Obywatel

Witam, może głupie pytanie ale nie wiem. Jadę właśnie z dwuosiową przyczepą odebrać auto. Czy przed załadunkiem mam odpiąć przyczepę od auta czy to bez znaczenia? Dziękuję bardzo za odpowiedzi

Ok. A jeśli nie to co to miałoby w tym przypadku znaczyć?

A więc: Pkt. 1) Z tym, że producent nie przewidział takiego oleju do silnika to po prostu nie masz racji. Pkt. 2) Że zmiana oleju tylko że względu na wiek, przebieg jest nieuzasadniona - to ok. Pkt. 3) Auto stoi u mechanika, który zresztą jeździł autem z takim silnikiem. Usterka nie jest standardowa. Te O-ringi też są już zmienione (Ale i tak by nie powodowały takich objawów) Tu gdzie mieszkam (Dortmund) nie ma mechaników, którzy robią tylko 20-sto letnie Volvo. A to Auto jest tylko zabawką na której próbuje swoje siły w mechanice i ma sprawiać radość jak się do czegoś samemu dojdzie. Spokojnego wieczoru

Od dołu silnik wygląda ok i nie wydaje żadnych podejrzanych dźwięków. Zresztą czy przy panewkach po zgaszeniu i odpaleniu po kilku sekundach byłoby normalne ciśnienie 4 Bary?

Silnik ma 20 lat, niewiadomy przebieg. Myślę, że tu nie trzeba kosmicznych technologii. I nie uważam 10w40 za "żur" w tym przypadku.

Ps. Ma ktoś może schemat tego silnika by ewentualnie poszukać innego miejsca które się przytyka?

Pompa dziś zmieniona ( płukanka była już jakiś czas temu). Zalany olej w porządku i na korku oleju (magnetyczny) praktycznie brak opiłków/innego syfu.

Ciśnienie się zgadza - sprawdzane manometrem.

Pytanie dodatkowe ( to druga miska olejowa). Co to jest i jeśli to jest zamykane czy może powodować takie objawy? Lubię to auto, ale powoli zaczynam tracić nadzieję

Witam, z góry proszę o nie przenoszenie, bo rozwiązanie problemu może być uniwersalne. A silniki z tej grupy były np. w Volvo i w Fordach. Auto: Volvo 2.5T, B5244T. Objawy: Zapalajaca się kontrolka oleju. Sprawdzone/ zrobione: olej 10w/40, filtr, wyczyszczone sitko w misce olejowej + miska olejowa, wymieniona pompa oleju (oryginał Volvo). Po tych zabiegach częstość zapalenia się kontrolki oleju/spadku ciśnienia oleju zdecydowanie rzadsze (wcześniej już parę minut po starcie potrafiło się tak dziać, dziś po zmianie pompy oleju dopiero po 30 km). Wtedy też mierzone ciśnienie oleju 0,3 Bara. Ale jak się wyłączy i włączy silnik to od razu ma ciśnienie. Silnik po kupnie miał dużo nagaru. Była robiona płukanka. Obecnie olej czysty, na korku oleju (magnetyczny) brak opiłków metalu. Obudowa filtra oleju też wyczyszczona. Ma ktoś jakiś pomysł? Jest gdzieś jakiś zawór, który się przycina i takie jaja robi? Zastanawiam się czy znowu jakaś płukanka by miała sens Pozdrawiam

Zagadka rozwiązania - to jest brzeczyk od czujników parkowania

A więc w środku wygląda to tak... po odpięciu kontrolka poduszek zachowuje się jak wcześniej (gaśnie chwilę po uruchomieniu silnika). Dalsze pomysły?

Ok. Za duży skrót myślowy

Hmmm ? To bylo z tylu w tunelu srodkowym...

Proszę bardzo