Skocz do zawartości

kondziu

użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 757
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kondziu

  1. 1 godzinę temu, Polarny napisał:

    Proama albo to, którego pośrednikiem jest mBank - nie pamiętam.

    Jeszcze mi połowę VAT odjęli i udział własny 20%. Bez tego byłoby coś koło 5000.

     

    Ostatecznie w sprawie - decyzja jest, żeby nic nie robić.

    Małe pęknięcie na zderzaku, ryska + lekkie odgięcie. Chyba faktycznie lepiej poczekać, aż coś większego będzie - bo utrata zniżek taka sama.

    Mbank ma axa(obecnie uniqa)

  2. 19 godzin temu, Polarny napisał:

    Szkoda ok. 800 PLN w praktyce u lakiernika.

    Za:

    • dostaję kasę zamiast płacić ze swojego
    • z reguły jest to więcej niż potrzeba (ostatnio otrzymałem ponad 3000, wydałem 1800)

    Przeciw:

    • lecą zniżki - i to na 2 auta
    • jest wkład własny 500 PLN
    • może się zdarzyć, że jednak zbyt dużo nie wypłacą

    Wszystko sprowadza się zatem do kwestii, ile wypłacą. Jak w miarę dużo, to warto. Jeżeli nie za dużo, to strata.

    Nie da się - jak mniemam - zgłosić szkody "na próbę" i w razie czego się wycofać?

     

    Skoro 800 realnie; wkład własny masz 500-to IMO bez sensu tracić zniżki bo realnie stracisz duzo więcej przy 2 samochodach. Zostaw sobie ac na poważniejsza wpadkę.

    • Lubię to 1
  3. 42 minuty temu, sherif napisał:

    Ja mimo, że mam ten Lidlowy i samochód letnio-weekendowy to nie zostawiam na dłużej. Poza sezonem gdy auto stoi odpalę go raz na ok 4tyg, czasem jak dziś się przejadę i tyle. Po takiej rundzie aku ma 13.2V.

    o ile mogę się przejechać- tzn nie jest mokro, nie pada - wyciagam go z garażu- tak zrobilem kilka dni temu.

    Zrobiłem rundkę tak aby silnik złapał "temp.roboczą" i wrocilem do domu. Dla silnika, opon i całej reszty dobrze tak zrobić. Ale w trakcie takiej przejażdżki aku nie zdąży się naładować.

  4. W dniu 22.12.2021 o 00:11, kondziu napisał:

    Jak w temacie-jest auto -sezonowe -cabrio-clk 2007-zastanawiam się jak zadbać o akumulator; 

    mam np ULTIMATE SPEED® Prostownik do akumulatorów samochodowych ULGD 5.0 A1-czy można podlaczyc to na stałe do auta jako podtrzymanie / podłączać raz na miesiąc .

    Ewentualnie -mam tez duży prostownik -Stef pol chyba model 305.

    Aku ma chyba ze 2 lata i szkoda aby padł .

    Co radzicie ?

     

    Znalazłem instrukcje obsługi do lidloprostownika- jest w nim napisane, ze po podłączeniu do Aku w programie „samochód” prostownik ładuje akumulator, a po naładowaniu, automatycznie przechodzi w tryb podtrzymania i można go zostawić tak na dłuższy czas :)

  5. Niezła dyskusja tutaj powstała -ja tylko dodam-czytałem, ze aby ładowanie  było efektywne elektrolit nie może mieć temperatury poniżej 5stopni cel. ponieważ ładowanie nie jest efektywne :)

    Doczytakem to , „po jabłkach” -teraz ładuje „ cieplejszy” Aku

  6. 28 minut temu, chojny napisał:

     

    Odłącz klemę. Ładuj przed wyjazdem, przed sezonem, garażuj auto w ogrzewanym garażu. Przebieg 2tys. rocznie. Mi tak aku wytrzymuje 4-5 lat. 

