-
Liczba zawartości
4 386 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez zwolak
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 6 z 7
-
-
> poświęcić kilka godzin na cotygodniowe czyszczenie
Kilka godzin? Co tydzień? Samochód? Chyba masz priorytety życiowe źle poustawiane. Toż to mieszkanie się w godzinę, góra dwie, ogarnia. Takie pucowanie auta to można, ale 2 razy w roku. A i wtedy sąsiedzi uważają, że się ma najczystsze auto na osiedlu.
-
> Snickers był za krótki
> LINK
JR ma swój wątek. Teraz Ty chcesz mieć swój? Koniecznie?
-
> Trochę spanikowałem z tą diodą migającą nie miałem takiego przypadku
Zawsze można oszukać "inteligentny" mikroprocesor prostownika używając na czas detekcji napięcia akumulatora jednego, dwóch lub nawet w zależności od potrzeb trzech akumulatorków AA podłączonych szeregowo (czyli minus do plusa) z rozładowanym akumulatorem. Dodanie "paluszków" powoduje, że prostownik myśli, że napięcie na akumulatorze jest wyższe o odpowiednio 1,2 lub 2,4 lub 3,6 V. Jak już ten "inteligentny" sterownik sobie zmierzy napięcie początkowe (co trwa kilka sekund), to szybkim ruchem odłączamy klemę od akumulatorków i podłączamy do prawdziwego zacisku akumulatora. Ale musimy to zrobić bardzo szybko, inaczej prostownik wykryje rozwarcie i będziemy musieli próbować jeszcze raz. Jak się uda, to prostownik będzie ładował normalnie akumulator aż do osiągniecia napięcia docelowego.
-
> pomyślałem o tym starym wynalazku:
A co daje Ci sama wymiana oleju bez wymiany filtra? Przecież większość brudów i tak jest w filtrze i jak go nie wymienisz, to się koniec końców zapcha (ma przecież skończoną pojemność) i nawet najlepszy olej wymieniany często nic w efekcie nie da...
-
Link do ogłoszenia: http://olx.pl/oferta/bagaznik-dachowy-fiat-126p-zabytek-CID5-ID51gN5.html#658b5d236a
został okraszony zdjęciem pojazdu JustRalf'a:
-
> A co chcesz regulować w gaźniku malucha - tam możesz ustawić tylko poziom paliwa i pobawić się dyszami wolnych obrotów.
Można regulować:
1. poziom paliwa podginając pływak
2. skład mieszanki wolnych obrotów (dyszą wolnych obrotów)
3. skład mieszanki wysokich obrotów (w starszych wersjach, bo potem był elektrozawór)
4. poziom wolnych obrotów (uchyleniem przepustnicy)
-
> Naturalnie Niektóre auta są naprawdę najładniejsze w białym kolorze
Też tak samo uważam.
Poza tym kolor jest ostatnią rzeczą za którą byłbym gotów dopłacić kupując auto. Wolałbym auto w kolorze pastelowym (darmowym) ale z mocniejszym silnikiem niż golasa przykładowo w metaliku.
-
> namiar do kolegi on się tym zajmuje
> za prowizje załatwią wszystko za Ciebie.
Trochę empatii polecam. Byś się lepiej dowiedział od swojego kolegi co i jak i napisał poszkodowanemu , a nie z prowizją wyskakujesz.
-
> Po kapitalce silnika malucha trzeba ponownie dokrecić głowicę po przejechaniu około kilkuset km oraz wyregulować zawory.
Ja też bym obstawiał regulację zaworów. Jak zawory mają zbyt mały luz, to po nagrzaniu się lubi gasnąć.
Dla zaworów ssących (te w środku) luz ma wynosić 0,20 mm.
Dla zaworów wydechowych (te zewnętrzne) luz ma wynosić 0,25 mm.
Normalna regulacja co 10 kkm, ale po zdejmowaniu głowicy wyregulowałbym po 100 km jazdy.
-
> I zaczęła się dyskusja nad następcą czyli nowym trzydrzwiowym hothatchem.
Ford Fiesta ST. Jeremy Clarcson chwalił.
-
> IMO za bardzo przypomina Scenica
A mnie się kojarzy z Fordem Kugą II. A tył ma wzięty z S-Maxa.
-
> To auto ma 15 sek do 100km/h...
> Wynik na poziomie Uno 1,0
Uno 1.0 miało 17 sekund do setki, więc nie obrażaj forda.
-
> PS. Zaraz przyjdzie JR i dopowie, że gwiazdorze
Zjedz snickersa.
-
> Garaż szerokości 426 centymetrów, jedno auto to będzie na 99% Mini, szerokość 1688 mm, teraz jest Scenic I, 1719mm, muszę dobrać drugie tak żeby AWARYJNIE weszły dwa.
