szyman
-
Liczba zawartości
3 721 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez szyman
-
-
jak liftowałem GV to nie było nic dostępne w PL więc rzeźbiłem sam. Efektów ubocznych na takim setupie żadnych no może większe zużycie paliwa ale to raczej związane z oponami
-
10 godzin temu, luccass napisał:
Ty podałeś najzwyklejszy w świecie zarobek zawodowy, a tutaj chodzi o inwestycję, gdzie wykladasz kasę, poświęcasz na to kilka chwil i tyle. Wystartuj z punktu zero, czyli nie masz garażu, narzędzi, ani wiedzy do kupna, naprawy i sprzedaży auta. Albo inaczej, kup auto za 1/3 ceny, daj komuś do naprawy, a później sprzedaj z podobnym zyskiem. A i zrób to nie mając większego pojęcia o mechanice.
tapatalked
No ale chyba o to chodzi komuś kto montuje kolektory o zarobek. ja podałem na przykładzie swoim gdzie pracuję w zawodzie jak nie masz do tego możliwości to nie bierzesz sie za takie interesy choć znam gościa co zleca wszystko warsztatom i jakoś wychodzi na plus fakt ze nie jest to jakiś spektakularny zarobek, jest też mnóstwo innych możliwości pomnażania oszczędności bez większego wysiłku tylko trzeba wiedzieć co/gdzie.....
-
5 godzin temu, Koonrad napisał:
Tu mówimy i wyłożeniu 20kzl i nie robieniu nic, co najwyżej sprawdzasz pogodę
Może jeszcze trochę zmienić przyzwyczajenia żeby lepiej wykorzystać słonko
idąc tym tokiem to jednak trzeba coś robić choćby pilnować instalacji, nastepnie drzewka nie mogą urosnąć za wysokie by nie zasłoniły ....
-
Godzinę temu, Majkiel napisał:
Tutaj też jest ryzyko.
Plus na pewno jest taki, że od momentu zakupu, do sprzedaży z zyskiem, mija znacznie krótszy okres czasu.
jak wszędzie dlatego kupujesz za 1/3 lub mniej wartości rynkowej. Chodzi o czas w jakim masz zysk tą kwotę co zainwestowałbym w instalację i jej późniejszy zwrot plus zarobek jestem w stanie spokojnie w tym okresie zwielokrotnić o to w tej układance chodzi. Ja podałem przykład z autami ale są inne możliwości gdzie nie musisz robić praktycznie nic i tez zarabiasz tylko kapitał potrzebujesz większy.
-
9 minut temu, GoldFinger napisał:
W tym momencie dałeś przykład: zakup, inwestycja (w postaci włożonej własnej pracy, materiałów), sprzedaż (z zyskiem). Daj przykład, gdzie wystarczy zakup i sprzedaż - to jest porównywalna do fotowoltaiki inwestycja.
rozumiem że montaż kolektorów nie wymaga wkładu/pracy . Podejrzewam ze Marcin więcej poświęcił czasu na załatwianie spraw związanych z panelami jak ja na jedno auto a zysk nieporównywalnie większy. Druga sprawa są to zamrożone środki na kilka lat
- 1
-
4 minuty temu, sherif napisał:
Tak, w ruletkę też można dobry zysk wypracować
to już hazard okupiony ryzykiem
-
2 godziny temu, Koonrad napisał:
Podasz przykłady ?
Tu za stosunkowo niski wkład 20-25kzl dostaje się zwrot kasy są 7lat, ale kolejne 7 a może 15 lat i więcej, instalacja przynosi zyski rzędu 10-15%/rok
np. zakup aut jakiś czas temu kupowałem auta za 1/3 wartości rynkowej lub mniej doprowadzałem do porządku i po dwóch/czterech miesiącach sprzedawałem za cenę rynkową. Identycznie można zrobić z nieruchomościami tylko więcej zachodu, czasu ale i zysk większy .
- 2
-
9 godzin temu, Majkiel napisał:
W tym roku prąd nie podrożał, ale co będzie w przyszłym i kolejnych latach, nie wiadomo. To znaczy wiadomo że podrożeje, pytanie tylko o ile. Im bardziej podrożeje, tym sie szybciej zwróci inwestycja.
Nawet niech zejdzie ze zwrotem do 5 lat to i tak kupa czasu i zamrożona gotówka którą można lepiej zainwestować
- 1
-
10 godzin temu, sherif napisał:
Tak rozpatrując to stopa zwrotu to 12,5% a to chyba bardzo przyzwoity business .
Poza tym ja mam taką zasadę, że lubię jak mogę obniżać koszty utrzymania wyższymi nakładami. Teraz miałem, więc mogłem zainwestować, za jakiś czas może być różnie, a różnie jest już z dotacjami.