     

    Nic nie rób. Auto pod chmurką. Przebieg 10-15tys. rocznie, auto większość czasu stroi nieużywane, jeździ tylko na wycieczki. Mi tak aku wytrzymuje 4-5 lat.

     

    W jednym aucie Varta, w drugim Bosch. 

     

    Generalnie aku starcza na 4-5 lat.  

    Dzięki za odpowiedz. Auto mam w ogrzewanym garażu. Odłączenie akumulatora to chyba nie jest najlepszy pomysł we współczesnych autach? Dodatkowo trzeba dezaktywować alarm.

     

  7. W dniu 18.12.2021 o 11:55, badyl1982 napisał:

    W zawieszeniu przednim słychać Stuki w deszczowe dni. Gdy na dworze jest sucho Stuki ustają. Zawieszenie sprawdzane na stacji diagnostycznej i przez mechanika nic nie wykryto.

     

    Jakieś pomysły co może dawać taki efekt? 

    Jakie to BRAVO-rocznik?

    Sprawdź amortyzatory i łożyska amorów .

  8. Jak w temacie-jest auto -sezonowe -cabrio-clk 2007-zastanawiam się jak zadbać o akumulator; 

    mam np ULTIMATE SPEED® Prostownik do akumulatorów samochodowych ULGD 5.0 A1-czy można podlaczyc to na stałe do auta jako podtrzymanie / podłączać raz na miesiąc .

    Ewentualnie -mam tez duży prostownik -Stef pol chyba model 305.

    Aku ma chyba ze 2 lata i szkoda aby padł .

    Co radzicie ?

     

  9. 9 godzin temu, Artur S. napisał:

    No tak, ale na czym dokładnie polegają te "większe możliwości"...?

     

    Tego się właśnie obawiam i to tym bardziej, że jak zauważył "kondziu" zimówki nie są u nas obowiązkowe...

     

    Pzdr - Artur S.

    Za duzo do opisania;

    w skrócie-gwarancja to „Widzimisie” producenta i może tam wpisać co chce i setki wyłączeń. 
    Rękojmia wynika z K.C. i chroni kupującego - to sprzedawca odpowiada za produkt i to on musi udowodnić, ze produkt nie jest wadliwy a nie a Ty.

    Imo zgłoszenie reklamacji do serwisu poprzez rękojmie - serwisowi będzie zależało aby temat załatwić aby nie zostać z problemem-ale wybór należy do Ciebie. 

  10. 1 godzinę temu, Artur S. napisał:

    Witam,

    jakieś 2 m-ce temu kupiłem od dealera samochodów komplet nowych kół zimowych (zestaw alufelgi+opony był w promocyjnej cenie). Przez miesiąc leżały u niego w magazynie po czym przyjechałem na ich wymianę. Do dzisiaj zrobiłem na nich 1000-1200km i w zasadzie od samego początku coś mi nie pasowało - czuć było drżenie nadwozia, ale nie na kolumnie kierownicy. Tym niemniej pojechałem na doważenie kół, co oczywiście nic nie dało. Z czasem drgania zaczęły być coraz bardziej odczuwalne, więc w ub. tygodniu podskoczyłem do zakładu wulkanizacyjnego. Tam zdjęli dwie tylne opony i stwierdzili minimalny guzek/wybrzuszenie na każdej z nich, co wygląda na wadę fabryczną i być może wadliwą serię opon.

    W poniedziałek jestem umówiony u dealera, wstępnie ustaliliśmy że tymczasowo założą mi oryginalne letnie koła które u nich przechowuję, a zimowe pójdą do reklamacji. I teraz mam pytania:

    - czy na czas rozpatrywania reklamacji dealer nie jest prawnie zobowiązany dostarczyć mi zastępczy komplet zimowych opon? W końcu jest zima...

    - jak radzicie reklamować opony: z tytułu gwarancji czy rękojmi? AFAIK w przypadku rękojmi gwarantem jest dealer, w przypadku gwarancji producent, zgadza się? Jeżeli tak - jakie to ma dla mnie znaczenie w praktyce...?

