Skocz do zawartości

E36 odpowietrzenie sprzęgła


koyotee

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchajta!

Wymieniłem pompkę sprzęgła bo połamałem na treningu hahaha.gif

No i po tym zabiegu wypada odpowietrzyć. Wszystkie fachury na forach piszą żeby zalać zbiorniczek wyrównawczy po brzegi, założyć gumowy wężyk na odpowietrznik, drugi koniec do zbiorniczka i pompować sprawdzając czy już pęcherzyków powietrza nie ma.

Tak robiłem. I to dość długo. Pilnowałem cały czas żeby płynu było po brzegi w zbiorniczku.

Pęcherzyków powietrza brak, płyn się elegancko przepompowuje, nie potrzeba drugiej osoby bo odpowietrznik cały czas odkręcony a powietrza nie zassie przy puszczaniu pedału.

No ale nic to nie dało sciana.gif

Pedał wchodzi jak w masło, sprzęgła brak.

Czy ktoś ma jakiś inny sposób na odpowietrzenie sprzęgła? Może coś źle robię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakaś lipa z tym odpowietrzaniem sprzęgła w tych autach. Ja u siebie też zapowietrzyłem sprzęgło, pedał kompletnie wpadał w podłoge. Mój mechanik mówi, ze przy takim zapowietrzenkiu trzeba bardzo długo nawet 10-15 min pompować sprzęgłem i się w końcu odpowietrzy.

Zamiast pompować sprzęgłem spróbuj podać cisnienie na zbiorniczekm wyrównawczy (są zestawy do tego), albo podciśnienie na odpowietrzniku, np strzykawką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakaś lipa z tym odpowietrzaniem sprzęgła w tych autach. Ja u siebie też zapowietrzyłem sprzęgło,

> pedał kompletnie wpadał w podłoge. Mój mechanik mówi, ze przy takim zapowietrzenkiu trzeba

> bardzo długo nawet 10-15 min pompować sprzęgłem i się w końcu odpowietrzy.

Długo pompowałem, nie było już żadnych pęcherzyków a pedał jak był tak jest miękki.

> Zamiast pompować sprzęgłem spróbuj podać cisnienie na zbiorniczekm wyrównawczy (są zestawy do

> tego), albo podciśnienie na odpowietrzniku, np strzykawką.

MAM!!!

Trzeba pompować w drugą stronę palacz.gif

Trzeba założyć wężyk na odpowietrznik wysprzęglika a drugi koniec na odpowietrznik zacisku hamulcowego i pompować hamulcem a nie sprzęgłem palacz.gif

Dzięki temu płyn będzie leciał w drugą stronę pod ciśnieniem i dotrze wszędzie palacz.gif

Tylko czy robić to przy puszczonym sprzęgle?

Spróbujemy dziś wieczorem czy poskutkuje. cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tylko zalewam i czekam jak samo przeleci bez pompowania,

w niektórych samochodach musi być wciśnięty pedała sprzęgła żeby się przelało, oczywiście z wężykiem na odpowietrzniku skierowanym ku górze i nie zatopionym, pompowanie nie zdaje egzaminu w przypadku sprzęgła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pompowanie nie zdaje

> egzaminu w przypadku sprzęgła

A ja nie miałem czasu żeby czekać wink.gif

I zrobiłem jak planowałem. I.... DZIAŁA! 001.gif

Wystarczy połączyć wężykiem odpowietrznik hamulca z odpowietrznikiem sprzęgła (do lewego przedniego koła miałem najbliżej), zalać zbiorniczek wyrównawczy do pełna, poluzować oba odpowietrzniki i pompować hamulcem (Nie sprzęgłem tylko hamulcem). Pompujemy aż z otworu zwrotnego w zbiorniczku będzie leciało ciurkiem bez bąbli i potem jeszcze kilka razy dla pewności. Zakręcamy odpowietrzniki i... TADAM!!!

Sprzęgło odpowietrzone w 5 minut palacz.gif.

kilka rad:

- pilnować żeby w zbiorniczku cały czas było "pod korek"

-przed założeniem wężyka wypełnić go płynem, unikniemy dziękie temu dodatkowego zapowietrzania układu

-wężyk na odpowietrzniku zaciskamy opaskami

-pompujemy hamulcem powoli żeby ciśnienie nie zrzuciło wężyka z odpowietrznika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja tylko zalewam i czekam jak samo przeleci bez pompowania,

> w niektórych samochodach musi być wciśnięty pedała sprzęgła żeby się przelało, oczywiście z

> wężykiem na odpowietrzniku skierowanym ku górze i nie zatopionym, pompowanie nie zdaje

> egzaminu w przypadku sprzęgła

wężyk niezatopiny - rozumiem, że w pewien sposób lustro płynu w butelce blokuje swobodny przepływ grawitacyjny bez wytworzonego ciśnienia. Ale czemu wężyk skierowany ku górze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja nie miałem czasu żeby czekać

> I zrobiłem jak planowałem. I.... DZIAŁA!

