Skocz do zawartości

Azasello

użytkownik
  • Liczba zawartości

    19 207
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Odpowiedzi dodane przez Azasello

  1. > Zgadnij .

    > Dzisiaj zadzwoniłem. Miła pani "wysłała mnie na drzewo" mówiąc, że ASO ma rację- tylko diagnoza ich

    > komputera daje podstawę do naprawy gwarancyjnej. Powiedziała, że komputer poda kod błędu i

    > wtedy naprawią. Zapytałem ją jaki kod poda komputer, gdy czujnik robi to, co ma robić- podawać

    > info, że jest przeszkoda. Według mnie nie będzie żadnego błędu. Mam tylko nadzieję, że ich

    > super komputer poda chociaż który czujnik informuje, że jest w danej chwili przeszkoda i sami

    > zobaczą, że jest to błąd. Tylko jaka jest różnica między tym, co napisałem powyżej od tego, co

    > widzą na filmie, a widzą, że po dotknięciu czujnika drugiego od lewej strony system zaczyna

    > działać poprawnie. Dla mnie paranoja .

    > P.S.

    > To prawdopodobnie tylko czujnik świruje. Ciekawe co by było w takiej sytuacji przy silniku?

    Powiedz im, że następnym razem przyjedziesz z TVN turbo z programem turbo kamera

  2. > No i przytrafiło się i mi...

    > Woda spływa, ale jak jest jej dużo, to zaczyna mocno zwalniać. Lecą bąble powietrza i jakoś tam

    > pomału spływa.

    > Rozebrałem cały syfon, wszystko oczyściłem, nie było dramatu. Ponieważ nie pomogło kupiłem jakiś

    > profesjonalny środek do rozpuszczania zatorów. Użyłem dwa razy - nie pomogło. Czyli teraz co ?

    > Spiralę zakupić i ogień ?

    Zakup żmijkę, spinacz do bielizny na nos, kilka browarów lub trochę whisky i do roboty. Też to robiłem za 2-3 miesiące temu. Dumny z siebie pokazuje babie jak to teraz szybciutko woda spływa i w ogóle. A baba jak to baba głupio pyta czy bez piwa tego to już nie mogłem zrobić.

  3. > Bez sensu. Jak sam jeżdżę od nowego to wiem co i jak zarówno z samochodem jak i z oponami.

    > Za to kupno używanych opon to loteria i nie ma znaczenia czy są na samochodzie, czy leżą obok

    > niego.

    > Więc jak wymienilbys czy nie?

    A jaką masz pewność, że te używane opony są z jednego auta, a nie każda opona z innego i każda inaczej starta.

  4. > Ogladalem kilka oponek ktore znajomy przytargal w "dobrej cenie" z Helmutowni .

    > Wiekszosc do 4lat i min. 6mm, niby fajnie - "ale".

    > Zauwazylem ze kilka z nich ma namalowany recznie pasek po szerokosci bieznika koloru zielonego

    > (to nie sa te kolorowe paski jakie maja nowe opony - bo takie sa promieniste).

    > Ktos sie moze orientuje co to znaczy - jakis odrzut na bieznikowni czy moze kolor zielony oznacza

    > poprawna weryfikacje?

    > Cos podobnego jak tu - tylko "N" ktos zamalowal na zielono.

    Ja nigdy tego nie zdołam zrozumieć. Po co kupować stare gumy z Niemiec. Bo co bo niemieckie? Po co robić u nas śmietnik.

  5. > Auto ma 2 m-ce; przejechane 500 km i jeszcze nie musiałem go myć. Przetarłem tylko wilgotną

    > ściereczką same czujniki. Nie chciałem na nie lać wody, żeby mi nie zarzucono, że je

    > zalałem/uszkodziłem hehe.

    > Może te czujniki ześwirowały od naszej soli na ulicach?

    Nowym autem przez 2 miesiące 500 km yikes.gif To ja bym miał już ze 3500. To może jakimś syfem zimowym był zachlapany.

  6. > Mam możliwość kupna takiego wehikułu od znajomego rocznik 2005 silnik benzyna 1,6 16v.Abstrahując

    > od wyglądu, jakie są wady i zalety tego autka? Czy ktoś z kącikowiczów miał styczność z takim

    > autem?

    Brat ma takie cudo chyba od 2006 nówkę sztukę z salonu. Problemy z Klimą i rdza na tylnym lewym błotniku.

  7. > tak jak w temacie... i tu moje pytanie... czy blacharz może wyciąć skorodowany dół drzwi i wspawać

    > nową zdrową blachę? czy blacharze to praktykują?

    W moim unie były wycinany dół drzwi. Da się i było taniej niż nowe drzwi. Było to robione chyba w marcu 2004 r. Jak sprzedawałem uno w 2007 to ruda zaczęła powracać na dół drzwi.

  8. > Kolego, czym on się różni od L-90? L-90 też piszą, że biały, no i nie wiem właśnie. L-74 to podobno

    > jeszcze relikt z czasów borewicza, bo wszedł do produkcji w 1980 r. Zakładam, że wraz z

    > nastaniem szerokiego caro zastąpili L-74 L-90, ale to tylko moja teoria. Ile w niej prawdy...

    W gwarancji jest wpisany L-74. Poldek z 93 r.

    Czym różni się od L-90 nie wiem. Pytałeś o kody lakierów Poldków caro więc Ci odpisałem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.