Skocz do zawartości

[F] Cisnienie w instalacji paliwowej.


FDK

Rekomendowane odpowiedzi

Moja walka ze znikajacym ciśnieniem w układzie paliwowym trwa dalej. Po dołożeniu zaworku na węż upaliwowym sytuacja niby sie poprawiła. Piszę "niby" bo po krotkim czasie objawy wróciły nie ma reguły czasem odpala normalnie czasem pokreci dwa razy, a czasm z dwie sekundy. Pomiar na listwie wykazuje po wylaczeniu silnika spadek z 2.6 bara do 0.2 bara. Ale po nocy na manometrze jest zero. Dalem nowy zawor i nic. Żeby bylo zabawniej przy zerowym stanie silnik zaskoczyl od pierwszego strzała jakby zgasł przed sekundą !

Skoro cisnienie na listwie nie ma znaczenia to o co kaman? Może to sprawka regulatora ciśnienia na listwie. A może jednak pompa nie daje juz rady? Gdzie szukać sprawcy spadku ciśnienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak sprawdzić wtryskiwacze, zdemontować listwę i co dalej? Jak sprawdzić reduktor?

100% szczelności to tam chyba nigdy nie będzie. Chyba lepiej byłoby zmontować taki układzik elektryczny jaki był stosowany w starszych silnikach opla tzn. po przekręceniu kluczyka w pozycje zapłon, pompa paliwa pracuje przez kilka sekund tworząc wstępne ciśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To to ustrojstwo?

Nie wink.gif.

>Jak mieć pewność że padło?

Wyciągnąć całą listwę z wtryskiwaczami. Napompować paliwem pod ciśnieniem. Nadmiar wyleci powrotem. Jeśli wtryskiwacze nie ciekną, a ciśnienie spada, tzn że regulator jest nieszczelny.

>Kupić używany czy nowy?

Używany już masz 270751858-jezyk.gif.

> Na Allegro znalazłem nowy za

> 124zł z numerem jak na fotce.

Ten nie będzie pasował.

Tobie jest potrzebny taki dokręcany do listwy (GM 17091410).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie statystyczne pytanie, często się ten zawór psuje..., czy tylko ja mam takie szczęście?

Po zdjęciu wężyka słychać groźny syk manometr pokazuje 3,2 bary po minucie stabilizuje się 29,2 (sprawdziłem dwa razy). I tu ciekawostka, po wyłączeniu silnika ciśnienie na listwie 2,2 bar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wcześniej napisałem po wyłączeniu silnika na listwie ciśnienie 2,2 bar wcześniej przed zdjęciem wężyka podciśnienia spadało do 0, po nocy na manometrze 0,1 bar - ale nie wiem czy to przypadkiem nie mocowanie manometru popuszcza. Czy na listwie ma być stałe ciśnienie po wyłączeniu silnika czy też może spadać sukcesywnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli taki spadek jest za duży (z 2.2 do 0.1 przez 10h).. frown.gif

Ciekawe czemu wcześniej po podpięciu manometru po wyłączeniu silnika spadało ciśnienie do zera a po odłączeniu/podłączeniu wężyka podciśnienia nagle zaczęło pokazywać 2,2 bara.

Czy coś się mogło w regulatorze, przytkać, przybrudzić i miało by to wpływ na trzymanie ciśnienia, da się go oczyścić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli spada płynnie przez te 10h to nie.

Regulator mógł się zabrudzić w środku, ale raczej od strony podciśnienia. I za bardzo nie ma na to rady, bo nie da się go rozebrać.

A ponieważ ciśnienie trzyma w normie, to prędzej zrobiłbym jakiś układ czasowy do włączenia pompy po zapłonie, niż go wymieniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukałem informacji i takie małe kompendium wiedzy znalazłem tutaj mam nadzieje że autorzy nie będą mieli mi za złe że wkleję to na kąciku. Czasem takie pożyteczne strony znikają i słuch po nich ginie.

http://warsztaty.samochodowka.internetdsl.pl/serwishdd/poradnik/elek_autom/wykonaw/reg.htm