    - co jeżeli dealer stwierdzi, że według niego opony są OK? Coś w stylu "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?"

     

    Celowo pomijam nazwę dealera, markę samochodu czy np. nazwę opon bo raczej chodzi mi Wasze sugestie jak rozmawiać i co mi się ewentualnie prawnie należy. Mam nadzieję, że dealer u którego od wielu lat serwisuję auta podejdzie do tematu profesjonalnie, ale wolę być przygotowany gdyby tak się nie stało.

     

    Z góry THX i pzdr - Artur S.

     

    Reklamacja z tytułu rekojmi-masz większe możliwości niż gwarancja-szczególnie w takim przypadku. Zaraz może się zacząć wyliczana, ze to felgi itp.


    Co do zestawu zastępczego na czas naprawy się nie wypowiem-może ktos inny zaproponuje rozwiązanie prawne. W Polsce „zimówki” nie są obowiązkowe wiec pewnie będzie problem, jednak możesz zapytać, co w przypadku jeśli coś sie wydarzy, czy biorą na siebie odpowiedzialność sugerując jazdę na „letnich”?

  11. 57 minut temu, mkm27 napisał:

    Cześć,

     

    nowe opony i wibracje. Po tescie drogowym, po prostowaniu 1 felgi w dalszym ciągu wibracje na poziomie 3,5kg dla 2 opon. Pytanie czy jest szansa Waszym zdaniem na uznanie reklamacji lub macie pomysły co może być przyczyną. 

     

    Ford Mondeo mk4 , tarcze po wymianie, zawieszenie mechanik twierdzi ze ok.

     

    z góry dzięki

     

    pozdrawiam

    mkm2700

    Sprawdzić koła na innym, sprawnym pojeździe ;

    Ewentualnie założyć opony  na inne felgi? 

  12. 30 minut temu, lucash napisał:

    A obracanie opon na feldze coś pomaga? Nie wiem czy to się robi o 90st. czy 180 st. ale wiem że niektórzy to praktykują. 

    Dobry wulkanizator  stara się zawsze tak robić- a nie walnąc 0.5kg ciężarków. Trochę więcej roboty, za która nikt nie płaci - ale osobiście znam takiego wulkanizatora we wroc, który bardzo dba o felgę aby niej nie uszkodzić plus jeśli za duzo ciężarków byłoby do przyklejenia, stara się optymalizować wyważenie,  poprzez inne ułożenie na opony na feldze. 

  13. 1 godzinę temu, todamian napisał:

    Witam.

    Pacjent Ibiza 2005 1.4 75km. 240000km przebiegu dość solidnie udokumentowanego.

    Silnik ładnie pracuje, nie klepie itd. ładnie pali. Nie telepie silnikiem. Nie puszcza nadmiernego dumą po odpaleniu czy zimny czy ciepły. Płynu chłodniczego nie ubywa, oleju ubywa tylko jeszcze dokładnie nie wiem ile bo mam ten samochód 2 MSC i żona wozi dziecko do przedszkola i zrobiła z 1000km . Czasem gdzieś przejadę te 10 czy 20km.

    I wczoraj zauważyłem że hamując silnikiem (tak z 1km bo taką mamy górkę i zjeżdża się z niej 40-50km na godzine na 3 biegu) a później jadąc po równym te 40km/h bo to miasto zaczyna kopcić lub to para ( ciemno było) tak przez ok. 200m.

    Co to może być?

     

    Narazie mam zamiar zrobić mu płukankę i zalać nowym olejem 10w40. Coś jeszcze?? Która płukankę wybrać i jakoś specjalnie jej użyć??

     

     

     

     

    -Sprawdzałeś odpowietrzania skrzyni korbowej/odme?

    -uszczelniacze zaworów 

     

  14. 4 godziny temu, Domekk napisał:

    Cześć!