Zależy jak dla kogo dla mnie czekanie tyle czasu na zwrot to wydanie kasy w błoto i zamrożenie środków. Ja wyznaję zasadę że zwrot ma być w szybkim czasie i w takie biznesy wchodzę.
- 1
-
5 godzin temu, sherif napisał:
Jak tak to będzie wyglądać w kolejnych latach to pozostaje jeszcze 7 lat zwrotu.
to biznesu wielkiego nie zrobiłeś
- 1
-
to
1 godzinę temu, sherif napisał:Czyli nigdzie nie jest napisane czyj jest dany fragment , równie dobrze pierwsze x metrów może być twoje potem innych.
to co napisałes jest bez sensu. Ale znając realia PL wszystko jest możliwe.
-
1 godzinę temu, exor napisał:
A jakbys nie kupil drogi to bylby jakkolwiek dojazd do posesji?
tak. Jedna działka jest jako droga i właściciel gruntów daje prawo przechodu/przejazdu ale te prawo jak mówi moja pani radca prawna nie jest najlepsza i powiedziała by kupić część drogi
-
15 minut temu, MarcG napisał:
na basen, tańce, judo, angielski też ? Zobaczymy jak długo wytrzymasz, mieszkasz tam z miesiąc to jest fajnie.
Młody chodzi do szkoły sportowej o profilu plywackim młoda też idzie do tej szkoły. Mam ten komfort że teściowa mieszka na bródnie i towarzystwo za dwa lata samo będzie wracało do babci z szkoły
-
1 minutę temu, MarcG napisał:
Dzieciaki też będziesz wszędzie woził ?
I tak jeżdżę do Warszawy to co za problem. Dojazd zajmuje mi krócej jak latalem z Szmulek do radości. Kupa ludu dowozi dzieciaki do szkół.
-
42 minuty temu, sherif napisał:
Droga ma 6m szerokości włascicieli Jest trzech w tym jeden od którego kupiłem plac który ma głęboko w tyłku droge
-
59 minut temu, MarcG napisał:
Posiadanie własnej drogi jest bez sensu.
Wręcz przeciwnie stawiasz szlaban i żadne obszczymurki nie wjada. Co do śniegu mam takie auta że leje na to. Dwa razy przejdę cabrio i odśnieżanie.
-
Dało się kupić bez drogi ale wolałem mieć 1/3 na własność a która cześć mi to ryba 2 metry szerokości należy do mnie. A sąsiadów nie mam pobudowalem się pierwszy więc luzik
-
6 godzin temu, ZUBERTO napisał:
Ci akurat mi nie wadzą, ale wiem jak wkurzeni sa sasiedzi.
kwestia podejścia do tematu. Jak mi brakowało miejsca na ulicy w obrębie posesji gdzie prowadziłem warsztat to poszedłem do sąsiada spytać się czy nie bedzie mu przeszkadzało jak będę co jakiś czas parkował auto do wydania przy jego płocie. Działkę pod budowę domu też wybierałem z myślą o dłubaniu po godz. wybrałem ostatnią w dodatku kupiłem 1/3 drogi dojazdowej do posesji
-
13 minut temu, Maciej__ napisał:
Pewnie chodzi o ilosc aut zaparkowanych na kazdej wolnej przestrzeni w okolicy
tyle lat prowadziłem warsztat wielokrotnie byłeś i widziałeś jak jest sąsiedzi nie narzekali a wręcz przeciwnie byli zadowoleni. Że mają mechanika za płotem ile razy ratowałem tyłek to nawet nie jestem w stanie policzyć.
- 1
-
Godzinę temu, ZUBERTO napisał:
Z mojego punktu widzenia, czynny mechanik za płotem lub w pobliżu, przy tej samej ulicy, to udręka.
możesz rozwinąć??
-
8 godzin temu, Tomo napisał:
Mam nadzieję, że do tego czasu wpadnie jednak krach w budowlance.
nawet jeśli tak to ceny się utrzymają tylko przestaną rosnąć.
-
3 godziny temu, Tomo napisał:
Robiłeś podsumowanie kosztów ?
W 2021 planuję i ja.
Nie. i nie zamierzam. Wiem że jak bym w tym roku budował to by mi kasy zabrakło. Ceny zwariowały za robotę jak i materiał.Mi się udało ostatnim rzutem na taśmę pobudować w rozsądnych pieniądzach.
- 1
-
6 godzin temu, Wojtas_BB napisał:
Czym zdzierałeś?
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
pacą 30cm do nakładania gładzi do tego trzonek od szczotki i jazda
-
Kto ma terenowke?
w Kącik 4x4
Napisano
ma 4x4 reduktor więc myślę że tak