Regulator ciśnienia paliwa montowany na końcu zespołu wtryskowego reguluje ciśnienie w układzie paliwowym. Składa się z metalowej obudowy, przedzielonej przeponą na dwie komory. Sprężyna dociska przeponę do grzybka zaworu. Jeżeli ciśnienie paliwa przekracza ustaloną wartość, zawór otwiera się w celu umożliwienia przepływu do zbiornika nadmiaru paliwa. Przewód elastyczny łączy kolektor dolotowy silnika (wartość ciśnienia w układzie dolotowym) z komorą sprężyny. Gdy ciśnienie przekroczy ustaloną wartość, pod wpływem ugięcia przepony zostaje otwarty zawór regulatora, umożliwiając przepływ paliwa z powrotem do zbiornika. Dzięki temu zostaje zachowana niezmienna różnica ciśnień między ciśnieniem bezwzględnym w kolektorze dolotowym a ciśnieniem paliwa w obwodzie zasilania. Pozwala to na dawkowanie paliwa w sposób całkowicie niezależny od chwilowego ciśnienia bezwzględnego w kolektorze dolotowym rysunek poniżej. Również przy braku wtrysku paliwo tłoczone przez pompę kierowane jest z powrotem do zbiornika.

287492459-reg1.jpg287492459-reg2.jpg287492459-reg3.jpg

Regulator cinienia paliwa może być zespolony z częścią hydrauliczną zespołu wtryskowego w przypadku układów wtrysku jednopunktowego lub stanowić element montowany do szyny wtryskiwaczy w układach wtrysku wielopunktowego. Zasilanie paliwem ustaje w chwili wyłączenia pracy silnika. Zawór zwrotny pompy i zawór regulatora cinienia zamykają się, utrzymując przez pewien czas ciśnienie w całym układzie. Zapobiega to tworzeniu się pęcherzy par paliwa pod wpływem nagrzewania się przewodu paliwa od ciepła wypromieniowanego przez silnik. W rezultacie przez długi okres po zatrzymaniu silnika są zachowane warunki do prawidłowego ponownego jego rozruchu.

287492459-reg4.jpg

Precyzyjna regulacja wysokiego ciśnienia paliwa nie może być dokonywana przy użyciu układu zawierającego przeponę i sprężyny. Mechaniczny regulator cinienia benzyny zastąpiony jest zaworem elektromagnetycznym. Elektromagnes poprzez trzpień dociska kulkę zaworu kulowego do jej gniazda. Siła docisku równoważy siłę parcia paliwa. Kulka przejmuje rolę membrany, elektromagnes przejmuje rolę sprężyny dociskowej.

287492459-reg5.jpg287492459-reg6.jpg

Ze względu na duże wartości ciśnienia w wysokociśnieniowych układach wtrysku benzyny obserwowane są jego oscylacje podczas kolejnych wtrysków oraz zmiany wartości ciśnienia wywołane chociażby wpływem temperatury.

Obie przyczyny (precyzyjna regulacja ciśnienia i korekcja zmiany charakterystyki paliwa) wymuszają konieczność stosowania czujnika ciśnienia paliwa jako elementu wspomagającego utrzymanie odpowiedniej precyzji wtrysku.

post-153788-14352523050232_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki czegoś takiego szukałem, ale znalazłem tylko kity typu AVT Dzisiaj zrobię test czy poprawi

> się start po wcześniejszym uruchomieniu pompy zmostkować trzeba piny 30 i 87 tak jak w

> poradniku Charly-ego?

I co tak zaniemówiłeś? gdzie wyniki eksperymentu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem test i mam zagwostke. Po odpaleniu pompy przed uruchomieniem samochodu ciśnienie skacze na 2.6 bara i ok, tak powinno być. Samochód odpala ładnie nawet przy -14. Jak zdejmę wężyk podciśnienia skacze na ok. 3 bary też ok .

I teraz najciekawsze jak wyłączę silnik ze zdjętym wężykiem podcisnienia to ciśnienie w instalacji utrzymuje się od 2,8 do 0.5 bara przez 48h. Ale jak zostawię wężyk podciśnienia to potrafi być od razu 0! Ale tu następna niespodzianka samochód odpala jak by było ciśnienie w listwie ?!

