-
Liczba zawartości
3 532 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez misiu
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 27
-
Nie zauważyłem, a wracałem autostradą więc pewnie by coś było słychać przy 140km/h.
-
Z tymi drzwiami to podobna historia jak z moją Corollą.
-
No nie wiem czy mam się czuć obrażony . Na kampanie z Zientarskim nie patrzyłem jak wybierałem auto, tylko na swoje doświadczenia z marką. I myśłę, że ten "stereotyp" oparty jest właśnie na doświadczeniach i wynikikajacych z tego historiach mniej lub bardziej prawdziwych typu "a mój szwagier miał Toyotę i tylko lał paliwo.."
-
W jaki sposób Toyota pielęgnuje stereotyp niezawodnego auta? Mają farmę troli, a może jednak nadal produkują niezawodne auta?
-
U mnie z drugiej strony również
-
Sprawdź spasowanie drzwi, ja tego nie zrobiłem...
-
Nie wiem jakie modele kupowali ale w Corolli fotele IMHO są bardzo OK, a dostępne fotele wyglądają tak: Generalnie fotele różnią się tapicerką i dostępnością regulacji odcinka lędźwiowego i podgrzewania. ja brałem wersję Comfort z pakietem Tech, więc mam te dodatki.
-
Nigdy zszywek do gontu. Tylko papiaki, o których już tu wspomniano. Kiedyś zamówiłem u górali altanę krytą gontem, bardzo szybko się uwinęli z robotą tak jak później ten gont przy najbliższej wichurze.
-
Przypominam, że wyścig dzisiaj już za niecałą godzinę. Mam nadzieję, że wyścig będzie bardziej emocjonujący. Bo już nie mam umilacza czasu, którego używałem ostatnio Tzn. mam ale musiałbym go zacząć rozbierać.
-
Może i sprawdzali w centrali, tego nie pamiętam. Dałem informację jakie akcje dotyczyły mojego auta i po jakimś czasie zaprosili mnie do serwisu.
-
Jacyś dziwni Ci ludzie, kupują te zgnite Toyoty.
-
No to kolejny przykład. Miałem Toyotę Siennę - auto z USA, silniki V6 miały akcję serwisową na pękające węże olejowe. Bez problemu wymienili.
-
Moja pierwsza Toyota to była Previa z 2000 roku. Przesiadając się w owym czasie z Opla Zafiry byłem zszokowany np. jak tandetne materiały były w tym aucie. Plastiki twarde i nieprzyjemne w porównaniu z miękką deską rozdzielczą Opla. Ze względu na swoją pracę miałem możliwość jeżdżenia różnymi Toyotami i np. jakość materiałów we wnętrzu z każdą generacją jest coraz lepsza. Już tu kiedyś pisałem dwie historie, które przekonały mnie do Toyoty. Pierwsza dotyczyła ww. Previi, auto miało już 10 lat a ja dostałem zaproszenie na akcję serwisową pomimo, że auto od kiedy je użytkowałem nie było serwisowane w ASD. Druga, związana z moją pracą. Kiedy Toyota zaczęła wycofywać się z silników diesla, które były produkowane w "mojej" fabryce, weszła w układ z BMW i zaczęła montować do Avensisa diesla od nich. No i jako, że u mnie w firmie nie było za dużo roboty, to wysyłaliśmy ludzi do hubów na akcję serwisowe. Jedna z nich była związana właśnie z silnikami BMW, w których zamontowano partię wadliwych termostatów. Dla BMW temat był prosty, jak klient zauważy albo przy okazji będzie w serwisie to mu wymienią ten termostat. Natomiast Toyota jak stwierdziła, że może uniknąć dostarczenia bubla klientowi to zrobiła wszystko żeby uniknąć fakapu. Jak już wyżej napisałem, IMHO nie do końca jest tak, że kiedyś dobrze robili a teraz tandetę klepią. O tym słabym zabezpieczeniu antykorozyjnym Toyot słuchać od kilkunastu lat i jakoś te kilkunastoletnie auta nie są jeżdżącym próchnem.
-
Zapewne nic nie zmieni zwycięstwo ALO w drugim treningu i niestety VER znowu odjedzie wszystkim w sobotę.
-
Ale ja pracowałem w Manufacturing a nie w ASD.
-
Aktualizacja Dzwonili z ASO i będą poprawiać, na pytanie co będą robić to z konkretów dowiedziałem się, że zamówili jakiś nowy zestaw śrub. Ale co i jak to nic mi sympatyczny pan nie był w stanie powiedzieć. Bać się czy iść na całość i oddać auto w ręce fachowców?
-
Masz numer do tego fachowca?
-
Nie no, za coś zapłaciłem teoretycznie, brałem pod uwagę SsangYong Torresa, a wybrałem Toyotę żeby mieć spokój... Nie zauważyłem, ale generalnie słabo oceniają wygłuszenie w Corolli więc może nie zwróciłem uwagi.
-
Tak, auto jest w Polsce kupione, więc przednie drzwi pasażera są po prawej stronie Uff, nie tylko mnie to spotkało Tak wygląda dolna krawędź drzwi, te z prawej to przednie, są ewidentnie wyżej.
-
W Burnaston, okolice Derby.
-
Jak zapewne nie wiecie, pracowałem w fabryce Toyoty ponad 15 lat, 3 lata temu się zwolniłem ale miłość i zaufanie do marki pozostało. Tak więc zakupiłem ostatnio nowa Toyotę Corollę, którą odebrałem na początku lutego. No i widać efekty mojego odejścia Kupując nowe auto i do tego Toyotę niespecjalnie przyglądałem się samochodowi podczas odbioru. No i ostatnio zwróciłem uwagę na górną uszczelkę przednich drzwi pasażera, że jakoś tak mocniej jest ściśnięta prze krawędzi od strony słupka środkowego. Po dokładniejszym przyjrzeniu się, stwierdziłem że drzwi są nierówno spasowane. Zgłosiłem to w ASO, zrobili zdjęcia i wysłali do centrali, stwierdzili, że pierwszy raz coś takiego widzą i że nie ma możliwości regulacji drzwi na zawiasach czy zamkach. Teraz czekam na odpowiedź co z tym dalej. Aczkolwiek obawiam się, że mogą mnie spuścić na drzewo, również jakieś naprawy blacharskie nie za bardzo mi się podobają, w końcu kupiłem nowe auto renomowanej marki. Ciekawy jestem jak sprawa się rozwinie, ale może macie jakieś bezcenne wskazówki dla mnie?
-
Tak na marginesie, ciekawe słowo: parszczenie
-
Odpowiedziałem na pytanie
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 27