Skocz do zawartości

rozi

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 878
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi dodane przez rozi

  1. > Miałem 2 elektrodowe. Ale to nie były świece założone w fabryce tylko przez poprzedniego

    > własciciela. Wg epera powinny być 1 elektrodowe.

    Załóż wg OE czyli EPERa

    > Hmm. Tak na chłopski rozum to jak jest 2 razy więcej przerw do przeskoku iskry to wlasnie przy

    > swiecach 2 elektrodowych instalacja musi się wiecej napracowac?

    No nie smile.gif Odległość między elektrodami na 2 elektrodówce zmniejsza się wolniej niż przy 1dno elektrodówce bo iskra zawsze przeskoczy tam gdzie mniejsza przerwa.

  2. > Wg epera do mojej Bravy wystarczą świece 1 elektrodowe. Ale np NGK w swoim katalogu proponuje 2

    > elektrodowe. Warto płacic 2 razy wiecej za coś takiego? Co to daje?

    sprawdź dokładnie bo świece powinieneś mieć identyczne jak w OE, jak miałeś jednoelektrodowe to takie zakładaj. Większa ilość elektrod przedłuża żywotność świecy.

    A Ci co chwalą się że latają na zwykłych świeczkach 50kkm i więcej nieświadomie katują swoją instalację elektryczną która odpłaci im szybszym padnięciem kabli lub cewki.

  3. > Ciekawe czy tylne zawieszenie żyje własnym życiem tak jak w obecnym modelu?

    > Gdy pierwszy raz jechałem Octavią myślałem, że coś jest zepsute bo buja tyłem na boki na zakrętach

    > niesamowicie ale gdy przejechałem się Golfem IV i było to samo to dotarło do mnie że TTTM

    > Ode mnie Octavia ma

    Jakoś nie zauważyłem tego własnego życia i nie miałem nigdy poczucia oderwania się od drogi...

  4. > faktycznie, chyba się załamię przez te dwie stówki raz na dwa lata

    mało jeździsz, 15000 na rok smile.gif

    BTW wielu klientów jednak przezywa szok ze kiedys to placili po 10zl za świece smile.gif

  5. > Trochę tak przy okazji: czy wymiana w ramach "niezgodności towaru z umową" wchodzi w grę? Ktoś to

    > przerabiał?

    Wiele to nie zmienia w sposobie rozpatrywania.

    >Mnie trochę śmieszy warunek montażu przez warsztat, tak jakby samodzielna wymiana

    > w jakiś szczególny sposób wpływała na sposób montażu...

    > Osobiście już by mi się nie chciało samemu dokonywać wymiany amortyzatorów, ale troche mnie to

    > zastanawia.

    Chodzi o elieminację na wstępie domorosłych magików którzy bez pojecia o sztuce biora sie do roboty. Rozpatrzenie reklamacji to sa koszty więc trzeba na wstepie pozbyć sie przypadkowych zgłoszeń.

  6. > Nie, w trakcie wymiany serwis nie wiedział że amortyzatory są z wadliwej serii

    > O tym dowiedzieli się dopiero przy okazji reklamacji u Dystrybutora/Hurtowni.

    > W trakcie wymiany serwis posiadał jedynie wiedzę, że moje amortyzatory KYB skrzypią.

    To serwis-samobójca znaczy się. Parę razy mu odrzuca i poplynie...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.