Tak się zastanawiam czy przypadkiem układ podciśnienia nie jest trafiony i nie za późno się wyłącza powodując że po wyłączeniu silnika i pompy za późno zamyka regulator wtedy ciśnienie spada bo zawór za późno się zamyka. To by tłumaczyło dziwne zachowania manometru na listwie. Mozę Orochimaru się wypowie czy może coś takiego się dziać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jasne, kupilem przekaźnik tylko teraz zastanawiam sie pod co go podpiąć. Pisałeś cos o poduszce powietrznej? Gdzie jeszcze pojawia się impuls po przekręceniu kluczyka ktory moglby załączyć przekaźnik? Czy po włożeniu kluczyka do stacyjki pojawia się gdzieś napięcie? Bo po wyjeciu gasnie radio i zapala sie lampka podsufitowe na chwilę by doswietlic kabine podczas wyjścia.

Jak bedzie cieplej wymienię zawór i sprawdzę wtryski ale teraz jakos mi sie nie kwapi smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kupiłem, zamontowałem i ... wywaliłem.

Dlaczego? Otóż po pierwsze poprawa była chwilowa tzn rzeczywiście podnosiło się ciśnienie silnik odpalał ładnie, ale pojawiły się dwa objawy które mnie irytowały. Pierwszy to check gdy przekaźnik nie zdążył się wyłączyć przed załączeniem przekaźnika pompy paliwa. Z tym miałem powalczyć robiąc jakąś separację elektryczną, ale drugi objaw mnie powalił, zdarzało się że po trzech, czterech sekundach od odpalenia pompy auto nie mogło zapalić tzn. odpalił gasł znowu zamruczał i zgasł, w końcu odpalał.

Dobrze rozumuję, że problem może tkwić w przepuszczających wtryskach? Gdy pompa pracowała wtryski zalewały cylindry i dlatego później był problem z odpaleniem?

Regulator ciśnienia odpada bo go podmieniłem na nowy i sytuacja się nie zmieniła.

Gdy puściłem pompę na 20s by sobie pochodziła ciśnienie na listwie 3.1 bar posprawdzałem czy gdzieś nie ma wycieków, nie było. Później ledwo odpalił.

Dzisiaj jeszcze raz sprawdzę zaworek na pompie czy trzyma. Podepnę manometr na końcu przewodu zasilającego listwę i się okaże.

I jeszcze jedno po podmianie regulatora ciśnienia na nowy, po wyłączeniu silnika jest zero i to spada w ułamek sekundy, czy wtryski mogą aż tak przepuszczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm.gif Wtryski mogą tak popuszczać, ale przy aż takiej nieszczelności powinien się zalewać na wolnych obrotach.

Ponieważ masz zaworek zwrotny na zasilaniu i (zakładamy) sprawny regulator, to - poza wyciekiem na wężach - innej możliwości niż wtryskami nie ma.

Może być jeszcze taka możliwość, że po wyłączeniu silnika najpierw odcina pompę, a wtryski jeszcze przez chwilę pracują. Ale to by oznaczało usterkę sterownika, bo w normalnych warunkach pompa powinna pracować przez chwilę po wyłączeniu silnika. Ma to na celu utrzymanie ciśnienia w listwie przy wysokich temp., żeby uniknąć korków parowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez jaki czas pompa powinna jeszcze chodzić po wyłączeniu wtrysków?

Hmmm mam wrażenie że pali mi za dużo ale to też ciężko sprawdzić ok. 12,5L w mieście (korki).

Czy takie wycieki były by widoczne gołym okiem?

Coś będzie widać na świecach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też uczynię. Świece są szarawe, przyjrzałem im się jak robiłem ciśnienie kompresji.

Co do pracy sterownika to i tak nie ma to znaczenia, jak włączę pompę poza silnikiem to i tak ciśnienie spada frown.gif

287519181-swiece.jpg

post-153788-14352523168271_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa pracuje po wyłączeniu ok. sekundy po przekręceniu kluczyka w pozycję "0". (wyraźnie słychać cyknięcie przekaźnika)

Wiesz może jaki gwint ma króciec od przewodu zasilającego listwę wtryskową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nada się choć jak dla mnie ciut maly . bezpiecznik pompy to u mnie 20A . ponieważ bezp jest za przekaźnikiem a przed pompa to raczej ninie powinno się nic stać . nie powinno się przed bezp stosować elementow o niższym obciążeniu bo mogą robic jako dod bezp . czyli przek padnie a bezp ocaleje . trochę ryzykowne . ale z braku kasy można wsadzić . ew pompa wystartuje na 2 x . 8 a to bierze jak chula prad startu może być 2xwiekszy . pub2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nada się choć jak dla mnie ciut maly . bezpiecznik pompy to u mnie 20A . (...)

