Skocz do zawartości

JacWeg

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 433
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez JacWeg

  1. > Całkowicie masz racje ale kto w bloku montuje okna typu "prawie pasywnego" toż producent zabrania

    > ingerencji w profil.

    np. ja będę montował u siebie...

    mam już dość sytuacji, że w pokoju o powierzchni 9m2, przy zamkniętych drzwiach i oknach ruch powietrza chce głowę urwać. Chce mieć możliwość pełnego sterowania dopływem świeżego (zimnego) powietrza do wnętrza mieszkania - kiedy potrzeba to wietrze, poprzez uchył lub rozszczelnienie, ale kiedy mam taką potrzebe, to zamykam szczelnie i zimne powietrze ma być odizolowane

    Kilka lat temu udało mi się pożyczyć kamerę termowizyjną i już wiem skąd się biorą wiatry ...

    Zaczynam od okien, potem przyjdzie czas na docieplenie ściany w której są kanały wentylacyjne (ściana wewnętrzna - między pokojem a łazienką - a temperaturę ma niższą niż ściana zewnętrzna bloku yikes.gif).

    Do pomiarów okna wyrwałem wewnętrzny parapet i okazało się że specjaliści, jak budowali blok, to pod oknem nie dali pianki, tylko powkładali luźno paski styropianu ...

  2. > Taki przykład , frez pod nawiewnik ma pow ok 30cm2 ,

    Ale nawiewnik ma cieniutką ściankę i mimo zamknięcia zimno przechodzi do środka cały czas.

    Wg. mnie kupując nowoczesne okna pcv (np:3 szybowe z profilami wypełnionymi pianką) montaż nawiewników to nieporozumienie.

    Najgorszą (najwyższą) przenikalność cieplną w oknie mają profile (rama i skrzydło) a najlepszą szyba.

    Np. w oknach które dzisiaj zamówiłem mam szyby o współczynniku 0,6 W/m2K

    a już całe okno ma współczynnik 0,9 W/m2K

    > Obwód skrzydła okna o wym 116x143 tj okole

    > 4,7mb mikro nie uch0yla jednakowo całego skrzydła ale przyjmijmy że połowe obwodu jest

    > rozszczelnione na 3mm to pow przepływu powietrza wynosi 70 cm2.

    Ale zawsze można szczelnie zamknąć całe okno, gdy na zewnątrz będzie -20 stopni.

  3. > Poza tym no jakoś mi tak głupio pojechac do sklepu/kina/na silownie/kawę traffikiem...

    Traffic faktycznie jest bardziej towarowy, ale już PasCudo/Jumpy w wersji osobowej wyglądają jak prawdziwe osobowe vany. Nie wiem z czego to wynika.

    Żeby nie było, że nie wiem o czym mówie.

    Mój znajomy ma Jumpiego z 8 miejscami (autko nawet posiada opuszczanie pneumatyczne tylniego zawieszenia, do łatwiejszego wkładania bagaży.

    Mój kuzyn ma 9 osobowego trafica.

    W Jumpym siedzi się jak w osobówce, a trafiku jak w dostawczaku (oba auta w wersji long)

    Ja jeżdżę Trafikiem blaszakiem (krótkim, z 3 miejscami z przodu). Tym autkiem jeżdżę codziennie, na zakupy do marketu, na lody z córką. Przyjemnie mi się jeździ i nie mam kompleksu że jadę dostawczakiem.

    A z parkowaniem to jest tak - jeżdżę tam gdzie można zaparkować. Przed markerami nie ma problemu. A przy wyjeździe w okolice Starego Miasta w Krakowie, niestety trzeba trochę czasu stracić, zanim się znajdzie pasujące miejsce - no ale to nie jest auto miejskie.

    W domu mam zwykłą osobówkę - peugeota 307 - ale tym żonka jeździ i bardzo rzadko biorę od niej kluczyki...

  4. > Ale chyba do boxu dachowego nie bardzo bedzie mozna sie dostać... rower na dachu tez chyba byłby

    > problemem?

    Przy większości vanów będzie problem z dostępem do dachu, chyba że jesteś koszykarzem. Ja mając boxa na skodzie felicji miałem problem żeby dostać się do całej przestrzeni boxa.

    Możesz pomyśleć o małej drabince teleskopowej, którą będzie można schować pod siedzeniami. Zabudowa na stałe drabinki będzie w twoim przypadku kłopotliwe (dostęp do dachu z boku auta)

    Wysokości:

    jumpy: 194 cm

    trafic: 198 cm

    espace grand: 180 cm

    scenic grand: 165 cm

  5. > no to musze podpytać o te akcje serwisowe.Poprosze faceta o vin to sprawdze to w Peugeocie.

    Problemem w tych autach jest tylnie zawieszenie. U mnie po 70 tyś km padła tylnia belka i musiałem regenerować - koszt 1200 zł.

    Miałem wersję 5 osobową i pilnowałem, aby nie przeładować auta.

  6. > Nie trzeba do tego zadnego specjalnego, dodatkowego wysiłku. Mówimy tu o 25 sek

    > dodatkowego kręcenia. Elekrtyczny wkrętak nawet nie czuje większego obciążenia.

    Niestety nie zgodzę się z tobą. Są specjalne kołki metalowe do montażu tylko przy użyciu śrubokręta (są zrobione z miększego metalu)

    Standardowe kołki trzeba montować przy pomocy "zaciskarek", bo przy próbie użycia wkrętarki mają skłonność do obracania się wokół własnej osi i powiększania dziury w płycie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.