Garaż ma 426 cm. Auto pierwsze można założyć, że 180 cm. Jak będziesz się wciskać awaryjnie (zakładam, że codziennie), to minimum 10 cm luzu dla bezpieczeństwa od każdej ściany musi pozostać. Czyli masz do wykorzystania 426 - 180 - 10 - 10 = 226 cm. Na tej szerokości musi stanąć auto i musisz drzwi otworzyć. Na wyjście z auta pół metra powinno wystarczyć, więc zostaje Ci około 176 cm.
A może krótkie autko wejdzie w poprzek? Wtedy auta parkowałyby w literę "T". Masz bardzo szeroki garaż, więc teoretycznie na 2-3 razy jakimś krótkim autkiem powinieneś tyłem się zmieścić ze skrętem. Ale jak z długością? Może na styk by się zmieściły?
BTW.
Toyota Aygo - 1675 mm szerokości.
Skoda Citygo - 1645 mm szerokości.
Renault Clio II - 1639 mm szerokości.
Peugeot 106 - 1575 mm szerokości.
-
> i na łysych oponach jeżdżą i też daje radę. więc tak jest chyba lepiej
Nie mają klaksona, wycieraczek, świateł mijania... Widać to jest taka maxi bieda wersja, więc i jedna nakrętka wystarczy.
-
> LINI DO WIKI
To musi być jakiś złodziejaszek. Sztolnie zostały otwarte do zwiedzania, ale pewnie znajdują się tacy, którzy chcą mieć pamiątkę z wycieczki, np. mały kamyczek albo przyczepka kamyczków.
-
> ile może kosztować pozbycie się rdzy itp położenie lakieru ? itp
Restauracja kompletnego 126p u znajomego kosztowała mnie 2000 złotych. Drobne poprawki podłogi, wymiana końcówek progów, zakola, malowanie całości + drobiazgi mechaniczne typu wymiana wahacza i łożysk.
> powiedzmy że auto kompletne więc nie trzeba szukać części
Zawsze trzeba szukać części. Bo jak rozbierzesz auto i doprowadzisz do jako takiego stanu, to potem szkoda montować części zużyte i mieć świadomość, że za chwilę będziesz musiał je jeszcze raz naprawiać. Lepiej za niewielką kwotę założyć nowe lub w lepszym stanie.
-
> po dwóch latach zaczynają wychodzić kwiatki
Jak ktoś remontuje stary samochód, to tylko po to, aby go trzymać w suchym garażu i jeździć w ładną pogodę. Przy takich założeniach rdza nie powinna dać się we znaki przez kilkanaście lat. Jeśli natomiast ktoś zamierza jeździć restaurowanym autem na co dzień, w szczególności również zimą, to nie ma się co dziwić, że po dwóch latach wychodzi ruda. Przecież ona wychodziła w fabrycznie nowych samochodach już po 6-8 latach.
-
> 500-700zł max, o ile skręca, odpala, jeździ, hamuje i trąbi
Też bym obstawił max 700 złotych za malucha z tego okresu produkcji. Ale sam bagażnik dachowy jest wart ze 100 złotych.
-
-
> Dlaczego?
Silniki 1.6 THP bo mają poważny problem z łańcuchem i generalnie trwałością. To samo jest w BMW i Mini, które stosują te same silniki co PSA.
Skrzynie "zautomatyzowane" bo wszyscy jednogłośnie twierdzą, że fatalnie się z nimi jeździ. Sam tego doświadczyłem na jeździe próbnej i od razu wiedziałem, że to jedna z większych porażek w historii motoryzacji.
-
> 5008 vs. S-max
5008 z 2.0 HDi 150KM w 6-biegowym manualu jest fajny. Bardzo fajny. Zawias odpowiednio twardy, jak na kompaktowy van to ma precyzyjny układ kierowniczy, duży bagażnik i cholernie wygodne fotele (po 500km polskich dróg wysiadłem jakbym dopiero co wsiadł).
Jeśli zależy Ci na zejściu z ceny, to kup używany. Trzeba co prawda poszukać, ale da się znaleźć porządne auto.
Silnik 1.6 THP i automatyczne skrzynie biegów omijaj szerokim łukiem.
-
Listwy na bokach miały wersje 650K (Komfort) ale również niektóre inne dziwne przypadki. Mój ojciec kupił w Polmozbycie w 1984 roku malucha z bocznymi szerokimi listwami (P4), ale zderzaki miał chromowane. Po prostu w okresie przejściowym (między ST a FL) wkładali co mieli na stanie. W maluchu twojego teścia jest np. kapliczka, ale boczne wloty powietrza są już zmodernizowane, choć wciąż małe. Oryginalny ST miałby wąskie gęsto użebrowane poziome listewki we wlotach bocznych.
-
> Co Ty chcesz kupić za 10-15 z DSG?
Nic klepanego z przystanku autobusowego nie znajdzie?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 6 z 7
Klucz dynamomentryczny ze sklepu na L..
w Motokącik
Napisano
> raczej rozkład masy wzdłuż długości
Jak zanurzy przedłużkę w basenie z wodą, to zadziała prawo Archimedesa i przedłużka istotnie straci na wadze, przez co badanie zbliży się do warunków idealnych.