Skocz do zawartości

superbravo

użytkownik
  • Liczba zawartości

    126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

superbravo's Achievements

zielony listek

zielony listek (8/20)

3

Reputacja

  1. Moim zdaniem problem w Bravo nie leży w słabej klimatyzacji (czyli zbyt wysoka temperatura), ale słabej izolacji termicznej nadwozia. Wystarczy zamknąć tylne drzwi i słychać, że pod blachą nie ma materiału wygłuszającego/izolacyjnego. Miałem kiedyś Lagunę II z ostatniej produkcji - ogólnie bardzo dobry samochodów. Ale najlepszą miała wentylację, bo miała świetną izolację termiczną - jak termos. W zimie jak zrobiło się ciepło, to można było iść na narty i wrócić do prawie ciepłego auta. W lecie na słońcu się nie nagrzewała. Do tego bardzo delikatna klimatyzacja, nigdy nic nie zawiewało. A w Bravo w zimie zimno w nogi, w lecie szklarnia. Klima dmucha na maxa i nic z tego. Jednak jak się nawet w upalny dzień wyjedzie chłodnym samochodem, to klima jakoś daje radę i jest w stanie utrzymać zadaną temperaturę bez problemu. Oszczędności widać i projektowanie tylko na komputerze...
  2. 1.4 Turbo: od wyjechania z salonu dokładnie tak ma. Dźwięk jakby przełączać stare przełączniki typu Isostat. Na początku mnie to wkurzało, ale po 23kkm bardzo mnie to bawi i należy do charakteru auta. Podobno były różne typy: sprzęgło, poduszki pod silnikiem lub skrzynią, krzyżak, mocowanie tłumika itp. Ale z tego co wiem, TTTM.
  3. To oczywiście trudno stwierdzić jak mocno. Na biegach od 1 do 4 nie ma problemu, być może dlatego, że silnik nie ma dużych obciążeń w tym przedziale obrotów. Ale to buczenie jest zauważalne na 5 i bardzo na 6 biegu np. pod górę (nawet niewielką). Dodaję gazu, auto nie przyspiesza, ale buczenie się wzmaga. Zresztą próbując utrzymać nawet stałą prędkość po tym buczeniu poznaję, kiedy silnik jest obciążony. Niby nic wielkiego, może jestem przewrażliwiony, ale przypomina mi to dźwięk fatalnie skonstruowanego dolotu powietrza w P307 1.4 75KM. Tam tak buczało zawsze przy mocnym dodaniu gazu. Winą był dolot do filtra powietrza zrobiony z kawałka luźnego materiału, który furgał aż miło. A w 1.4 T-jet w sumie "na oko" jest to zrobione typowo po fiatowsku - sztywne rurki. No ale jest turbina. Może ktoś się jeszcze wypowie? Jechać do ASO (bleee), nie jechać?
  4. Witam, Mam bravo od niedawna (nowe) i właśnie byłem w dłuższej trasie. W przedziale 2500-3000 obr. na 5 i 6 biegu przy przyspieszaniu słychać wyraźne "buuuuuuuuuuuu", zagłuszające radio. Jest to o tyle nieprzyjemne, że odruchowo chce się wyjść poza te obroty albo poprzez zmianę biegu albo prędkości. Powyżej 3000 obr. silnik jest cichy, do 2500 też. Na niższych biegach tego nie słychać tak bardzo, ale jadąc np. pod lekką górkę na autostradzie na 6 biegu przy 120km/h jest naprawdę głośno - wyraźne buczenie (jakby dolot powietrza tak hałasował). Czy ten typ tak ma czy coś jest nie tak? Silnik 1.4 T-jet. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.