Skocz do zawartości

Azasello

użytkownik
  • Liczba zawartości

    19 211
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Odpowiedzi dodane przez Azasello

  1. > W życiu bym nie popełnił takiej zbrodni na tym silniku... Przecież nawet nie wiadomo jakiej

    > konsystencji jest olej i czy jest smarowanie. Ten silnik w pierwszej kolejności należałoby

    > rozebrać, oczyścić, umyć, posprawdzać, złożyć i dopiero odpalać. Ech....

    Ale ten maluszek z pewnością był odpalony tylko z ciekawości czy zapali. Potem lawetka i złomowisko.

  2. > Stoi na szrocie Automar w Zgierzu FSO1500 Kombi, rok 1991, wyrejestrowany, w miarę kompletny. Może

    > jeszcze ktoś widzi dla niego nadzieję, bo jest do wzięcia za 800 PLN. Auto w miarę kompletne,

    > brakuje jednej szyby z tyłu i lamp tylnych. Byłem, oglądałem, nie jestem sprzedawcą tego auta

    > i nie mam z nim żadnego związku

    Kombi jest dość rzadkie. Za 800 zł bym próbował (Jak masz oczywiście gdzie to auto trzymać). Za 2 lata będzie można zarejestrować na żółte tablice, renowacja potrwa pewnie coś koło tego.

  3. > Dzień dobry wszystkim.

    > Niestety stanąłem przed potrzebą zmiany samochodu i po krótkiej analizie potrzeb, budżetu i rynku

    > kandydatami zostały corsa d i fiesta mk7. Generalnie szukam auta do kwoty max 30 tyś. im

    > młodsza tym lepiej i z raczej bogatym wyposażeniem typu tempomat, klimatronic itd. Co do

    > silnika to raczej będzie diesel, w przypadku corsy 1.3 w przypadku fiesty 1.6, choć benzyny

    > też jeszcze całkowicie nie skreśliłem. Chciałbym drodzy towarzysze poznać wasze opinie na

    > temat tych jeździdełek, ewentualnych problemów z nimi związanych. Wszelkie sugestie mile

    > widziane.

    Jak fiesta to 1.4 benzyna (1.4 diesel ale ponoć awaryjny). Moja fiest 1.25, 75 KM (jest jeszcze 1.25 60 KM) można jeździć dość sprawnie jak na tę pojemność. Fakt przy włączonej klimie prę koni zdycha. Tak ogólnie moja jest z 2004 i większych zastrzeżeń do tego auta nie mam.

  4. > Siemanko. Mam prośbę do Was, do specjalistów od aut prl \

    > Jest Fiat 126p. Bodajże 89rok. 93tyś przebiegu, jeździ, podłoga zdrowa, ubezpieczenie do końca

    > roku, przegląd do sierpnia.

    > Sprzedający nie wie ile wołać, ja nie wiem ile proponować

    > Pomożecie?

    > zdjęcie w załączniku

    Trochę mało, aby to ocenić. Na podstawie tego to 200-300 zł

  5. Skończyło mi się miejsce na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Co teraz musze zrobić, najpierw iść do urzędu po nowy dowód, czy zrobić badania i z jakimś kwitkiem iść do urzędu.

    A może można wbić pieczątkę w adnotację urzędowe? (Ale to chyba nie przejdzie)

    Kolejne pytanie czy jak dostanę nowy dowód to od razu "twardy", czy najpierw tymczasowy?

    I ostatnie pytanie, czy muszę odkręcać blachy żeby zmienili naklejkę na tablicach?

  6. Zaświeciła mi się podczas jazdy kontrolka silnika. Silnik na biegu jałowym pracuje nierówno, podczas jazdy szarpie. Trzeba wkręcać go na dość wysokie obroty żeby jakoś jechał. Co to może być: świece, sonda lambda. Jutro rano jestem umówiony w warsztacie i niechęcę sobie dać wcisnąć jakiejś ściemy. Pytam bo się na tym nie znam.

    Auto to ford fiesta 1,25 75 km

  7. > Większość takich mechanizmów demontujesz poprzez chwycenie za korpus przy dnie spłuczki i obracając

    > w lewo o kilkanaście stopni, mają złącze bagnetowe z podstawą. Wtedy cały ten "werk"

    > wyjmujesz, masz dostęp do dolnej głównej uszczelki, daje się go także rozebrać. Patrz niżej od

    > 1.15

    ok.gif dzięki za pomoc Tobie jak i innym.

  8. Da to się jakoś rozebrać, czy zakupić nowy?

    Problem polega na tym, że spłuczka po napełnieniu zaczyna sama z siebie delikatnie spłukiwać wodę i zarazem uzupełniać zbiornik. Jak poruszam tym mechanizmem zaznaczonym na niebiesko to problem na kilka dni znika.

    287355808-1.jpg

    post-27062-1435252248747_thumb.jpg

  9. > Miałem dokładnie tak samo załatwionego Lanosa sedana. Pogięły się podłużnice. Żaden poważny

    > warsztat nie chciał dać gwarancji, że po naprawie geometria będzie w porządku. Wraka kupił

    > jakiś "fachowiec" z pod Sierpca, który takie trupy naprawia w stodole. Współczuję temu, kto

    > potem trafił na tego mojego Lanosa.

    Dodać do tego dużo więcej elektroniki niż w lanosie i mamy prawie nówkę od dziadka z niemiec.

  10. > Liczyłem, że będzie lepiej niż super, a tu taka porażka . Na bank śmiali się ze mnie, że trafił im

    > się upierdas/maruder . Nawet kierownik serwisu zignorował mój e-mail . Źle trafili chłopaki-

    > nie daję sobie w kaszę dmuchać .

    > Z niecierpliwością czekam na ankietę satysfakcji z przeprowadzonej naprawy gwarancyjnej- zdaje się,

    > że bardzo im pomogę w podniesieniu jakości świadczonych usług . Oj się zdziwią .

    Jak wiedzą, że źle wypadną to nie zadzwonią

  11. > Fiesta oddana na testy. Zasugerowałem przyjrzenie się czujnikowi drugiemu od lewej strony. Na

    > filmie zobaczycie dlaczego właśnie jemu.

    > Dzisiaj w południe podczas wyjeżdżania z garażu czujniki znowu świrowały, więc nagrałem nowy film:

    > Miejscami widać, że tylko zbliżam palce i... przestaje piszczeć. Normalnie "ręce, które... sam nie

    > wiem co - leczą???"

    Masz wgniecenie na błotniku

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.