> Wystarczy połączyć wężykiem odpowietrznik hamulca z odpowietrznikiem sprzęgła (do lewego przedniego

> koła miałem najbliżej), zalać zbiorniczek wyrównawczy do pełna, poluzować oba odpowietrzniki i

> pompować hamulcem (Nie sprzęgłem tylko hamulcem). Pompujemy aż z otworu zwrotnego w

> zbiorniczku będzie leciało ciurkiem bez bąbli i potem jeszcze kilka razy dla pewności.

> Zakręcamy odpowietrzniki i... TADAM!!!

> Sprzęgło odpowietrzone w 5 minut .

> kilka rad:

> - pilnować żeby w zbiorniczku cały czas było "pod korek"

> -przed założeniem wężyka wypełnić go płynem, unikniemy dziękie temu dodatkowego zapowietrzania

> układu

> -wężyk na odpowietrzniku zaciskamy opaskami

> -pompujemy hamulcem powoli żeby ciśnienie nie zrzuciło wężyka z odpowietrznika

no tak, ale w takim przypadku odpowietrzasz tylko układ sprzęgła. A co w przypadku jeśli chcesz zrobić wymianę płynu? W taki sposób stary płyn będzie przepychany do zbiorniczka wyrównawczego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no tak, ale w takim przypadku odpowietrzasz tylko układ sprzęgła. A co w przypadku jeśli chcesz

> zrobić wymianę płynu? W taki sposób stary płyn będzie przepychany do zbiorniczka wyrównawczego

Gdyby chodziło o wymianę płynu (niezapowietrzony układ) to można pompować sprzęgłem czy hamulcem, wtedy przejdzie całość. Ale jeśli się zapowietrzy pompka przy sprzęgle to już pompowanie nie przynosi rezultatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wężyk niezatopiny - rozumiem, że w pewien sposób lustro płynu w butelce blokuje swobodny przepływ

> grawitacyjny bez wytworzonego ciśnienia. Ale czemu wężyk skierowany ku górze?

Wężyk może być długi nawet do wysokości zbiorniczka z płynem,

zalewasz do pełna zbiorniczek i na zasadzie naczyń połączonych odpowietrzy się samo bez zaglądania, jak do dołu to można spuścić cały płyn. Często tak robie, zalewam samo się odpowietrza a ja składam resztę do w całość,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...

> jakaś lipa z tym odpowietrzaniem sprzęgła w tych autach. Ja u siebie też zapowietrzyłem sprzęgło,

> pedał kompletnie wpadał w podłoge. Mój mechanik mówi, ze przy takim zapowietrzenkiu trzeba

> bardzo długo nawet 10-15 min pompować sprzęgłem i się w końcu odpowietrzy.

> Zamiast pompować sprzęgłem spróbuj podać cisnienie na zbiorniczekm wyrównawczy (są zestawy do

> tego), albo podciśnienie na odpowietrzniku, np strzykawką.

Natek, nie gadaj bzdur! Taką strzykawką to co najwyżej możesz sobie wyssać herbate ze szklanki. Próbowałem wczoraj wytworzyć strzykawką podciśnienie i wymienić przez odpowietrznik plyn hamulcowy. Za cholere nie dało rady, podciśnienie jest za słabe. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

No i wczoraj zabrałem się za temat w moim aucie.

2 lata temu próbowałem wymienić płyn w układzie sprzęgła tradycyjna metodą czyli tak ja hamulce przez pompowanie. Skończyło sie kompletnym zapowietrzeniem sprzęgła i wpadnięciem pedału w podłogę.

Teraz mądrzejszy o pewne doswiadczenia kupiłem podciśnieniowe urządzenie do wymiany płynu hamulcowego. Podpina się je do kopresora i wysysa płyn przez odpowietrznik dołem. Przy hamulcach mam wrażenie, ze zadziałało dobrze, płyn wymieniony, hamulce odpowietrzone. Ale w przypadku sprzegła tak dobrze już nie było. Udało mi się ściągać stary płyn uzupełniając nowym ale po wymianie pedał sprzęgła był wyraźnie bardziej miękki niż wczesniej. Sprzęgło działało dobrze ale ten miękki pedał mnie niepokoił. W końcu zastosowałem metodę przepchania płynu zaciskiem hamulcowym przed odpowietrznik w wysprzęgliku ku górze. to na co koyote zwrócił uwagę to rzeczywiscie trzeba jakoś zabezpieczyć wężyki nałożone na odpowietrznikach bo pod ciśnieniem z pompy hamulcowej bardzo chętnie spadają. Albo przytrzymać ręką jeśli ma się do dyspozycji więcej niż dwie albo spróbowac opasek. O ile na zacisku hamulcowym móglbym założyć opaskę tak do wysprzęglika nie było tak swobodnego dostępu. Ale udało się, sprzęgło odpowietrzone jak należy, wyraźnie stwardniało.

Pompa hamulcowa robi swoją robote w tym przypadku, podczas pompowania hamulcem kiedy trzymalem w palcach weżyk bardzo wyraźnie było czuć jak wężyk grubnie.

Czyli potwierdzam, że to jedyny prawidłowy sposób na odpowietrzenie sprzegła hydraulicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.