Skocz do zawartości

sajmon

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 239
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez sajmon

  1. > Zapewne płakał

    > zasugerowałem się tym, że kolega napisał "samochód ma ok 1,5 roku". Ale może nie napisał tego w

    > sensie wieku samochodu a okresu leasingu .

    > Jeżeli tak jest to w żaden sposób nie ogranicza leasingu - poza bezsensem takiej operacji

    mój błąd ,caly czas miałem na myśli Insignie .Cholerne nazwy mi sie pomyliły smile.gif

  2. Po twoim sposobie rozmowy wnioskuje ze nie ważne co ci ludzie polecają .Signum i tak kupisz.Ja tylko dodam że znajomy ma bogatą opcje w leasingu i cały czas narzeka.Z tego co pamiętam to jest to diesel i ma ok 70 tyś przejechane .Robione miał 2x przekładnie kierowniczą i jakieś bzdety elektryczne

  3. > to chyba tylko te co maja magiczne 198kkm na liczniku

    > jakos w moim A4 czy teraz w touranie nie wystepuje to zjawisko-pomijajac oczywiscie sytuacje z

    > butem w podlodze bo na to chyba nie ma rady bez DPF-u

    o to to to , mam 1.9 tdi z prawdziwym 220 tyś i ani chmurki nie ma , widocznie te co puszczają są od niemca co płakał jak sprzedawał ---> 400kkm

  4. > no widzisz a ja słyszałem ze R1 tez miały takie kłopoty i to w całkiem nowych motocyklach...

    Inaczej.Problem z drugim biegiem zdarza się w większosci motocyklów, natomiast w thundercacie było to nagminne.Znaleźć thundercata z niewypadającą dwójką jest niemalże nie możliwe

  5. jak ci wypadnie dwójka to jeszcze dwójke można zapakować spowrotem .Gorzej jak z wysokiego biegu wypadnie 3-4-5-6 bieg ,wtedy lepiej wychamować i ruszyć ponownie.Mojemu znajomemu w cebrze 900 tak sie zdarzyło .Bodajże z 4 biegu mu wyskoczyło na jakiś luz między biegami ,próbował zapakować ponownie i nie udało się.Po wyhamowaniu sie okazało że już skrzynia rzęzi i notorycznie wypada 2 i 3 bieg.Zapłacił za naprawe bodajże 2,5kzł

  6. Wczoraj pojechałem na "Zakończenie" pod klub Inferno w Sosnowcu.Dzisiaj jadąc z Szopienic przygazowałem sobie pod mostem na Dąbrówce co by usłyszeć Leovince i.....w momencie przygazowania pękła mi klamka od sprzęgła i położyłem moto na boku (uślizg przedniego koła).Moto bokiem uderzyło w krawężnik ,a ja ślizgając się na 4 literach uderzyłem w motóra .Straty nie małe bo : pokrzywione lagi , wzasadzie przód cały rozbity no i lewy bok łącznie z tylnym zadupkiem.Rekawice przytopione ,but 1 przytopiony ,kurtka roztargana na łokciu , gacie z boku jakieś takie dziwne ,chyba też poszarpane /przytopione ,kask obdarty łącznie z szybką .Mnie osobiście lekko boli prawy bark i lewa dłoń .Gdybym nie miał stroju i jechał w "trampkach" to by pewnie nie ciekawie było. LWG

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.