    To mój pierwszy post, ale Autokącik czytam od wielu, wielu lat. Do tej pory ujeżdżałem Saabinkę 93, ale przeprowadziłem się na drugi koniec świata (Malezja) i muszę kupić coś nowego.

    Zastanawiam się nad BMW 320i z 2014 r. luxury line (wg VINu samochód został wyprodukowany w grudniu 2013 r. w RPA). Nalot to ok. 105 tys. KM, cena 38 tys. PLN (po przeliczeniu - czy dobra???).

    Jedyny problem jaki zauważyłem (choć nie wiem czy to jest problem czy tak ma ten typ i to jest właśnie pytanie do Was) to, że na biegu jałowym i bez dodawania gazu silnik (N20 2.00 l / 135 kW)  trzęsie się, bardzo szybko wibruje, jakby to był stary diesel, ale co ciekawe, nie jest to odczuwalne w kabinie, tylko wizualnie przy otwartej klapie silnika. Poza tym, kultura pracy zimnego silnika (hałas) jest tragiczna, ale to już wygooglałem, że ten typ tak ma. Niestety przez ostatnie lata samochód nie był serwisowany w BMW. W Saabie nic takiego nie było. Co o tym sądzicie???

    Dziwne, miałem 2.0 z 2015 roku 245km i tu jakoś specjalnie nic nie wibrowało. Co prawda mój już poprawiony i wyeliminowano w nim początkowe problemy.   

    Silnik w tym roczniku to raczej mina; wpisz w Google bmw n20

    https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=103&t=381730 

     

  15. 2 godziny temu, ghost2255 napisał:

    Teraz nawet z tych tanich chińczyków można kupić takie, co nie wystają ze zderzaka.

     

    Taki zestaw za ok.50zł w zupełności wystarczy. Montowałem to do kilku aut i działały doskonale. O ile nie jest to wymóg kierowcy, to polecam czujniki bez wyświetlacza. Samo pikanie wystarcza, aby w nic nie uderzyć. 

    Zamówiłem już te, które polecał @spad-tylko pikacz. 

    • Lubię to 1
  16. Teraz, spad napisał:

     

    Montowałem samemu do Up!a, bułka z masłem. Ogólnie montowałem w oryginalne miejsca. Po ściągnięciu zderzaka są zaznaczone miejsca do wiercenia od środka. Jakieś proste białe z Allegro za 50 zł. N-tech czy jakoś tak. Czujniki są na 4-sensory, ale montujesz trzy i działa super. 

    Dziękuje👍 Pamiętasz jakie dokładnie kupowałeś (jakiś link)? Trzeba jakieś adaptery przed żarówkę wstecznego kupować aby błędami nie sypało na deskę, ze żarówka spalona itp?

  17. Widziałem dość stare wątki na AK odnośnie doposażenia samochodu w czujniki parkowania. Coś w temacie się zmieniło z polecanych rozwiązań ? Wstępnie rozważałem zamontowanie czujników w ramce tablicy (małe auto) ale po przeczytaniu komentarzy na ale chyba nie ma sensu w to wchodzić. 
    Czujniki maja być zamontowane w małym aucie vw Up - do prześmiewców -darujcie sobie złośliwe komentarze ;) bo autem jeździ starsza już osoba i dotychczas miała takie czujniki w samochodach.

    W oryginale pdc wygladaja tak:

    Co polecacie?

     

    0618FA45-1C9A-4510-B070-D7847789A3DF.jpeg

  18. 11 godzin temu, rallyrychu napisał:

    Można papierem wodnym szlifować i potem wypolerować. Będzie to wtedy mniej widoczne. Popytaj w jakimś zakładzie detailingowym.

