Skocz do zawartości

zwolak

użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 386
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez zwolak


  1. Kiedys był zapis, że kierujący pojazdem wolnobieżnym powinien umożliwić wyprzedzanie poprzez maksymalne zjechanie z drogi, lub w rzaie potrzeby nawet zatrzymać się, ale ten paragraf został uchylony.

     

    Chyba nie został uchylony. W ustawie PoRD ujednoliconej nadal widnieje art. 24 ustęp 6 o treści:

    6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania. Przepisu nie stosuje się w przypadku, o którym mowa w ust. 12.

  2. Tak, pieszy wchodząc na drugą połowę przejścia powinien się ponownie upewnić czy nie wprowadza zagrożenia w ruchu.

     

    Podstawa prawna:

    PoRD

    Art.13.

    8. Jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni.

    Art.14.

    Zabrania się:

    1) wchodzenia na jezdnię:

    a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,

  3. Znaki A7 oba pojazdy zostawiły dawno za sobą, oba przejechały przez najbliższą jezdnię, której znak A7 dotyczy

     

    Nie twierdzisz chyba, że czarny mercedes, który minął jezdnię 5 metrów temu jest w takiej samej sytuacji jak czerwony citroen, który minął jezdnię 50 metrów temu?

     

     

    więc czerwony zmienia pas.

     

    Czerwony nie zmienia pasa. Czerwony citroen wykonuje manewr skrętu w lewo poruszając się jezdnią z pierwszeństwem przejazdu. Dlatego mercedes powinien mu ustąpić pierwszeństwa jako wyjeżdżający z drogi podporządkowanej.

     

    Nie bez powodu mieszkańcy okolic będąc na miejscu czarnego mercedesa przepuściliby czerwonego citroena, co ma potwierdzenie we wcześniejszych wpisach tego wątku. Z tego co czytam, to wypadki zdarzają się wyłącznie z przyjezdnymi, którzy próbują cwaniakować i wysnuwać wnioski dotyczące pierwszeństwa przejazdu na podstawie linii prowadzących. Problem w tym, że pierwszeństwo przejazdu wyznaczają nie linie prowadzące, a znaki umieszczone przed wjazdem na rondo.

  4. a co to za zasada i skąd ją wytrzasnąłeś?

     

    Rozp. Min. w/s znaków i sygnałów drogowych

     

    Par. 2

    6. Znaki poziome odzwierciedlające znaki pionowe ostrzegawcze lub zakazu stanowią powtórzenie zastosowanych znaków pionowych.

     

    Więc jeśli coś jest powtórzeniem, to nie może mieć pierwszeństwa. To chyba logiczne. :hmm:

  5. A czerwony nie ma PRZED wjazdem znaku "ustąp pierwszeństwa" ? :hmm:

     

    Znak A7 dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony. Czerwony citroen zostawił ją z tyłu już jakieś 50 metrów za sobą, więc nabrał pierwszeństwa do przejazdu przez jezdnię, którą porusza się czarny mercedes.

  6. Kierujący którym autem (na środku zdjęcia) ma wg Was pierwszeństwo: czarny mercedes, czy czerwony Citroen ?

     

    Czerwony citroen ma pierwszeństwo. Wyraźnie wskazuje na to znak A7 oraz linia P-13 umieszczona dla mercedesa przed wjazdem na skrzyżowanie.

     

    ROZPORZNDZENIE MINISTROW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI

    z dnia 31 lipca 2002 r.

    w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

     

    Par 2.

    6. Znaki poziome odzwierciedlajace znaki pionowe ostrzegawcze lub zakazu stanowia powtorzenie zastosowanych znakow pionowych.

     

    Par 4.

    5. Znak A-7 „ustąp pierwszeństwa” ostrzega o skrzyżowaniu z droga z pierwszeƒtwem. Znak A-7 znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed ktora został umieszczony.

     

    Par 89.

    2. Znak P-13 „inia warunkowego zatrzymania złożona z trojkatow” wskazuje miejsce zatrzymania pojazdu w celu ustapienia pierwszeństwa wynikajacego ze znaku pionowego A-7.

     

    Czyli tak: czarny mercedes musi poczekać aż czerwony citroen przejedzie (tutaj skręci) i dopiero za nim może wjechać na skrzyżowanie.

  7. Odpowiedź: to zależy czym holujemy i w jakim kraju.

    W Polsce wystarczy jeden.

     

    Co ty za bzdury opowiadasz? 8]  Akurat w Polsce ciągnąc przyczepę musisz mieć dwa (2) trójkąty. Policja za brak dwóch trójkątów daje mandaty. ;]  Podstawa prawna:

    Dz.U.2003.32.262

    ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z dnia 26 lutego 2003 r.)

    http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-z-dnia-31-grudnia-2002-r-w-sprawie-warunkow-technicznych-pojazdow-oraz-zakresu-ich-niezbednego-wyposazenia/

    § 11.

    1. Pojazd samochodowy wyposaża się:

         13) w trójkąt do ustawiania na drodze, przeznaczony do ostrzegania o obecności unieruchomionego pojazdu;

              przepisu nie stosuje się do motocykla jednośladowego;

    2. Przepisy ust. 1 pkt 1, 10, 11, 13 i 18 stosuje się również do przyczepy.

    • Lubię to 1
  8. Szukam kabrioletu z miękkim dachem, ale koniecznie 2+2, czyli dwa fotele z przodu i ławeczka z tyłu - żeby w razie czego móc przewieźć więcej niż jedną osobę. Auta bez tylnej ławeczki, czyli typu Mazda MX5 czy Fiat Barchetta, odpadają. Nie jestem również zainteresowany amerykańskimi krążownikami szos, więc raczej skupmy się na autach europejskich i azjatyckich. Bardzo was proszę o pomysły. Proponowane modele nie muszą być nowe, mogą równie dobrze mieć 50 lat. ;] Cena nie ma na razie większego znaczenia, ale miło byłoby się zamknąć w 100.000 złotych.

