bardzo wysoko. Ale już nie mam pomysłów jak to wyeliminować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal2188 Napisano 11 Marca 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Marca 2012 > Nie pomogę bo u mnie dokładnie to samo. > Po paru kilometrach po mieście zaczynał blokować przód. > Powód-nieznany. Doszedłeś może do rozwiązania ?? Bo u mnie w zimę był w miarę spokój ale obecnie jak już jest sucho to zaczyna mnie to irytować ... Obecnie... lekko trzyma prawe przednie ( ale tylko w mieście i naprawdę lekko - ale dla kogoś kto troszkę czuje swoje auto to jest fest zauważalne podczas zatrzymywania [np jak się wolno toczysz to samochód sam wyhamuje nawet jak jest lekko z górki] ) i tył praktycznie można powiedzieć że nie hamuje ... (ręczny jest bardzo dobry) Ktoś ma jakieś nowe pomysły ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.