    Niestety też mnie spotkała taka przykra niespodziana na aucie, miałem robić, ale nie wiedziałem wtedy jak się za to zabrać i w końcu znalazłem sponsora 😎

    Jak nie ma doświadczenia z takimi zabiegami lepiej nie ruszać bo mozna popsuć  gorzej-tak jak przedmówcy podjechać do studia detailingowego - bo z le zdjęć ciężko stwierdzić jak głębokie są rysy. Lakiernik pewnie zakwalifikuje do malowania, studio pewnie postara się naprawić bez malowania całości.
    Swoja droga straszne gnojstwo -możesz dbać, a przyjedzie taki jegomość, zaora  pół samochodu i ma to gdzieś 😕

     

    • Lubię to 1
  19. 9 minut temu, swienty napisał:

     

    Tu jest zupełnie inny temat. Auto jest jeszcze w leasingu więc nie ma tutaj mowy o majątku firmowym. Mogę wykupić go i zarajestrowac na siebie nie księgując ostatniej faktury. 

     

    Ewentualnie jak inaczej to sprzedać? Najgorsza możliwość to faktura, ale lepszym wyjściem jest jeszcze zarejestrowanie na siebie i sprzedaż na umowę k/s przed upływem 6 mies + zapłata podatku dochodowego. 

    Masz racje-jeśli auto jeszcze w leasingu tu jest to chyba dość dobrze opisane :

    https://www.fmleasing.pl/porady/jak-korzystnie-wykupic-przedmiot-leasingu

    • Lubię to 1
  20. 21 godzin temu, prawoimotoryzacja napisał:

    Samochód, na którego premierę czekałem od kilku miesięcy. Właśnie przez wzgląd na ten model zrezygnowałem z zakupu BMW serii 3.

    Czy nowa seria 4 była warta tego czekania? Z jednej strony tak, gdyż wygląda zdecydowanie bardziej ciekawie niż oklepana seria 3.

     

    Na pewno jest bez dwóch zdań ładniejsza niż 3 kombi.

     

    Na minus zaskoczyła mnie ilość przestrzeni na tylnej kanapie oraz mały otwór drzwiowy. Przygotowałem krótkie wideo z moimi wrażeniami, lecz z powodu na osoby, które zgłaszały moje publikacje, nie mogę to wrzucić :)

     

     

    20211106_142730.jpg

    20211106_141938.jpg

    20211106_134949.jpg

    Będziesz musiał zamówić bez ekranu dotykowego ;)

    https://antyweb.pl/bmw-rezygnuje-z-dotykowego-ekranu-z-powodu-braku-chipow

  21. 1 minutę temu, swienty napisał:

     

    Działalność  :oki:

    Jest to chyba podobne do tego o co pytałem ostatnio na HP i sam sobie odpowiedziałem :

    https://ksiegowosc.infor.pl/podatki/vat/rozliczenia-vat/5283206,Nieodplatne-przekazanie-samochodu-firmowego-rozliczenie-VAT.html.amp

     

    byc może pewnym wyjściem jest cesja leasingu na nowego właściciela, chociaż to tez trzeba doczytać bo jak wiemy u nas nic nie jest takie oczywiste z p. Widzenia podatkowego, dodatkowo cesja pewnie tylko firma-firma.

  22. 4 godziny temu, swienty napisał:

    Chcę wykupić auto z darmowego leasingu, i je podarować :phi: ojcu.

    Czy mogę zrobić tak, że powiedzmy wykupię je jeszcze w bieżącym miesiącu, zarejestruję na siebie, i z końcem grudnia zrobimy darowiznę?

    Czy olać to i dać mu umowę darowizny + moja faktura wykupowa ale nie rejestrować go na mnie?

    Czy może zarejestrować na niego na podstawie umowy darowizny, a jak odbierze twardy dowód to zarejestruje już w Niemczech?

     

    Ojciec zabiera samochód na eksport, zarejestruje je na siebie w Niemczech i pytanie czy zaraz skarbówka się do niego nie doczepi jak auto zniknie z wydziału komunikacji? :hmm: 

    A ten darmowy Leasing był na firmę?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.