     

    Moje typy jak na razie:

    BMW E30/E36 cabrio

    BMW E21 Baur

    Fiat Punto I cabrio

    Fiat 124 spider

    Opel Astra I/II cabrio

    Peugeot 306 cabrio

    Renault Megane I cabrio

    VW Golf I/II/III cabrio

     

  9. Kolega z pracy chwalił się, że zrobił do podtrzymania oświetlenia LED osobną sieć kabli na 12V. Ma duży akku żelowy, który w ciągu dnia ładowany jest z ogniwa fotowoltaicznego na dachu. W razie dużego zachmurzenia doładowuje akku raz na tydzień lub dwa tygodnie zwykłym prostownikiem samochodowym. W strategicznych miejscach w domu ma rozmieszczone paski LED, które świecą non-stop, ale domyślam się, że można rozbudować system i wpiąć w obwód czujnik zmierzchu.

    W ten sam sposób można zasilać pompki do cyrkulacji wody.

     

    Generalnie jednak pomysł z podtrzymaniem bateryjnym jest dobry tylko dla odbiorników o małej mocy (LED, mała pompka). Do utrzymania pracy większych sprzętów (lodówka, piekarnik) musisz mieć generator na paliwo ciekłe. Jak zabraknie prądu, to wyłączasz różnicówkę najbardziej strategicznego obwodu i wpinasz się na jednym końcu tego obwodu z generatorem - wtedy prąd z generatora jest dostępny w całym obwodzie. To tylko kwestia odpowiedniego doprowadzenia obwodu do kuchni i np. garażu. Jednocześnie nie oddajesz prądu "do elektrowni", bo wyłączona różnicówka blokuje przepływ. ;)

  10. > Auto odpala, lodówka chłodzi, gaszę, lodówka wyłącza się. Sprawdzi się to?

    Wchodzisz do nasłonecznionego auta, gdzie temperatura sięga 50 albo 60 stopni i odpalasz je. Lodówka się włącza i zaczyna chłodzić. Czy wiesz, że czas obniżenia temperatury do "poniżej 15 stopni od temperatury otoczenia" to około 2 godzin... crazy.gif To już lepiej położyć butelkę, która ma być chłodna, w cieniu, np. pod autem. hehe.gif

    Te lodówki elektryczne nadają się do wykorzystania tylko w następujący sposób:

    1. mrozisz wkłady w zamrażarce

    2. pakujesz lodóweczkę samochodową i dokładasz zamrożone wkłady

    3. podłączasz ją do gniazda zapalniczki i jedziesz, a wkłady wraz z lodóweczką w miarę utrzymują chłód w środku.

    4. po 12 godzinach jazdy (np. do Wenecji zlosnik.gif) wypakowujesz wszystko do normalnej lodówki i ponownie mrozisz wkłady.

  11. > Interesuje mnie zakup przyczepki towarowej na potrzeby domowe

    > -czasem jakieś drewno przewieźć

    Wystarczy 1,5 metra. No bo ile tego drewna zamierzasz zapakować? zlosnik.gif Będą Cię potem ręce od siekiery bolały. hehe.gif

    > -jakieś graty

    A to już zależy jakie graty. Jak pudełka, to mała wystarczy. Ale jak kanapa albo szafa, to taka ze 2 metry długości będzie w sam raz.

    > -skuter/motocykl/quad

    Musisz się zastanowić jak ten pojazd przymocujesz na zwykłej przyczepce towarowej. Przydałyby się specjalne uchwyty, dlatego do tego typu transportu są dedykowane przyczepy.

    > Jakie powinna mieć wymiary? Do 3m długości wystarczy czy może być krótsza?

    Po co Ci taka długa przyczepa? Ile razy w życiu wykorzystasz jej możliwości? Może lepiej kupić małą poręczną przyczepkę na 99% potrzeb, a na specjalne okazje po prostu wypożyczać odpowiednio długą za 50 zł/dobę?

    > Z plandeką czy bez?

    Plandeka i stelaż są demontowalne, więc musisz ocenić stosunek ceny do przydatności. Plandeki są w różnych wysokościach, więc należy również oszacować co się będzie na tej przyczepce wozić.

    > Dno pewnie lepsze z blachy więc takiej będę szukał,

    Blachę zawsze można przyciąć i przykręcić, a sklejkę wymienić.

    > chyba że macie jakieś polecane, które nie kosztują krocie

    Ja bym brał przyczepkę na resorach. Resor zapewnia odpowiednią miękkość prowadzenia przyczepy. Odpuściłbym sobie natomiast przyczepki na drążkach skrętnych, bo strasznie podskakują na pusto. Dla wymagających gładkości Świdnik produkuje przyczepy na wahaczach wleczonych i sprężynach i amortyzatorach, ale niektórzy twierdzą, że takie przyczepy myszkują, stąd najpewniejszym, najtrwalszym i najprostszym rozwiązaniem są jednak resory (jak w żuku czy polonezie).

    Podsumowując ja bym kupił niewielką (do 2 metrów długości) przyczepkę na resorach. Spełni 99% potrzeb i obleci niejedną budowę. zlosnik.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.