oczywiście masz rację, mam świadomość tych kwestii,

akurat u mnie to będzie przekaźnik zwłoczny rozłączający stykiem rozwiernym obwód pompy paliwa przy zasilaniu LPG,

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawialem sie czemu zaworki ktore mają blokowac przeplyw paliwa z powrotem do baku po jednym dwu dniach przestają spelniac swoje zadanie.

U mnie zaworek byl montowany przy baku. Okazało sie ze zaworki nie lubia niskiej temperatury w temperaturach powyzej zera zachowuja sie prawidlowo ale po wlozeniu do chłodziarki i obciazeniu cisnieniem puszczaja jak głupie. Podejzewam, że materal membrany twardnieje i nie uszczelnia krućca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

FINAŁ!

Po wielu testach próbach i innych czynnościach mających wykluczyć długotrwałe wkurzające kręcenie silnikiem by odpalić Rdzawka, zakupie przekaźnika dodaniu przycisku odpalającego pompę, wymianie regulatora ciśnienia zakupie miliarda zaworków które okazały się g.. warte zakupiłem pompę Boscha, bo wyszło że to ona była winowajcą i przystąpiłem do wymiany.

Całość pod blokiem, korzystając z ciepłego dnia jakim była sobota.

W kombi niestety trzeba wpełznąć pod auto by zdemontować pompę. Po odczepieniu przewodu zasilającego i przewodu paliwa łatwiej wykręcić śrubki. Później troszkę trzeba pomanewrować pompą by wyszła przez otwór, utrudnia to belka tylna smile.gif. Trzeba uważać by podczas wyciągania nie zostawić sitka filtrującego w baku!!

287613443-20140322_160507.jpg

Ku mojemu zdziwieniu oczom moim ukazała się pompa Walbro! W porównaniu z boschem była malutka niczym silniczek od kolejki PIKO. Okazało się również że tak nie do końca pasuje pod mocowanie z boscha, najwyraźniej ktoś kiedyś wymienił pompę boscha na Walbro nie przejmując się że trochę lata w koszyczku.

287613443-20140322_151623.jpg287613443-20140322_144208.jpg

Ok, zacząłem wymianę odczepiłem górną opaskę i zacząłem dolną i tu zdziwienie opaska niedokręcona, luźna a wąż lata sobie po króćcu wte i we wte.

Walbro ma mniejszą średnicę króćca od boscha. Poszedłem po pompę z manometrem, zatrzasnąłem górną obejmę, podpiąłem pod rurkę wylotową na deklu i zacząłem pompować. Zero ciśnienia! Dokręciłem obejmę na mocowaniu pompy, dodałem jeszcze jedną pompuję i... trzyma ciśnienie!! Zamontowałem z powrotem starą pompę w aucie. Odpalam.... i nic, kręcę, kręcę.. nic... zapomniałem podpiąć wtyczkę zasilającą smile.gif

Po podłączeniu odpaliło, później jeszcze kilka testów w odstępach kilkugodzinnych. I wróciło stare dobre odpalanie od pierwszego strzału.

W zimie nie byłem w stanie wpełznąć pod auto by wygrzebać pompę bo pewnie szybciej bym do tego dotarł smile.gif

287613443-20140322_154942.jpg

Porównując pompę Boscha do Walbro widać spore różnice konstrukcyjne przy takim samym ciśnieniu wtwarzanym Walbro jest jakby lepiej wykonane, jest mniejsza ma podwójny system filtrujący, podwójne zawory blokujące cofanie paliwa i ogólnie sprawia lepsze wrażenie.

post-153788-14352523676269_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupilem oryginal, na obudowie laserem wypalone logo, oznaczenie itp. Całość w pudełku firmowym z naklejkami, plombami filtrem i instrukcją montażu. Ciężka jak na swoje gabaryty. Ciekawe bo na pudelku Made in Czech Republic a na pompie Made in Germany. Pompę juz oddałem bo jak narazie Walbro daje rade smile.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.